Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 8,33 zł
Skocz do zawartości

Tomek15

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    19

  • Rejestracja

O Tomek15

  • Urodziny 16.02.1969

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Słupsk
  • Kod pocztowy
    76-200
  • Województwo
    pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Tomek15's Achievements

SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Tomek15
    Nie sądzę Przy idealnie suchym paliwie stałym można przyjąć punkt rosy na poziomie 40st. Pod warunkiem zapewnienia idealnego spalania co nie jest ;)takie łatwe. Woda w miale też ma ogromny wpływ ale ten sam kocioł z takim samym paliwie pracujący na 60st. wytrzyma 8-10 lat.
  2. Tomek15
    Powiedz to kolego mającym kotły na miał Duży kocioł niska temperatura 45-50st i dziurawy często po 3 -4 latach
  3. Tomek15
    Mogę podrzucić linka do wikipedii na temat punktu rosy, wyliczysz sobie
  4. Tomek15
    To już jakiś kompromis
  5. Tomek15
    Tu można poczytać o kondensacji praktycznie stosowanej. http://peter-an.vaillant-partner.pl/abc-ogrzewania/kociol-kondensacyjny-ze-sprawnoscia-109/
  6. Tomek15
    Głupoty piszesz, gdyby tak było to wszystkie stare kotły rozpadły by się dawno a wiele zwykłych węglowych nie palonych latem żyje po kilkanaście lat bez problemu.Sam taki posiadam i ma chyba 12 lat.
  7. Tomek15
    W naszych warunkach punkt rosy w kotle przyjmuje się ok. 48st. dla paliwa stałego, oczywiście na to ma wpływ wiele czynników łącznie z ciśnieniem ale 48 to bezpieczna granica. Co za problem mieć II taryfę
  8. Tomek15
    Można poczytać o kondensacji: http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=15&ved=0CDwQFjAEOAo&url=http%3A%2F%2Fwww.ogrzewnictwo.pl%2Fartykuly%2Fkondensacja-pary-wodnej.pdf&ei=9kt3VfnQN8HTUZqdgKAG&usg=AFQjCNGxxTUzK4g4BLhYFQvsI_7JffrXNw&sig2=2YO8y7tZnQi9w2j6D4xbVw&bvm=bv.95039771,d.d24 Ty instalujesz kotły czy tylko sprzedajesz???? Policz koszt kilowata dostarczonego do wody przy użyciu prądu i pelletu.
  9. Tomek15
    Mała pojemność wodna = szybka zmiana temperatury a to powoduje szybsze zmęczenie blachy i spawów, jak pisałem fizyki nie oszukasz. Poza tym cały czas nie rozumiem dlaczego bronisz grzania wody latem kotłem na paliwo stałe skoro dobrze wiesz że to nieopłacalne. Przecież jako instalator musisz to wiedzieć.
  10. Tomek15
    Do 38 dodaj 10
  11. Tomek15
    Kondensacja nie wystąpi w przewiewie Poza tym zapominasz o zużyciu samej blachy w wnyki naprężeń spowodowanych częstą zmiana temperatury w dużym zakresie. Naprężenia powodują mikro pęknięcia a tam powstają ogniska korozji a przy stygnięciu poniżej 50st. nastąpi kondensacja i masz ogniwko a dale już z górki.Fizyki nie oszukasz Świetnie znasz to zjawisko z przewymiarowanych kotłów podłączonych do instalacji grawitacyjnej
  12. Tomek15
    Ale kocioł gaszony i rozpalany co np. 24 czy 48 godzin na 100% pracuje w gorszych warunkach niż wygaszony całkowicie na lato. Tu uwaga, kocioł wygaszony na sezon letni powinien mieć uchylone drzwiczki dla lekkiego przeciągu wtedy korozja praktycznie nie występuje.
  13. Tomek15
    A jeśli włącza się sam by nagrzać CWU co 2 dni to pomaga ? Żywotność wymiennika była by najdłuższa gdyby nigdy nie stygł poniżej 60st.
  14. Tomek15
    Tak prawdę mówiąc to ogrzewanie CWU paliwem stałym nie ma ekonomicznego sensu. Dla ogrzania CWU dla 4-5 osobowej rodziny potrzeba ok 100kW miesięcznie Kociołek zżera nie tylko paliwko ale również prąd nawet gdy się wygasi i jest w czuwaniu. Do tego dochodzi energia na rozpalenie, pracę kotła i pompy. O własnej pracy choć może niewielkiej też trzeba wspomnieć przy czyszczeniu kociołka ładowaniu paliwa czy wynoszeniu popiołu.... W dłuższej perspektywie wyłączając kocioł na lato oszczędzamy na jego zużyciu i przedłużamy czas jego pracy.
  15. Tomek15
    To nie kłam więcej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia