Dzięki za rozwinięcie tematu...= tylko 2,5cm?...to faktycznie nie mam się co dziwić. Zabytek to na szczęście nie jest, ale izolacja od zewnątrz odpada bo niestety mieszkam wysoko i nie tylko ja a reszta mieszkańców nie jest skora do ponoszenia jakichkolwiek kosztów Pomieszczenie nie jest duże, tak że dogrzewałem w ten sposób bo nie bardzo mogę je "zmniejszyć" (postawienie izolacji da mi pewnie -30 cm). Teoretycznie da radę z tym że zrobi się nieprzyzwoicie wąsko.
Tak, tynk już musiałem skuć - były"ładnie" schowane wykwity w kilku miejscach i po lekkim puknięciu sam zaczął się sypać To skułem całą ścianę.
Od zewnątrz jak jak pisałem - odpada bo kosztowałoby mnie to fortunę.
Czyli wygląda na to że albo policzenie ile powierzchni weźmie izolacja wew. albo tak jak proponujesz i sam to uskuteczniasz - wietrzenie + grzanie. W zasadzie sezon się dopiero zaczyna - spróbuję dogrzewać dalej i wietrzyć, zobaczymy co będzie przy -10...