Próbował, próbował. Nawet dość długo. Ale nie udało mu się tak połączyć, aby gaz się nie ulatniał. Jak to się ogląda, to wszystko wygląda OK, ale z jakiegoś powodu połączenie jest nieszczelne. Być może zgięcie powoduje, że gwint na tej nakrętce nie jest idealnie prosto (chociaż "na oko" wygląda w porządku). Zastanawiam się, czy reklamować sprzęt, czy reklamacja zostanie uznana z powodu takiej rurki, czy wołać innego "fachowca", któy spróbuje podłączyć. No i zastanawiam się czy takie zgięcie rurki nie spowoduje w przyszłości kłopotów - wszak to w końcu gaz, z którym żartów nie ma.