Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

murnau

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

murnau's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. murnau

    Domy z bali

    Na ten twoj domek natknalem sie w sieci juz jakis czas temu i przyznam ze swietna robota...no i z duzym gustem - gratuluje. Ile kosztowalo cie przeniesienie i postawienie domu z uzupelnieniem zniszczonych elementow (bez wykonczenia wewnatrz)? Dopiero planuje cos takiego ale nie mam pojecia zielonego jaka kasa minimum (zeby rozebrac, zlozyc i zamieszkac w minimalnie przyzwoitych warunkach) musze dysponowac. Z tego co sie orientuje to mozna taki domek juz za 6 tys kupic, ale to chyba tylko niewielka czesc inwestycji? jak niewielka? pozdrawiam i z gory dzieki za informacje .....Ale to bylo 4 lata temu. Surowy otwarty (fundamenty + drewno + deskopapowanie) ok 50k. A potem mozna i milion w reszte wlozyc.
  2. murnau

    Domy z bali

    Aha - i jeszcze jedno a propos. Jestem zadowolony z przenoszenia w 100% Ale kazdy ma wlasne zycie i wlasna historie. Mnie osobiscie to bawilo, ze musialem znalezc np. deski ze stuletniej stodoly, zeby zrobic z nich podloge. Ale rozumiem, ze sa ludzie ktorzy uwazaliby to za jakas bezsensowna strate energii i woleliby sobie postawic dom Misoni, ktory ja z kolei uwazam za jakas kiczowata makiete w stylu Asterixa. Jesli chodzi o koszt - na pewno dzis jest inaczej niz 4 lata temu, kiedy ja zaczynalem. Na pewno trudno jest juz dzis znalezc dom powyzej 90 metrow (chalupy wiejskie byly raczej male, wiec wchodza w gre stare szkoly, poczty, plebanie, lub skladanie domu z dwoch domow) Zachodu z tym mnostwo, ale drodzy panstwo, zaprawde powiadam wam: klimat starego domu: bezcenny
  3. murnau

    Domy z bali

    ...jestem dzieckiem szczescia. (oby!) w kazdym razie: ja swojego kierownika budowy na oczy nie widzialem. role kierownika de facto pelnil zawsze szef ekipy budowlanej - najpierw jeden od fundamentow itd, potem drugi od drewnianego bala i znow ten pierwszy, ktory wrocil by postawic kominy i wykonczyc - obydwaj bardzo mili i fachowi kolezkowie. potem jeden z nich, pod koniec calej zabawy, zawiozl dziennik budowy do jakiegos uprawnionego facia, ktory wszystko opisal i podsteplowal za drobna oplata. Nie namawiam na taka kawaleryjska fantazje - ale - u mnie zadzialalo. (nie wspominajac juz o pozwoleniu na budowe, ktore otrzymalem jak stal stan surowy pod dachem). w kazdym razie dom stoi juz trzeci rok, zadnych fuckapow nie ma, wszystko dziala, nie rozpada sie, nie psuje sie, nie gnije, nie przecieka, nie wykrzywia sie, nie wyziebia sie, nie zacieka, nie podwiewa, nie podmywa, nie trzeszczy, nie zagrzybia sie i nie peka. nie wiem czemu.
  4. murnau

    Domy z bali

    Hej. Mimo, ze ja juz sobie spokojnie siedze przed koza w moim drewniaku, to czasami zagladam tu, aby sprawdzic co sie u ziomkow po balu dzieje. Jesli chodzi o przenoszenie domow to im dluzej siedze przed ta koza w zimie tym bardziej polecam p. Liszewskiego z Kazimierza. I nieustajaco zapraszam amatorow takich rozwiazan na strone: http://homepage.mac.com/rogaleo/robercin/Menu25.html aby zapoznac sie z rezultatem. pozdro swiateczne
  5. murnau

    Domy z bali

    hmmm schody. raczej debowe bo twarde. ja mam klejone bo teraz wszystko jest klejone. moi rodzice maja schody sosnowe i daje rade aczkolwiek pedantom nie polecam bo sie zaplacza po kilku tygodniach nad ryskami i wgnieceniami. ale funkcje trzymaja...http://homepage.mac.com/rogaleo/.cv/rogaleo/Sites/.Pictures/domstrona/DSCN7458.jpg-thumb_269_202.jpg[/img]
  6. murnau

    Domy z bali

    swieta racja z tym woskiem, ale ja zauwazylem, ze pachnie tylko do czasu. po kilku miesiacach pachniec przestaje, a trwalosc powierzchni tez niewielka. ja zastosowalem olej Carl's kupiony na bartyckiej w wawie. oto link do strony produktu http://www.bona.com/global/global/Products/Professional/Finishing__Coatings/Oil/ nie narzekam nic a nic, a kolor piekny. trwalosc tez nie najgorsza. jak napisano w instrukcji olej ten bazuje na oleju sosnowym (?) pozdro
  7. murnau

    Domy z bali

    jesli chodzi o smrody to nie zauwazylem. (specjalnie wachalem) moze jodla w masie wiekszej niz tylko belki stropowe wali nieprzyjemnie. a moze....ci faceci co dom stawiali oszukali i zamiast jodly na te belki uzyli swierka... nie wiem sam. juhu w nowym roku.
  8. murnau

