Wypływ wody z domu to taka szeroka rura (pewnie standard), a odpływ do kanalizacji to trochę węższa rura, pewnie też standard.
Tylko że problem nie tego dotyczy, ino tego, że gówno zatrzymuje się właśnie na tym pokruszonym betonie (jest tarcie, papier zahacza o beton, a potem gówno zahacza o papier - prościej wytłumaczyć nie potrafię ).
Do zdjęcia wypucowałam to szambo, bo nie chciałam was raczyć wątpliwymi estetycznie walorami... zresztą nieważne...