Witam wszystkich na forum.
Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem wykonania studni na potrzeby podlewania ogrodu, a być może do użytku w domu też.
Naoglądałem się sporej ilości filmików jak inni wiercą studnię ręcznie i zachęcony łatwością z jaką to robili zabrałem się za swoja studnię.
Zycie jednak byłoby zbyt piękne jakby wszystko szło łatwo. Natrafiłem na jakieś iły? i zaczął się problem.
Ale po kolei.
Na początku do głębokości ok 4,5-5m wywierciłem w ziemi otwór fi 200 - glina.
Potem zaczęły się żółto-brązowe niezbyt grube piaski ze żwirem i pojawiła się woda. Ze względu na obrywanie wsadziłem rurę ochronną z pcv 160 i tym sposobem zmieniając wiertło na szlamówkę dojechałem do głębokości 6m rurą 160.
W międzyczasie zakupiłem rurę studzienną fi 120 (wewn.110) zwykłą i filtracyjną z nacięciami 0,8mm, odcinki 3m. Rurę studzienną wsadziłem do 160 i myśląc że kolejne metry również będą w żwirku i piachu wkopywałem dalej. (Po odpompowaniu wokół filtra powinna utworzyć sie warstwa żwirku filtrującego. ) Rura studzienna potrafiła czasem zagłebić się przy jednokrotnym pociągnięciu szlamówką ok 20cm.
Jednak po dojechaniu do ok 8m napotkałem problem w postaci szarego b.drobnego piasku, iłu? Po ok 5 godzinach udało mi się zakłębić w nim rurę na kolejny metr, w sumie to już 9m. W związku z tym że postęp był bardzo wolny, zamulanie, postanowiłem zakończyć dalsze kopanie, odpompować studnie. I tu zaczął sie problem.
Swobodne lustro wody jest na głębokości ok 4, 5m, podczas pompowania ok 40l/min lustro spada do głębokości ok 6m. woda leci bardzo zapiaszczona szarym drobnym piaskiem, iłem o którym wspominałem już wcześniej. Po 2 godzinach wypompowałem 6 wiader tego iłu i końca nie widać. Podczas pompowania studnia zamula się do poziomu 7,5m.Jedno co mnie zdziwiło jest to że podczas pompowania rura sama zagłębiła się jeszcze z 10cm, a młotkiem iść nie chciała.
Nasuwa się pytanie ile może być tego szarego iłu, 1m, 2m??? Mam jeszcze jeden 3metrowy odcinek tej rury studziennej.
Przeglądałem mapy hydrologiczne, przekroje, ale nic konkretnego z nich nie wynika.
Zastanawiam się co zrobić dalej z tym fantem.
Nasuwają mi się 2 rozwiązana ale może ktoś bardziej doświadczony coś podpowie.
1.Sprawdzić jak głeboki jest pokład szarego iłu? Wpuszczać wodę pod ciśnieniem ( płuczka) cieńsza rurką i sprawdzać ile się zagłębi ? Jak przebije się przez tę warstwę to w piasek powinna wbijać się łatwiej. ( coś podobnego wspomianał już ktoś wcześniej na tym forum)
2. wyciągnąć to wszystko i zrobić od początku - filtr owinąć siatką, obsypać zwirem i zakończyć na poziomie gdzie zaczyna sie szary ił?
Co o tym myślicie? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
K.