To proste. Kominek, jak każde urządzenie w domu powinno spełniać określoną funkcję. Jeżeli kominek ma ogrzewać salon, to powinien być uwzględniony w całym systemie grzewczym, np. w ten sposób, że istnieje możliwość wyłączenia ogrzewania podłogowego w salonie odpowiednio wcześniej (praktycznie na kilka godzin przed rozpaleniem kominka). Wtedy nie będzie dochodziło do przegrzewania salonu. Jeśli jednak ktoś zaprojektował w salonie ogrzewanie podłogowe i nie uwzględnił faktu, że będzie w nim także funkcjonował kominek, to nie pomoże najlepsza automatyka - salon będzie przegrzany.
Jeżeli kominek ma być używany często, to trzeba by się zastanowić, czy ogrzewanie podłogowe w salonie w ogóle ma sens.
Ogrzewanie podłogowe wykorzystujące zjawisko samoregulacji może być najtańszym ogrzewaniem, nie oczekujmy jednak od niego cudów.
Układ z automatyką jest wygodny przede wszystkim dla wykonawcy, który nie dość, że nie musi się martwić o precyzyjne obliczenia i regulację instalacji, to dodatkowo nie martwi się o pieniądze inwestora - nikt przecież skomplikowanej automatyki za darmo nie zainstaluje.
Henok a ja to widzę trochę inaczej. Zakładasz, że każdy inwestor robi wszystko tylko z powodów racjonalnych. To trochę ubogie myslenie. W swoim domu zamierzam zainstalować komniek o mocy 14 kW. I nie chodzi mi wcale o ciepło. Kominek ma tworzyć atmosferę, a nie być źródłem ciepla. A dlaczego taki duży? Bo jest ladny i pasuje do imagu pomieszczenia. Kobiety mają inne potrzeby i ich zdanie bardzo się liczy. Dlatego MArcin może mieć trochę racji, że w przypadku zapalenia takiego kominka w stosunkowo niedużym pomieszczeniu temperatura może się drastycznie podnieść. A co do temp. zasilania podlogowki to radzę poczytać dokładnie co piszą producenci elementów np. Oventrop - temp w do ustawienia w pętli 30-50 stopni.
Pozdrawiam
Dopiero zaczynam studiować temat