Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lulas

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    13
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez lulas

  1. Ja zamówiłem w obi ostatnie 40 worków tego silvera i parę golda (potem się znów pojawił w tej cenie na chwilę, ale już było za późno, żeby zmienić zamówienie), cena naprawdę super, ale tak mokrego węgla to jeszcze nie miałem. Co do syfienia to niestety pełna zgoda, ale miałem go też poprzednio i wiedziałem, na co się piszę. Oprócz tego pali się super, spieków mało i wreszcie mam popiół zbliżony do tego "papierosowego", miła odskocznia po Retopalu. Wydaje mi się, że jest go też mniej niż po Retopalu, ale może po prostu wtedy więcej spalałem. Jeszcze dodatkowy plus przy zamawianiu z OBI to w cenie jednej dostawy można zamówić do 1.5 tony, co jest dużym plusem w porównaniu do niektórych sprzedawców, którzy wysyłają palety po 900 albo nawet 750 kilo i liczą sobie za dostawę, albo wliczają ją w koszt węgla. Podsumowując za 800 złotych za tonę warto zamówić - teraz jest drożej, ale może cena znów się zmieni. Co ciekawe w każdym OBI u mnie w okolicy mają inną cenę węgla.
  2. @Jarecki79 ewentualnie ktoś inny, macie w Krakowie lub okolicach jakiegoś godnego polecenia instalatora / specjalistę od palenia? Potrzebuję kogoś, żeby podjechał (oczywiście nie za darmo), posprawdzał mi wszystko czy mam dobrze w instalacji, co ewentualnie zmienić, za ile, jak palić, jak poustawiać itp. Palę teraz drugi sezon, ale chyba nie do końca wszystko jest ok, za dużo mi wychodzi węgla i generalnie chciałbym wiedzieć co mam/robię źle. Mam Skam-P 12 i bruli
  3. lulas

    bruli.pl

    A to nie jest ten sam kabel, którego ja szukałem w innym wątku, czyli do sterownika wchodzą bolce, a do pompy albo kabel albo gniazdo (tak miałem przy pompie cyrkulacyjnej)? Bo do zasilacza komputerowego idzie kabel wtyczka podwójna (męski) - gniazdo potrójne (żeński), z zasilacza wystają bolce, a ze sterownika nic nie wystaje Jeśli to jest taka sama sytuacja, a podejrzewam, że tak, to powinieneś się rozglądnąć z wtykiem IEC320 C14, do tego kabel i coś z drugiej strony - w zależności jak podłącza się pompę. Ja potrzebowałem z drugiej strony normalne gniazdko jak w ścianie, więc mi pasował kabel stosowany w UPS. Też mam bruli, tylko inny panel niż ten na zdjęciu. Zobacz tu i dalsze odpowiedzi: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?169888-kocio%C5%82-SKAM-P-i-sterownik-Puma&p=6960332&viewfull=1#post6960332 I tu podsumowanie: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?169888-kocio%C5%82-SKAM-P-i-sterownik-Puma&p=7032622&viewfull=1#post7032622
  4. Zapomniałem odpisać W kartonie tego nie znalazłem, co oczywiście nie znaczy, że tego nie było. Na budowie różne rzeczy giną, a potem się odnajdują lub nie Miałem kupić samą wtyczkę i poskładać, ale nie znalazłem jej nigdzie w sklepach, za to znalazłem to, o co mi chodzi: z jednej strony wtyk c14 (iec320), a z drugiej strony schuko - takie kable stosuje się do UPSów, więc można łatwo kupić w lepszych sklepach komputerowych To tak na przyszłość, gdyby ktoś miał podobny problem do mojego
  5. Mam bruli, szukałem w pudełku, ale niestety nie ma tego, co potrzebuję. Dorobię sobie kabel z taką wtyczką, dzięki
  6. Co prawda pytanie bardziej ogólne, ale skoro mam SKAMa, to zapytam tu. Gdzie można dostać przejściówkę do podłączenia pompy cyrkulacyjnej? W pompie kabel zakończony jest normalną wtyczką jak do gniazdka, a w sterowniku sami wiecie: 3 piny. Nie bardzo nawet wiem, jak takie coś może się nazywać, patrzyłem w marketach, ale nic nie znalazłem Chyba potrzebuję coś takiego: http://img.ec24h.pl/elsemik/tmp/3/6/a/e/kabel-zasilajacy-ac-3pin-pc-68c3.640x480.jpg tylko "odwrotne" Póki co pompę steruję zwykłym programatorem w gniazdku, ale strasznie to niewygodne (w bruli wystarczy poklikać kwadraciki, a tam trzeba się "przeklikać").
  7. Po ogarnięciu wszystkich problemów z podajnikami (z pomocą Jarecki79) grzeję już ponad tydzień, w domu zrobiło się przyjemnie ciepło i można ruszać z dalszymi pracami, ale mam garść pytań: 1. Zrobiło się aż za ciepło więc ustawiłem temperaturę na kotle na 46 stopni, przy tych temperaturach w domu mam około 21 stopni, a jak słońce przygrzeje to do 25 dojrzie. W każdym razie nie mam jeszcze głowic na grzejnikach (założę pewnie niedługo). Jak można jeszcze sterować temperaturą w domu, zakładam, że za nisko z temperaturą CO też zejść nie można? Czy w ogóle taka temperatura jest bezpieczna? Mam wrażenie, że robię to źle.. A może powinienem dać bardziej w palnik, żeby dom się lepiej wygrzał? 2. Temperatura powrotu oscyluje w okolicach 35 - 37 stopni (jest mniej więcej o 10 stopni mniejsza od temp CO) - czy to bezpieczne dla kotła? Mam zawór 4d (ręczny) ustawiony teraz na około 4 na 10 (tzn. 40% na CO). 3. Związane z poprzednim - niestety temperaturę powrotu mam mierzoną przed powrotem CWU (więc mierzony jest tylko powrót CO) - podejrzewam, że to powinno iść do poprawki, bo to nie jest dokładnie to co wraca do kotła? W chwili obecnej nie grzeję CWU, bo nikt tam nie mieszka, pompa CWU nie pracuje. Niestety dół powrotu wygląda jak na zdjęciu poniżej (z góry idzie CO, z boku CWU), więc sam sobie nie przerobię, chyba na tych rurach (śrubunkach?) nie da się założyć czunika? 4. Kupiłem oryginalnie pakowany Jaret Plus, więc powiedzmy, że wiem czym palę. Schodzi mi około worek dziennie, więc dosyć sporo jak na takie temperatury. Czy biorąc pod uwagę, że to pierwszy sezon i grzeję dopiero 9 dobę to jest to normalne? Zdjęcie powrotu: http://i.imgur.com/2Ls5cdzl.jpg Tutaj link do mojego sterownika: https://device.esterownik.pl/device/7110/ Pompę CO (Alpha 2L) mam ustawioną na 1 stopień.
  8. Dzięki, tak jak mówię Jareta kupiłem tylko dlatego, że wtedy to był jedyny jaki znalazłem blisko z listy dołączonej właśnie do kotła, a myślałem, że będziemy odpalać w tamten dzień to pojechałem i kupiłem, ze świadomością, że może być za słaby i dokupię coś lepszego na spokojnie. Niestety dzisiaj mi się nie udało, pojechałem na budowę z kluczem francuskim, ale ani drgnie w żadną stronę ten ślimak. Nie wiem jak wielką siłę trzeba do tego przyłożyć, ale wolę nie ryzykować, a że nie wziąłem sobie kompletu kluczy (mam w moim samochodzie, a pojechałem autem żony), to już nie odkręcałem przekładni od korpusu (tak jak napisane w punkcie 4 w DTR) tylko wybrałem i spuściłem cały groszek z podajnika. Jutro na spokojnie sobie podjadę i będę walczył dalej.
