Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

JolaMarcin

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    36
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez JolaMarcin

  1. Zaczynamy poddasze, w międzyczasie przyjechała ekipa od przyłącza kanalizacji i wody Nic nie planuję, ale może uda się przykryć wcześniej, niż myśleliśmy Gdyby tak przez zimę udało się zrobić instalacje i wylewki, a wczesną wiosną tynki (najpóźniej wtedy energetyka zrobi swój przyłacz), to może koło maja udałoby się wprowadzić chociażby na dół. Strona wschodnia: Południowa: Wejście (od zachodu): Wiatrołap: Salon(ik ):
  2. Chwaliłem się już, że z ekipy zrobił się system gospodarczy? Ale to nic, robota nawet nieźle idzie, koledzy+urlop robią cuda Aktualnie szalujemy pod strop, w przyszłym tygodniu jak dobrze pójdzie będzie lany beton.
  3. Właśnie na potrzeby budowy kupiliśmy Żuka z gazem w cenie złomu. Już nie raz się przydał, chociaż dopiero zaczęliśmy budowę, a co dopiero później (wykańczać będziemy sami). Gdyby policzyć wszystkie transporty do tej pory, to albo już się zwrócił, albo niedługo to nastąpi. W składach nie zawsze transport jest "na już", poza tym czasem kupuje się coś używanego (ostatnio kołki czy deski szalunkowe), a wtedy z transportem jest problem.
  4. Jako pierwszą mam zamiar zrobić elektrykę. Kable będę prowadził w bruzdach, bez peszli (tylko przy przejściach przez ściany).
  5. Ale gafa! Tyle czasu przeglądamy forum, a nie przywitaliśmy się oficjalnie Czas to nadrobić Witamy wszystkich serdecznie! Jesteśmy na początku budowy, już widać początek ścian Jeszcze rok temu nie mieliśmy w planach budowy, ale jak to zwykle bywa "tak wyszło" Najpierw było trochę obaw, ale teraz wiemy, że się uda! Pozdrawiamy! Jola i Marcin
  6. Jeszcze całkiem niedawno mieliśmy z Żoną remontować (a w zasadzie to budować - zakres prac na pozwolenie) stary, drewniany domek. Fundamentów brak, dom stawiany na ułożonych w ziemi dużych kamieniach. W domu był prąd i gaz, kanalizacja na działce, woda ze studni. Jednak ostatecznie zdecydowaliśmy się na budowę i to była chyba dobra decyzja. Koszty są pewnie nawet mniejsze, niż przy remoncie (w praktyce rozburzeniu i postawieniu od nowa) istniejącego budynku.
  7. Ławy wylane tydzień temu, wczoraj ściany fundamentowe. O te pierwsze się bałem, bo szła jakaś megaburza, ale jakoś cudownie się rozeszła i nie było problemów Ekipa jest super, jak tylko umiem to pomagam po pracy. Radocha z pracy na swoim jest niesamowita Jak dobrze pójdzie, to jutro kanaliza i zagęszczenie podłoża, w czwartek "chudziak"
  8. Po dłuuugim czasie kolejny wpis W ubiegły piątek oficjalnie zaczęliśmy Przyjechał geodeta, wytyczył budynek, zainkasował stosunkowo małą sumkę i pojechał Ekipa wchodzi w przyszłym tygodniu. Plan jest niezmieniony, domek bez okien i drzwi buduje ekipa, reszta w 100% swoimi siłami Na razie kosztowo wychodzi nieźle, jednak opłaca się wykonywać wiele telefonów po składach i mieć swojego dostawczaka Projekt też jest uproszczony, przy okazji mogę polecić świetną panią architekt - jeśli ktoś jest zainteresowany proszę pisać na PW. Plan jest taki, żeby za cenę używanego mieszkania średniej wielkości wybudować domek. Z kilku rozmów z wykonawcami i osobami, które się wybudowały wynika, że można Na razie wykończymy dół, górę powolutku jak już będziemy mieszkać (już we trójkę - niedługo przywitamy na świecie Jasia ). Na koniec kilka zdjęć z działki - jeszcze niedawno był tam gąszcz.
  9. Powoli do przodu Wystąpiliśmy o zapewnienie dostawy mediów do energetyki, gazownictwa, wod-kan. Gazownia uwinęła się błyskawicznie, czekamy na wiadomość od pozostałych dostawców. Przy czym jest to formalność, bo prąd jest na działce obok, podobnie kanalizacja (działka babci), wodę i gaz mamy u siebie. Poza tym posprzątaliśmy w miarę możliwości działkę, posadziliśmy kilka drzew owocowych (dom mamy nadzieję "wyrośnie" szybko, na owoce trzeba będzie czekać). Czekamy na geodetę, żeby wyznaczył granice. Wtedy wystąpimy o pozwolenie na usunięcie drzew, które będą przeszkadzały przy budowie, na poniedziałek jest umówiony znajomy, który ma przywieźć gruz do utwardzenia wjazdu. Wkrótce umieścimy zdjęcia działeczki:) Pozdrawiamy!
  10. Zapraszamy do komentowania tematu: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?231484-Dom-quot-Sosnowa-quot-pocz%C4%85tki&p=6647889#post6647889
  11. Witamy! Na początku kilka słów o nas Jesteśmy młodym małżeństwem, które koniecznie chce "iść na swoje". Był pomysł remontu generalnego starego domku, ale po różnych problemach stanęło na tym, że budujemy od nowa. Dostaliśmy od babci działkę, prostokąt w przybliżeniu 30x50 metrów. Obecnie ją powolutku porządkujemy, powyrywaliśmy młode drzewka, większe czekają na pozwolenie na wycinkę. Kupiliśmy projekt: http://www.kbprojekt.pl/335/sosnowa (wersja bez garażu) Planujemy tylko zmiany nieistotne, wprowadzane przez kierownika budowy. Aktualnie mamy wypis z MPZP, geodeta już "działa" (na razie kompletuje dostępne dokumenty, w listopadzie "praca w terenie", czyli ustalenie granic działki i mapa do celów projektowych), w przyszłym tygodniu jedziemy do "gazowni", "elektrowni" i wodociągów po zaświadczenia o możliwości dostarczenia mediów. No i najważniejsze - znaleźliźmy ekipę, sprawdzona w 100%, która zrobi nam stan pomiędzy surowym zamkniętym, a otwartym;-) Podpisaliśmy już umowę, planowany termin rozpoczęcia to maj przyszłego roku. Według umowy mają wykonać fundamenty, ściany nośne i działowe, stropy, balkony, dach, rozprowadzenie instalacji wod-kan, wylewkę na gruncie. Najpierw mieliśmy robić jak najwięcej w swoim zakresie, ale zaproponowali na tyle dobrą cenę, że grzech nie skorzystać. Za to wykończeniem zajmiemy się w miarę możliwości i umiejętności samodzielnie. Jedyne, co mi spędza sen z powiek to centralne, ale powoli się dokształcam Reszta instalacji, podłogi, glazura, tynkowanie nie powinno przysporzyć problemów. To na razie chyba tyle Pozdrawiamy serdecznie i prosimy o trzymanie kciuków! Jola i Marcin
×
×
  • Dodaj nową pozycję...