PrzemekMM

Jak w temacie, potrzebuję wymienić prawie 40m rynny + spusty, itd. i chcę w systemie ciągłym. Czy znacie jakiegoś sprawdzonego wykonawcę w pobliżu?

Ostatnio zainteresowała nas oferta działki z domem, ale okazało się, że jest on wykonany w technologii kanadyjskiej. Tzn. wysokie przyziemie jest murowane, wylany strop żelbetowy i na tym jest postawiona część kanadyjska. Zarówno przyziemie jak i góra są użytkowe, razem ok. 200m2. Dom był budowany w 1980 roku i na moje oko wygląda dobrze, także w środku, ale oglądałem z grubsza i nie jestem ekspertem. Czy ktoś zna osobę z okolic Poznania, która mogłaby fachowo ocenić czy warto taki dom kupić? Na razie nie znalazłem "fachowca od kanadyjczyków" a jeden renomowany reczoznawca zaśpiewał mi 4,5tys netto za taką przyjemność... Inny za to powiedział (bez oglądania), że by taki dom rozwalił bo budowa od nowa będzie tańsza niż remont... A jestem głównie zainteresowany bo sama działka duża i atrakcyjna, ale budować nowego nie mam za co.

Ostatnio wynajęliśmy dom budowany w latach 60-tych. Jest otynkowany i nie wiem z czego był zbudowany, ale kiedy wiercę otwory na kołki to sypie się czarny pył. Więc nabrałem podejrzenia, że to może jakieś pustaki z żużlu. Problem taki, że akustyka jest straszna - kiedy ktoś chodzi po piętrze, to poziom niżej wszystko dudni. To samo, kiedy się puknie w ścianę, wszystko niesie po całym domu. Stropy są betonowe, też nie znam szczegółów. Czy to może być wina kiepskiej cegły/pustaków? Podejrzewam, że nie ma na to rady innej niż się wynieść...

Czy jeśli dam na ściankę działową na profilach metalowych zamiast płyt G-K płyty OSB, to efekt będzie gorszy? Myślę o tym, żeby OSB pokryć ładną boazerią, jedynie ognioodporność będzie gorsza...

Pasywnego nie będzie bo nie chcę się bujać z kredytem przez resztę życia Ale przynajmniej energooszczędny ma być, co m.in. z tym 20cm styropianem i dobrymi oknami, itp. mam nadzieję uda mi się zrobić. No i wolę trochę się napracować przy tanim ogrzewaniu drewnem ( myślę o kotle zgazowującym ) niż teraz inwestować za dużo w budowę. Zresztą muszę mieć trochę ruchu, a rąbanie drewna to sama frajda. Będzie też kominek i z czasem jakieś panele słoneczne. Dlatego podobają mi się te pustaki z Owczar albo z Cerpolu ze względu na cenę, ale jeśli okaże się, że Heluzy są faktycznie takie dobre to może warto zyskać te dodatkowe współczyniki przy tej samej grubości ścian...

Tak się zastanawiam jakie są ewentualne korzyści jeśli zamiast pustaka o grubości 25cm dałbym 28cm. W obu przypadkach będzie i tak styropian 20cm. Różnica w cenie jest niewielka na przykładzie Termoton z Owczar - pustak 325 x 280 x 235 versus 325 x 250 x 235. Różnica w przenikalności cieplnej będzie minimalna, ale zastanawiam się, czy nie będzie lepsza kumulacja ciepła w przypadku grubszego pustaka, no i może nieco lepszy klimat w domu latem... Co o tym myślicie - ma to sens?

Groszek, dzięki za odpowiedź, ale chyba niedokładnie przejrzłeś ich ofertę. Mają tam zarówno odpowiedniki Porotherm T z wypełnieniem jak i pustaki z rodziny Family BEZ wypełnienia: http://www.heluz.pl/katalog/bloczki-do-murow-obwodowych-i-cian-wewn-trznych/bloczki-heluz-family/heluz-family-25-szlifowane-9044.xhtml Z wypełnieniem to "Family 2+1", ale to raczej nie wełna tylko styropian w środku. Nie wiem gdzie widziałeś 2-3 razy droższe, np. tutaj pustak 247 x 250 x 249 jest po 5zł razem z zaprawą, tutaj: http://allegro.pl/pustak-szlifowany-heluz-25-poroton-transport-i4761778680.html ponadto ma lepszy wsp. przenikania - U 0,29

Teraz widzę, że Brenner ma taki sam system na "średnią spoinę" dla pustaków szlifowanych: http://www.brennercegly.pl/system_murarski_brenner.pdf wygląda ciekawie, tylko czemu jeszcze tak mało w Polsce się o tym mówi...

Kurczę, na prawdę nikt tutaj z tego nie budował? Interesuje mnie chociaż sama ceramika - jak z jakością, czy trzyma wymiar, itp.

Przymierzam się do budowy na wiosnę więc przejrzałem nieco dostępnych technologii i zaintrygowały mnie pustaki Heluz. Na początku napaliłem się na Dryfix lub cienką spoinę w systemie szlifowanych Profi z Wienerberger, lub analogicznych Roben. Ale nie chciałbym trafić na ekipę, która to schrzani i będzie problem z równaniem ścian. Potem zacząłem przeglądać pustaki z serii Family z Heluza - nie dosyć, że mają szokująco dobrą przepuszczalność ciepła (pustak 25cm bez wypełnienia ma U [W/m 2.K] 0,29 ) to jeszcze w cenie są do wyboru trzy systemy łaczenia - pianka (odpowiednik Dryfix), klej zwykły (odpowiednik Profi) oraz klej pełnospoinowy. No więc interesuje mnie ten ostatni - wygląda na to, że jest to coś pośredniego między tradycyjną zaprawą i klejem cienkospoinowym, gdzie tylko się macza/smaruje pustaki, więc w praktyce pustak leży na pustaku. Z tym pełnospoinowym to nakłada się grubszą warstwę, która zakrywa wszystkie pory i myślę, że jest tutaj jakieś niewielkie pole do korekcji pionu w razie potrzeby, a jednocześnie mamy zalety klejenia cienkospoinowego - idzie szybciej, brak betoniarki, itd. Czy ktoś ma doświadczenie z tym systemem, bardzo będę wdzięczny za komentarze. Jeśli bym się przekonał do tego systemu to myślę o Family 25 + styropian 20cm - dałoby to wg. producenta U ok. 0,12, czyli rewelacja. Od razu zaznaczam, że jestem gotowy wydać troszkę więcej na pustaki żeby potem cieszyć się mniejszymi rachunkami za ogrzewanie (gaz). Zresztą jeśli zaprawa jest w cenie to nawet tak specjalnie drożej niż zwykły, nieszlifowany pustak 25cm nie wychodzi...

Podłączam się do pytania. Interesuje mnie jakby wyglądał LPW 25 http://www.lewkowo.pl/oferta/cegla-5 w porównaniu do odpowiedników wienerberger, heluz lub roben - jakościowo i cenowo. Przy okazji, są jakieś polskie cegielnie w Wielkopolskim produkujące dobre pustaki PW?