Mauros

Nie ma, bo cały plac w betonie budynek jest po stronie granicy dzialki przy ktorej jest przyłącze gazowe nie ma co wrzucać planów. W lini prostej 16 m do budynku. Budynek stoi prawie w granicy dzialki 40 cm od niej musze zachowac odległość rurki z gazem od granicy działki i potem jak będe dostawial budynek do istniejącego to będe musial zachować odległość od gazu. Szkoda mi placu. Bo gdyby nie gaz przedluzyl bym budynek w takiej samej odległości od granicy jak stoi stary budynek. a tak będe musial zrobić węższy i tyle z tego

Mam problem z poprowadzeniem węża z gazem do domu. Przyłącze w płocie ok 16 m od domu plac w betonie z ponad metrowymi podmurówkami po bokach. Nie chce w tym ryć bi jak zrobie rów na rurke z gazem to musze to zabetonowac po wlożeniu rurki ( a nie wiem czy mogę raczej nie ale wszyscy mowiązę mogę no kier budowy) nie zaleje betonem to po czaie plyty bet mogą zostac podmyte przez wodę i zapasc się. Kolejna sprawa to chciałem poprowadzić gaz nad ziemią. Ale u mie w okolicy projektanci od gazu ronią oczy i nie wiedzą jak. Nie wiem czy się nie da czy oni nie mjaą takiej wiedzy czy to jakies ogromne koszta. Nadomiiar złego od budynku w stronę gazu mam dostawiać w ciągu 2 lat budynek więc wkopałem sie zmtym gazem po uszy bo on zabierze mi sporą część placu. Nie wiem czy nie taniej będzie zrobić nowe przyłącze wprost do budynku tym bardziej że granica działki jest 30 cm od niego więc jest miejsce na skrzynkę. Niestety mój doradca kier budowy na to wcześniej nie wpadlł. z tym że teraz koljene przyłącze mam bez ryczałtu ogromne koszta chyba bo jestem w trakcie analizowania umowy

Mam problem z poprowadzeniem węża z gazem do domu. Przyłącze w płocie ok 16 m od domu, plac w betonie z ponad metrowymi podmurówkami po bokach. Nie chce w tym ryć bo jak zrobie rów na rurke z gazem to muszę to zabetonowac zaraz po wlożeniu rurki ( a nie wiem czy mogę raczej nie ale wszyscy mowią że mogę np kier budowy,projektanci ale to chyba głupota), Nie zaleje betonem to po czaie plyty bet mogą zostac podmyte przez wodę i zapasc się. Kolejna sprawa to chciałem poprowadzić gaz nad ziemią. Ale u mie w okolicy projektanci od gazu robią oczy i nie wiedzą jak. Nie wiem czy się nie da czy oni nie mają takiej wiedzy czy to jakies ogromne koszta. Jakaś paranoja ludzie z uprawnieniami i nie mają pojęcia. Od jakiegoś czasu zauważyłem że jak chce coś zrobić żeby miało ręce i nogi to muszę czytać i uczyć się. Dziwi mnie tylko fakt że na każde pytanie na różne tematy czy to kier budowy czy to architekt czy projektan przyłączy mówią nie wiem. sytuacja mnie przerasta bo jedyne co moge wyczytać o gazie to odległości kurka wszędzie o tym mowa o rurkach zero. Właściwym rozwiązaniem było by iść na studia inzynierskie żeby coś właściwie wybudować lub wyremontować. Nadomiiar złego od budynku w stronę gazu mam dostawiać w ciągu 2 lat budynek więc wkopałem sie z tym gazem po uszy bo on zabierze mi sporą część placu. Nie wiem czy nie taniej będzie zrobić nowe przyłącze wprost do budynku tym bardziej że granica działki jest 30 cm od niego więc jest miejsce na skrzynkę. Niestety mój doradca kier budowy na to wcześniej nie wpadlł. z tym że teraz koljene przyłącze mam bez ryczałtu ogromne koszta - chyba bo jestem w trakcie analizowania umowy ale to ok 10 tys zamiast 2 tys Może ktoś ma wiedzę i jest w stanie coś wymyślić ?