Witam.
Podepnę się pod temat co by nie śmiecić
Mam sterownik pieca Geco G403 P02 i termostat pokojowy Euroster 2005.
Węgiel to ekogroszek z polskiej kopalni, sprawdzony. Dopala się jako tako, w popielniku jest popiół ale i trochę niedopalonego węgla. Mam też wrażenie że termostat pokojowy żyje swoim życiem a piec swoim bo ustawienia na nim to fikcja.
Dom kupiłem w lecie i jest to moja pierwsza zima z piecem C.O do tej pory mieszkałem w bloku.
W domu jest ciepło a wręcz gorąco ( ok 24 C ) gdy na dworze w okolicach 3-4 C na plusie.
Moje ustawienia sterownika to :
U0 - 46 C
U1 - 12 s
U2 - 180 s
U3 - 80 min
U4 - 10 s
Pompa na 1 biegu ( do ogrzania parter i piętro )
Co chciałbym uzyskać ?
- lepsze dopalenie groszku
- jak najmniejsze zużycie węgla bo mam wrażenie że jest za gorąco a i węgiel za szybko znika
I jeszcze jedno pytanie, czy jak zakręcę/zmniejszę na regulatorze przy kaloryferze temperaturę to piec nadal będzie pracował tak jak dotychczas ? Rozumiem że jak mniej odbiorników ciepła to woda dłużej zostaje "ogrzana" ale parametry sa zaprogramowane czasowo...