2013arch dzięki za konkrtny przykład.
Chociaż zawsze chciałem mieć oddzielny salon i odzielną kuchnię, to przyznam szczerze, że podoba mi się to co zaproponowałeś na dolnej kondygnacji.
Będę teraz się musiał głęboko zastanowić nad Twoją koncepcją.
Myślę, że gdyby kuchnię zamknąć takim systemem jak w linku http://muratordom.pl/dzial-dedykowany/oknoplus/drzwi-przesuwne-narozne-z-ruchomym-slupkiem,540_10386.html, oczywiście nie oknami, ale np. coś takiego jak tu https://nexterio.pl/107602,Radex-System-nascienny-2000mm.html?gclid=CObKk9yCqMkCFcHacgodl6QDUQ&gclsrc=aw.ds to zdałoby to rozwiązanie. Wiekszość czasu drzwi przesuwne byłyby otwarte, a w razie gdy w kuchni nie jest taki porządek, jaki być powinien i mamy gości to drzwi się wysuwa i nie widać nieporządku. To samo można zrobić np. podczas gotowania, żeby zapachy nie niosły się po całym mieszkaniu.
Zaznaczyłem to liniami ciągłymi i przerywanymi wzdłuż ścian w kuchni:
Chciałbym, aby jeszcze gdzieś dołożyć trochę blatu do przygotowywania posiłków. Może pod oknem? A może na ścianie z przesuwnymi drzwiami koło schodów? Tylko wtedy drzwi trzeba by wpuścić w ścianę... ściana - drzwi- ściana- blat z szafkami.
Może zatem lepiej lodówkę przerzucić tam, gdzie ja pierwotnie ją umiejscowiłem, a przy ścianie z oknami pociągnąć blat w kształcie litery L.
Wyszłoby coś takiego:
Co o tym myślisz?
Celowo pomniejszyłem 3 krzesła, gdyż będą one używane sporadzycznie, dlatego zostały wsunięte pod stół
Co do piętra, to zależy mi, żeby wyjście na taras było bezpośrednio z korytarza, bez wchodzenia do pokoju.
Jeśli mogę prosić o lekką modyfikację, która uwzględniałaby moje potrzeby będę wdzięczny