Witam forumowiczów! Również mam z żoną zarezerwowaną działkę przy PGR Nowy Dwór i będziemy chcieli sfinalizować wkrótce wszystko umową sprzedaży. Ale... jak ktoś już tutaj pisał, problem może być z drogami i oświetleniem. Jak napisał mi p. Stanisław w mailu wstępne rozmowy z miastem w sprawie dróg są prowadzone. TDJ ma też zamiar rozmawiać z miastem w sprawie oświetlenia. Tylko że... nie chcę nikogo straszyć, ale jak wszystkie działki zostaną sprzedane to będziemy mieli ok. 200 właścicieli dróg (liczmy średnio po 2 właścicieli jednej działki - mąż i żona). Żeby "odkupić" działki drogowe, miasto musiałoby z każdym spotkać się kancelarii notarialnej. Oczywiście nie musi być to w tym samym czasie, ale prawda jest taka że miasto nie będzie chciało za te działki zapłacić nam - pewnie będą to chcieli przejąć nieodpłatnie. Kilkoro z właścicieli może być z tego faktu niezadowolonym no i problem gotowy. W międzyczasie komuś się umrze (przepraszam, nikomu tego nie życzę - ale to życie...) i klops. Zostaniemy z odśnieżaniem i dziurami w drodze. Nie mówiąc o oświetleniu... Ciekawe jest natomiast to jak sprzedaje działki TDJ. Ustanowiona jest bowiem służebność gruntowa po tych działkach drogowych na rzecz właściciela jednej z działek budowlanych - która (chyba?) nie będzie sprzedana i będzie stanowiła własność TDJ. Innymi słowy - to w zasadzie właściciel tej działki będzie odpowiadał za remonty dróg.