  9. Mam nadzieję, że może być w tym wątku, co prawda mam z brulim, ale o Skam-P Do rzeczy, wczoraj uruchomiłem pierwszy raz kocioł, Skam-p 12 z Ardeo, jako że nie znam się na tym w ogóle to od razu włączyliśmy grupowe spalanie, ustawiłem dmuchawę jak Jarecki mi na instrukcji napisał i poszło. Oczywiście dom zimny, więc dmuchawa chodziła cały czas na jednej mocy, słabo się to wszystko grzało, ale zakładałem, że tak będzie. Groszek zasypałem Jaret, ale nie pakowany oryginalnie tylko w worki na składzie - wydawał się suchy, ale czy to naprawdę Jaret to nie wiem. Kupiłem taki, bo potrzebowałem coś kupić szybko, a nigdzie blisko nie było niczego innego. Wczoraj kupiłem jeszcze Retopal, ale znów nie pakowany oryginalnie i w domu okazało się, że jest dosyć mokry - otwarłem 2 worki w kotłowni (tam jest ciepło) i zobaczymy, może wyschnie. Sprawdzę jeszcze patent z wanienką do wysuszania groszku. W każdym razie jak już wszystko poszło to po paru godzinach zauważyłem duże spieki - kalafiory. Zwiększyłem moc dmuchawy na mocach 8 i 12 o 1 procent i tak już zostawiłem na noc. Dzisiaj rano przychodzę i zastałem wygaszony kocioł, zerwaną zawleczkę, a w palenisku spiek wielkości dorodnego kalafiora i kilka mniejszych. Zawleczkę zaraz wymienię, nie powinno być z tym problemu, ale pytanie co zrobić dalej. 1. najchętniej przeszedłbym na pracę retorta - ręczny, ale nie bardzo wiem od jakich ustawień zacząć. Jest może to gdzieś fajnie rozpisane? Czy ustawienia fabryczne będą w porządku? Jeśli chodzi o moc, to póki wszystko jest zimne pewnie potrzebuję jak największej (dlatego ten Jaret to chyba średni pomysł) i spalaniem póki co się nie przejmuję. 2. jak będę wymieniał zawleczkę to się pewnie okaże, ale możliwe, że zerwało ze względu na ten wielki spiek, czy ten wielki spiek to skutek wygaszenia kotła? Niestety internetu tam jeszcze nie mam, więc nie mogę sobie obserwować na bieżąco.
  10. Kontynuacja mojego postu, pytanie 2 dotyczyło wyboru sterownika. Będę miał 3 pompy: CO, CWU i cyrkulacyjna, a zawór 4d mogę mieć z siłownikiem lub bez. Z tego co widziałem to Bruli i SPP nie obsługują takiej konfiguracji (3 pompy i siłownik), a Iryd PID tak, ale bez dostępu przez internet. Nie zależy mi jakoś specjalnie na tym internecie, ale gniazdko w kotłowni sobie zrobiłem lepiej mieć niż nie mieć. Jeśli sterowanie zaworem nie jest sprawą kluczową albo arcyskomplikowaną (tzn. reguluje się to samemu raz na jakiś czas, kwestia douczenia) to przeżyję bez tego. I zostanie wybór między Bruli a SPP. SPP z tego co czytałem jest mniej automatyczny, ale lepiej pali, a Bruli teoretycznie można włączyć i się nie martwić, tyle, że pali różnie. Być może skłaniałbym się ku SPP (z bramką), tyle, że nie jestem pewien, czy jest możliwość ustawiania tam stref tygodniowych bez dokupywania tego dodatkowego pilota pokojowego, tzn. tylko przez internet, czy te strefy są zapisywane w pilocie? Dobrze to rozumiem? Z drugiej strony nie wiem czy jest mi to niezbędne do życia
  11. 10 razy czytałem posta przed wysłaniem, a zapomniałem o najważniejszej informacji.. Metraż po podłogach to jakieś 170 metrów, przy czym mam (chyba) wysoko sufit (2.65 i 2.85). Na ciepłowłaściwe.pl trochę się pomyliłem, bo wpisałem mniej więcej uśredniony rozmiar zewnętrzny (dom ma z jednej strony mniej regularny kształt). bobasxx, Wyposażenia kotłowni jeszcze nie mam, ale jutro będę rozmawiał z hydraulikiem to się dopytam co i ile będzie do wysterowania. Teraz to już tak, zresztą jak zacząłem czytać forum to już było za późno, bo dom był postawiony, wielka kotłownia z wielkim kominem etc. Gdybym wiedział wcześniej, to mój dom wyglądałby zupełnie inaczej, ale jest jak jest - nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem W każdym razie dziękuję za odpowiedzi, faktycznie skontaktuję się z Jareckim.
