Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

totor2000

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

O totor2000

  • Urodziny 04.02.1928

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Kod pocztowy
    00-123
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

totor2000's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Ja mam Marolex Titan 20l i chętnie podzielę się opinią. Jestem z tego opryskiwacza bardzo zadowolony. Jeśli masz problem, czy kupić Titana, czy inny, to ja z czystym sumieniem mogę Titana polecić. Jeśli zastanawiasz się czy kupić 12l czy 20l, to zalety 20l względem 12l są raczej oczywiste. Natomiast chcę Ci zwrócić uwagę na dwa nieoczywiste aspekty. 1. 20l waży 20kg zaś 12l - 12kg - jest to dość oczywiste spostrzeżenie, ale trzeba sobie zdać sprawę, że będzie to taszczyć na plecach. Jeśli więc waga stanowi problem, to bez sensu kupować 20l skoro nie dasz rady tego nosić. 2. Ten opryskiwać potrafi bardzo szybko opróżniać zbiornik (co jest oczywiście zaletą). Ale szybkie opróżnianie oznacza konieczność pompowania. Pompowanie ręką powoduje jej zmęczenie. I tu pojawia się drugi aspekt. Jeśli nie masz wprawy i nie masz zamiaru nabywać "kondycji" w tym zakresie, to lepiej kupić mniejszy, lżejszy i częściej napełniać przy okazji odpoczywając. Dla osoby zaprawionej w bojach opróżnienie 20l na raz może być nie lada wyzwaniem.
  2. Przeczytałem większość tego wątku i pozwolę sobie wyrazić swoją opinię. Moim zdaniem walka z kretami i innymi podobnymi stworzeniami nie ma sensu. Z mojego doświadczenia kret to mały problem. Wywali tu i ówdzie górkę - ok. Mam trawnika ponad 30 arów i naprawdę parę górek mi nie przeszkadza. Dużo gorsze są nornice, bo są w stanie zniszczyć jednorazowo duży obszar. Jednak ich zaleta jest taka, przynajmniej u mnie, że są czymś w rodzaju naturalnych wertykulatorów i w okolicy ich kanałów mam najlepszą trawę. Pilnuję więc tylko, aby mniej więcej zadeptywać kanały i da się żyć. W sumie to fajnie tak żyć ze zwierzętami. Oprócz kretów i nornic mam na działce kilka wiewiórek, multum różnistych ptaków i nawet królika/zająca Wydaje mi się, że taka jest cena mieszkania na wsi. Jak ktoś nie lubi takich atrakcji to proponuję mieszkanie w bloku. Na balkonie nie będzie kopców kreta - gwarantuję
  3. Planuję obsadzić 200mb ogrodzenia wysokości 1.8m wiciokrzewem zaostrzonym. Mam kilka pytań, aby ustalić czy mój pomysł ma sens. 1. Czy lepiej posadzić sadzonki teraz, czy poczekać do wiosny? Przeczytałem, że wiciokrzewy zimozielone lepiej sadzić na wiosnę. Czy tak jest w istocie? 2. Czy ta roślina nadaje się na ogrodzenie o wysokości 1.8m? Podobno ona osiąga 4m wysokości, co mogłoby sugerować, że mój płot jest do tego za niski? 3. Nigdzie nie znalazłem konkretnych informacji na temat odległości pomiędzy sadzonkami. Zatem pytanie, co ile powinienem je wsadzić? Dodam, że nie mam jakiegoś wyjątkowego ciśnienia, aby dwa miesiące po posadzeniu mieć cały płot zielony. Jeśli roślina się rozkrzewi po 2 latach to ok. Nie mniej jednak nadal nie mam pojęcia czy powinienem wsadzić sadzonki co 0.5m czy co 5m. 4. Czy kupowanie sadzonek na allegro to generalnie dobry pomysł, czy niekoniecznie? Bardzo proszę o pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...