Witam,
Na początku chciałem wszystkich serdecznie pozdrowić
Jako, że w pod koniec przyszłego roku zamierzam zamieszkać wraz z dziewczyną w naszym wspólnym domku, a w ten i przyszly rok z zabrać się za remont chciałbym prosić o poradę dotyczącą ogrzewania.
Ale od początku:
Dom typu kanadyjskiego, niepodpiwniczony, z nieużytkowym poddaszem, rok budowy 1996:
Powierzchnia mieszkalna - 64,67 m2
Kubatura - 340 m3
1. Technologia kanadyjska szkielet drewniany
2. Sciany zewnętrzne - szkielet drewniany gr. 10cm wypełniony wełną mineralną gr. 10 cm, obity sklejką od zewnątrz i obmurowny cegłą dziurawką kl. 75 gr. 12cm na zaprawie cem.-wap.
3. Strop - Drewniany 15cm wełny mineralnej
4. Dach - nieocieplony pokryty krokwiami, deskami a na tym znajduje się papodachówka.
5. okna - PCV (nie wiem jakie ale są tam od początku czyli od 1996 roku) + rolety antywłamaniowe we wszystkich oknach.
6. Komin - cegła pełna kl. 150. (na środku domu w holu znajduje się kominek typu Koza.
Do sedna sprawy:
Ogrzewanie podłogowe elektryczne (w całym domu są płytki oraz każde pomieszczenie posiada termoregulator), System grzejny ELEKTRA15W/m. Zastosowano tzw, przekaźnik prioritetowy (tak jest w projekcie nie wiem co to jest). Pi - 5800W.
+ Kominek typu koza w holu.
Pomóżcie:
Czy zainstalować kominek z płaszczem wodnym + CWU, czy kominek z DGP czy nie iść wgl. tym tropem i ogrzewać dom prądem + kozom (ewentualnie co dogrzać i jak?).
Jakie będą koszta ogrzewania prądem, prosiłbym o jakieś wyliczenia.
PS. Mam projekty domu także jak coś więcej będzie trzeba to postaram sie poszukać i dopisać.
Z góry DZIĘKI ZA POMOC.