Witam. Podczas układania płytek, zaczeły sie juz pojawiac problemy. Przy kazdym ubrudzeniu plytki klejem lub pyl podczas ciecia byl nie do usunięcia. Wszystko powchodzilo w mikropory. Plytki czyszczone byly rozna chemia. HgP12, HgP11, Szop itp. Po wyczyszczeniu plytki Hg, wszystko jest ok do momentu kiedy nie dojdzie do kontaktu z woda wtedy znowu jest to samo. Na sam koniec plytki zostaly natarte olejem roslinnym i bylo dobrze do momentu kiedy nie wyczyscilo sie plytek zwykla chemia pielegnacyjna. Dodam ze producent powiedzial ze tych plytek sie nie impregnuje. Co robic? Czy jest jakis sposob? Pomocy!!