Nie mogę się z godzić z twoją wypowiedzią Szakallo, chociaż po części jest w niej trochę prawdy bo jest wiele takich osób. Ja osobiście pracowałem na budowach w dużych firmach: Mostostal Export S.A., WPRD S.A., realizując ogromne (m.in. budowa Warszawskiej Giełdy Rolno Spożywczej w Broniszach, duże osiedla mieszkaniowe w Warszawie i Krakowie) i mniejsze kontrakty. I jakoś po godzinach pracy daję sobię radę i mogę zaznaczyć, że mam 3 letniego synka. Co pawda jestem gościem w domu, ale coś za coś? A cha nie chwaląc się byłem kierownikiem budów i inspektorem nadzoru, teraz pełnię funkcję dyrektora kontraktów (ok. 150 osób pracujących na 1 budowie). Mam nadzieję że przekonałem.