  12. Witam wszystkich, to mój pierwszy post - wątek do pewnego momentu przeczytałem cały, a potem przy wojnach z pompownikami straciłem zapał. W każdym razie co nieco wyczytałem, ale chciałbym się jeszcze poradzić. Do rzeczy: potrzebuję kupić kocioł na ekogroszek, wstępnie zdecydowałem się na SKAM-P 12 kW. Dom mam wybudowany w tym roku, porotherm 25 i styropian 15cm austrotherm biały w kropki. Okna zwykłe, około 1.2, bez szaleństw, poddasze użytkowe, ocieplane 25cm wełną do jętek (chyba tak to się nazywa), a skosy ponad tym 15cm (tylko między krokwiami). Instalacje (instalacja w układzie zamkniętym) mam już położone, w całym domu grzejniki, jedynie w kuchni, łazienkach i korytarzu podłogówka - razem około 10 metrów na górze i 15 na dole. Nie będzie osobnej pompy, realizowane na zaworach RTL. OZC nie robiłem, jedynie wyliczenie na ciepłowłaściwe i wyszło mi 7 - 10 kW (nie wiem, czy jest tam uwzględniane CWU), jak chciałem zrobić świadectwo energetyczne, to gość mi powiedział, że do doboru kotła niewiele mi to pomoże, bo oni i tak liczą to wg wskaźników, a więc obarczone jest pewnymi błędami i równie dobrze mogę sobie sam policzyć korzystając z kalkulatorów lub zapytać producenta kotła. Dodam jeszcze, że dom póki co stoi sobie sam w szczerym polu, na razie nie mam sąsiadów ani drzew, więc wieje Być może 12 będzie za dużo, ale trochę się boję kupować 7 Czego oczekuję? Jak najmniej problemowego spalania - w idealnym przypadku chciałbym zasypać węgiel, wyciągnąć popiół i mieć spokój na kilka dni ale wiem, że to mało prawdopodobne. Nie chcę zostać zawodowym palaczem, nie chcę się doktoryzować ze spalania węgla, nie chcę ustawiać każdego parametru z osobna. Z tego co widzę odpowiednie dla mnie są bruli.pl, SPP lub inny automatyczny sterownik. Mieszkam w okolicach Krakowa, nie wiem jak wygląda tu dostępność dobrego węgla, ale załóżmy, że słabo, w dodatku nie znam się na tym. Całe życie mieszkałem w bloku, a z węglem miałem do czynienia tyle, co w grillu, więc na paleniu też się nie znam Teraz mam do Was kilka pytań: 1. Plus czy Premium? Czytam i czytam, ale nie potrafię wyciągnąć wniosków, która wersja, z którym palnikiem będzie dla mnie lepsza. 2. Jaki sterownik? Jak już wspomniałem, interesuje mnie jak najbardziej automatyczny i idiotoodporny (nie mylić z prymitywny) sterownik dla nowicjusza 3. Zamierzam wprowadzić się po nowym roku (być może jeszcze w zimie), ale chciałbym sobie już teraz delikatnie dogrzewać. Jaki kupić groszek na początek? Zakładam, że nie jakiś mocny, kilka razy przewinęła się tu nazwa Retopal. 4. Założony mam komin ceramiczny Schiedel 20cm, dół trójnika wypada na wysokości 124 cm, nie będzie to za nisko? Zgodnie ze wskazówkami, chciałbym kocioł postawić jeszcze na tej taśmie / gumie transmisyjnej. Z rysunków wydaje mi się, że będzie ok, ale wolę zapytać, bo mogę źle czytać rysunki. PS. Inne źródła energii odpadają, gazu nie mam, a instalacja, komin itp. rzeczy już zrobione.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...