Z marketowych baterii zdecydowanie polecam Grohe. Jakość Hansgrohe też jest wysoka, lecz nie ma się co oszukiwać, pionierami w produkcji baterii jest właśnie Grohe. Obie firmy niemieckie, ba wywodzą się od wspólnego założyciela, Hansa Grohe, który jeszcze przed pierwszą wojną światową produkował obudowy do zegarów z metali. Hans senior, kiedyś tam wpadł na pomysł produkcji armatury i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Jego syn Hans Grohe Junior przejął biznes, lecz w między czasie drugi syn Fridrich kupił 20 letnią fabrykę armatury i zaczął produkować baterie niezaleznie w oparciu o już zbudowane doświadczenie firmy którą kupił. Przez lata obie firmy synów współpracowały, ich zasadą było nie tworzenie miedzy sobą konkurencji, Hans dostarczał natryski i w tym się specjalizował, natomiast Grohe produkowało baterie i głowice do nich (w Hemer). Stąd tez dziś obecne różnice technologiczne pomiędzy Grohe a Hansgrohe. Baterie z głowicami ceramicznymi tak twardymi, że ceramika po 15 latach działa niezawodnie, zastosowanie smaru silikonowego z domieszką teflonu sprawia że baterie Grohe zdecydowanie łatwiej się obsługuje, ta płynność ruchu hebla baterii (tej dźwigni) przez firmę przewidywana jest testami na 20 lat (dla 4-osobowej rodziny). Baterie termostatyczne z technologią Cool Touch, gdzie zimna woda opływa korpus baterii a ciepła wpływa do wnętrza korpusu, przez co powierzchnia baterii zawsze zachowuję temperaturę maksymalnie jeden stopień wyższą niż ta ustawiona na głowicy. No i design, Baterie Hansgrohe w cenie Grohe mają bardzo klasyczne kształty, natomiast Grohe już można pochwalić za design, który łączy zarówno nowoczesne płaskie i klasyczne obłe kształty. No i gwarancja, na wszystko 5 lat, nie ma wyjątku, a Hansiak już tylko na niektóre węże daje 5 lat, np tanie węże mariflex mają już tylko 2 lata gwarancji.