Moim zdaniem byłoby co najmniej bezczelnością to że miasto wydaje tak szczegółowy plan zagospodarowania, wymogi z kosmosu, a nie daje nic w zamian wszystko spychając na przyszłych mieszkańców i developera nie chcąc ani grosza zainwestować w coś co jest swego rodzaju wizytówką miasta - mam tu na myśli oświetlenie i całą infrastrukturę drogową, z jej utrzymaniem włącznie - póki co działki drogowe będą na naszej głowie, developer zrobi to co musi zrobić i na 100% będzie robił tak żeby jak najmniej zainwestować i jak najwięcej zarobić. Ci z nas, którzy są jeszcze na umowach rezerwacyjnych mają jeszcze względną przewagę, więc mogłyby jeszcze coś wywalczyć zanim pójdą do notariusza. Dlatego wg mnie nic nie powinno być "na gębę" - wszystko na piśmie, włącznie np z tym że droga utwardzona będzie wybrukowana i z jakiego materiału ( w umowie rezerwacyjnej jest tylko mowa o "utwardzonej drodze"), oraz to że chcąc się przyłączyć do sieci kanalizacyjnej dostaniemy nieodpłatną zgodę developera, który na obecną chwilę jest jej właścicielem. Ze słoneczną doliną też miało być cudownie i wspaniale, a się okazało że wcale tak słonecznie tam nie jest - przejeżdżając tam nocą ma się wrażenie że to opuszczone osiedle mroku... Już nie mówię o innych problemach jakie tam ludzie mieli.... Tutaj ciekawy materiał... http://www.tvs.pl/informacje/dolina-malo-sloneczna-2008-12-20 http://www.tvs.pl/informacje/zabrze-osiedle-sloneczna-dolina-wreszcie-bedzie-mialo-droge-dojazdowa-2010-04-28