Bo nie wiem co robić. W 2005 dostalismy pozwolenie na budowę domu i rozpoczęliśmy budowę. W tym roku planując zrobic podjazd musieliśmy zrobić nowe mapy do celów projektowych i okazało się, że dom jest przesunięty w stosunku do planu o jakieś 3m. Nie wiemy jak to się stało, nikt tego nie zauważył, geodeci twierdzą, że oni wytyczyli dobrze. Wykopy robil człowiek, który miał sie na tym znac. Kierownik budowy nie był przy tym obecny. Na budowie pojawiał sie sporadycznie, naszym zdaniem ma problem z alkoholem, wszystko załatwiał za niego projektant, który zmarł 3 lata temu. Udało mi się odzyskać dziennik budowy i brak w nim wpisów od 2011 roku. A żeby było lepiej po rozmowach z kierownikiem i uzyskaniu decyzji gminy zrobiliśmy podjazd bo jak powiedział kierownik, projekt się zrobi w trakcie. No i też klops. Podjazd jest a dom w innym miejscu czyli niezgodnie z pozwoleniem. Co robić poradźle :’-(