Teza

Dzięki - ale raczej nie jest podłączone odwrotnie, bo przez poprzedni sezon i do tej pory w tym grzały dobrze.

Mam następujący problem: na parterze domu są dwa kaloryfery letnie, gdzie rura dopływowa jest letnia a odpływowa gorąca. Na kaloryferach są termostaty, ustawienia są OK (tj. żaden nie jest przypadkowo nastawiony na niską temperaturę). Sprawdziłam wszystkie kaloryfery i nie wydają się być zapowietrzone. Piec był instalowany dwa lata temu i dotychczas nie było problemów. Co można zrobic?

To znaczy, ze mamy podwyzszyc temperature wody na kotle i to wymusi szybsze pompowanie? Piec mamy od kilku lat i do tej pory nie bylo takich problemow z grzaniem, wiec zwykle taki obieg wystarcza i pompka nie jest potrzebna. Podejrzewamy, ze teraz jest gdzies babel powietrza w rurach i daletego ciepla woda nie dochodzi do kilku grzejnikow, ale mamy nadzieje w koncu to przepchnac. Czy mialby sens zawolac hydraulika, ktory byc moze moglby to podejrzeane powietrze wypchnac z rur (wypompowac )?

Grzejniki panelowe, rury miedziane. W każdym grzejniku rura zasilająca jest po przekątnej od rury odpływowej, więc nie ma możliwości, żeby było pomylone. Zaczęliśmy spuszczać przez odpowietrznik większe ilości wody i chyba trochę pomogło - jeden z wcześniej zimnych grzejników zaczął być ciepły od góry. Jest lepiej, ale ciągle daleko od tego, żeby było dobrze. Będziemy kontynuować. I jeszcze jedno - piec jest konwekcyjny, nie bardzo wiemy, jak można podkręcić pompę na wyższe obroty. Dziękujemy za porady, damy znać, jeśli coś się zmieni.

Mamy następujący problem z ogrzewaniem w domku (piec gazowy): Z dziesięciu grzejników w domu dwa od początku sezonu grzewczego są zimne (zimne są również rury doprowadzające do nich wodę). Trzeci przez pierwsze tygodnie grzał dobrze, później przestał. Nie jest całkowicie zimny, na samej górze niewielki fragment jest lekko ciepły, niżej wszystko zimne. Od czasu do czasu ciepły fragment na jakiś czas się powiększa (Wtedy woda z rury doplywowej, zwykle zimna, jest cieplejsza) . B. ciepła jest za to zawsze rura wylotowa. Prawdopodobnie gdzieś w rurach jest powietrze, bo słychać chlupanie za każdym razem, gdy piec się załącza. (Coraz mniej w wyniku odpowietrzania) Kilka razy dziennie odpowietrzamy najwyżej położony grzejnik w domu (za każdym razem wylatuje trochę powietrza), pozostałe grzejniki nie są zapowietrzone. Instalacja grzewcza nie ma odpowietrzników poza grzejnikami. Poprzednio nie bylo takich problemow, w miedzyczasie instalacja nie byla zmieniana (Chociaz w lecie cala woda byla spuszczona, stad to zapowietrzenie, a kilka tygodni temu zmienialismy komin). Kaloryfery i caly system maja z kilkanascie lat. O co biega? Bedziemy wdzieczni za pomoc, bo jest chlodno, a nawet zimnawo...