    Domy z bali

    w zwiazku z (uff) zakonczona budowa (uff) tu mozna zobaczyc rezultaty (uff) i rozwiazania wnetrz drewnianych (uff) na pokrzepienie: http://homepage.mac.com/rogaleo/robercin/PhotoAlbum34.html ktos tu sie o jodle pytal ostatnio, wiec dodam, ze belki stropowe i sufit u mnie z jodly sa. drewno jest jasne i nie ciemnieje, ale ja bym wolal zeby zciemnialo jednak...
  9. murnau

    Domy z bali

    gk nie mozna malowac farba wapienna ale ja wcale tego nie sugeruje. tynkiem wapiennym byly tynkowane sciany zewnetrzne domow z bali w tzw dawnych czasach. jesli chodzi o tynk wewnetrzny to jest on na bazie cementu i piasku jedynie z dodatkiem wapna. ale tak czy inaczej pierwsza warstwa na plycie po gruntowaniu to klej i siatka podtynkowa.
  10. murnau

    Domy z bali

    tak tylko a propos styropianu (oczywiscie bez paranoi) wedlug prof. Tloczka (polskie budownictwo drewniane) i wczesniejszych (Gloger) tynkowane lub oblepiane glina sciany drewniane byly uwazane za ognioodporne. welna mineralna jest rowniez odnioodporna zwlaszcza za tynkowana ognioodporna plyta gipsowa (ta ognioodpornosc jest oczywiscie do czasu) natomiast styropian pali sie pieknym pomaranczowym plomieniem obficie kopcac na czarno. a teraz wyciagamy wnioski hej
  11. murnau

    Domy z bali

    sprawa z tynkowanie ma sie tak: oczywiscie dawniej tynkowano bal: na listwach w rab tynk wapienny, ale w ten sposob udawano, ze sie jest bogatszym niz w rzeczywistosci bo dom (dwor, szkola, poczta) wygladal na solidny, murowany, a byl z najtanszego, lokalnego surowca czyli z drewna. Wapienny tynk zabezpieczal tez do pewnego stopnia przed szkodnikami i atmosfera. Najczesciej rowniez dom byl tynkowany z wewnatrz. Drewno w srodku jest niezwykle mile, ale trzeba zdac sobie sprawe, ze nic z nim juz nigdy wiecej nie zrobisz - nie bedziesz mogla zmienic koloru scian - co moze okazac sie meczace. ja w swoim domu na scianach zewnetrznych, wewnatrz polozylem tynk, zas sciany dzialowe zostawilem drewniane - w ten spozob nie sposob sie pomylic - dom jest drewniany, klimat zostal, a kolor scian zawsze mozna zmienic. Na ocieplenie z zewnatrz zawsze jest jeszcze inny stary pomysl czyli licowka---> bal, ocieplenie, deska licowa np. pionowa z listwa jak to w polsce bywalo (raczej nie siding poziomy) licowke mozna pomalowac bejca i dom przestaje byc wulgarnie odstajacy od reszty. hej
  12. murnau

    Domy z bali

    panowie i panie. jako ze nie wyobrazam sobie was (nas) wszystkich zbierajacych i suszacych mech wiec mysle ze nie mozna byc purysta i ortodoksem jesli chodzi o rekonstrukcje domu z bali. to tylko londynczykom przy odbudowie the globe chcialo sie rekonstruowac noznie napedzane tokarnie aby na nich wytoczyc tralki. my mozemy korzystac z opcji lekko nowoczesniejszych. Ja takze nie uwazam, zeby dobrym pomyslem byla wata - nie wiadomo czy nie pyli, a na pewno i tak trzeba bedzie zarobic ja czyms z zewnatrz aby nam jej ptaszki na gniazda nie wyciagaly. jak juz napisalem wczesniej, moje mysli kraza raczej wokol pakul, ktore sa i latwo dostepne i ekologiczne i co najwazniejsze - skuteczne. zawsze mozna sie skonsultowac z najblizszym skansenem pamietajac jedynie, ze oni w tych zrekonstruowanych przez siebie chatach nie musz mieszkac przez caly rok. jesli chodzi o moj patent oparty tylko na ociepleniu wewnetrznym z foliami - na razie nie narzekam.
  13. murnau

    Domy z bali

    panowie i panie. nie ma co wywazac otwartych drzwi. stosujemy to co sie zawsze stosowalo czyli welne drzewna czyli wior (jak w gorach) lub pakuly zmieszane z glina (lubelszczyzna) lub pakuly z pokostem (kurpie). niektorzy kozacy uszczelniaja piana a potem maskuja nieprzyjemny efekt jakimis mazidlami akrylowymi - lecz to wydaje mi sie pomyslem z pogranicza mimo kosmicznego rodowodu technologii. mozna tez niczym nie uszczelniac i zobaczyc co bedzie jak nizej podpisany. jesli rezultat bedzie niezadawalajacy zrobie probe z pakulami. a dodatkowa wentylacja sprzyja drewnu hej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...