kanijczyk

Witam, Dziś zauważyłem w pokoju na poddaszu użytkowym pęknięcie na ścianie i zaciek pod tym pęknięciem. Znajduje się to na ścianie z bloczka na której jest tynk. Natomiast 10 cm wyżej jest skos z regipsu pod którym jest wełna. Jeśli to jest zaciek (bo z jakiegoś powodu cieknie dach) to dlaczego ten zaciek nie występuje na łączeniu regipsu z murem tylko 10 cm niżej? Ktoś ma jakiś pomysł? Pozdrawiam

Dlaczego nie zadzwonisz do gminy by uzyskać informację z pierwszej ręki?

Dzięki za podpowiedzi. Zastanawiam się dlaczego to się pojawiło dopiero teraz, a nie na wiosnę albo poprzedniego lata. Ktoś wie czym można to zmyć z kostki?

Wklejam brakujące zdjęcie.

Witam. Mam problem i może ktoś tutaj się z tym spotkał z taką sytuacją. Mam kostkę brukową, którą położyłem równo rok temu. Z kostką było wszystko okej do wczorajszego dnia gdy wystąpiły bardzo duże opady. Jak widać na zdjęciu na kostce pojawił się dziwny brązowy nalot, którego nie mogę zmyć. Nalot pojawił się tylko pod brzozą, a w innych miejscach nie. Pytanie czy to ma związek z brzozą? A jeśli jeśli tak to czemu dopiero teraz tj. po roku od położenia kostkicoś takiego się pojawiło A nie wcześniej? Czy miał ktoś podobny problem?

Witam, Jak można załatać takie uszkodzenie na elewacji? Dodam, że nie musi to być jakoś pięknie naprawione bo to miejsce jest mało widoczne. Razi mnie to jednak i chciałbym coś z tym zrobić. Ktoś coś doradzi? Pozdrawiam

Potrzebuję 60 mb legarów. Miałem oferty od ok. 12 firm na deski i legary. Każda z tych firm miała legary o wymiarach 70 mm na 45 mm za nie mniej niż 16 zł/mb. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie 800 zł różnicy to nie mała kwota. Drugi problem (o którym nie napisałem wcześniej) jest taki, że nie mogę mieć za wysokich legarów (max 60 mm), a wszędzie standardem jest 70 mm. Z tartaku legary miałbym pod wymiar, a w internecie legarów wysokości 60 mm nie znalazłem. Stąd moje rozważania.

Witam, Będę w najbliższych dniach robił taras z modrzewia syberyjskiego (deska 14 cm szerokości i 24 mm grubości). Mam zapytanie w kwestii legarów. Czy jest sens kupować legary z drewna suszonego za ok. 16 zł/mb? Pytam gdyż rozważam opcję użycia legarów z okolicznego tartaku (niby podsuszonych) za 3 zł/mb. Jest to dość spora oszczędność. Problem w tym, że dziś ktoś mi powiedział, że takie niewysuszone legary będą dość mocno pracować i jest duża szansa, że wypaczą mi deski tarasowe niezależnie od tego jak gęsto bym te legary przymocował do podłoża. Co o tym sądzicie? Czy warto ryzykować i brać legary z tartaku czy lepiej dopłacić? Z góry dzięki za pomoc. Pzdr

Dzięki

A mógłby ktoś poratować jakaś przykładową fotką? Bo nie do końca wiem w jaki sposób (w przypadku tarasu na fundamencie tubowym) mają być zamontowane te legary do których zamontuję deski w pionie.

Witam, Powoli przymierzam się do budowy tarasu drewnianego. Na etapie budowy miałem zrobiony taras z bloczków plus wylewki betonowej. Teraz, docelowy taras ma być większy i obudowany drewnem więc dodatkowo zrobię fundamenty tubowe pod legary. Rozeznałem temat i już chyba wszystko wiem oprócz jednej rzeczy. W jaki sposób montuje się deski boczne w przypadku istniejącego tarasu betonowego i przy fundamentach tubowych? Dla rozjaśnienia sytuacji załączam szkic. Podejrzewam, że w pierwszej sytuacji deski się po prostu przykręca do istniejącej ściany tarasu. Co jednak w drugim przypadku? Pozdrawiam

Tak, ale taki żagiel to jeszcze gorsze rozwiązanie. Trzeba chować przed mocniejszym wiatrem, a gdy podczas deszczu będzie wiało to żagiel musi być schowany i cały taras ciągle będzie mokry więc i sprzęty na nim też. Natomiast pokrycie konstrukcji nad tarasem dachówką to w ogóle porażka bo zacienienie w salonie będzie konkretne. Niestety każde z powyższych rozwiązań ma dla mnie więcej wad niż zalet dlatego trzeba wybrać mniejsze zło.

Teraz to jest kwestia ok. 90 zł.m2 komorowego kontra ok. 250 zł/m2 litego.

Bo nie chcę sobie zabierać światła, które wpada do salonu.

Witam, Po długich rozważaniach zdecydowałem się jednak że zadaszę taras poliwęglanem pomimo tego, że ma on wiele wad. Rozsuwana markiza byłaby jeszcze gorsza a zadaszenie dachówką w ogóle nie wchodzi w grę. No i zacząłem się zastanawiać czy może jednak nie lepiej by było dopłacić i zrobić zadaszenie z poliwęglanu litego gdyż boję się najbardziej tego, że poliwęglan komorowy pomimo tego że go uszczelnienię taśmą to i tak się rozszczelni i po jakimś czasie zacznie łapać w środku brud. Z poliwęglanem litym nie powinno być takiego problemu. Czy ktoś z was ma zadaszenie z poliwęglanu litego i mógłby się podzielić wrażeniami z użytkowania? Pozdrawiam