Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Avionik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Avionik

  1. Witajcie Od tygodnia użytkuje Sas Slim 17 Multifun . Ostatni rok miałem inny piec szyfladowy ale doprowadzał mnie do pasji więc go wywaliłem i tak drugi rok mieszkania drugi piec . pierwsze wrażenia są pozytywne Kocioł cichy ładnie wykonany . Dom 220 m2 styro 10 cm. poddasze użytkowe .do ogrzania w tym 100 m2 podłogi + 13 kaloryferów . Jedna pompa na kaloryfery druga na podłoge trzecia na CWU. Udpalony na PID od samego początku . na tą chwilę konsumpcja to 0.68 kg /g czyli w granicach 17 kg/dobe. Taki wynik mnie zadowala.poprzedni pożerał min 35 a potrafił 40 kg/dobe. co bardzo pozytywne z komina sie nie dymi Tem spalin w okolicy 75-110 'c temp żaru oscyluje w rejonie od 120 - 300 w zależności od mocy z jaką pracuje aktualnie . Zawór czterodrogowy z siłownikiem na kaloryfery puszczone 40.c , miesz bez siłownika na podłoge ustawione 34'c temp zasilania 60 powrotu ok 44'c . jak u Was z tymi temperaturami . dodam że na dworze aktualnie 0'C . Jakieś spostrzeżenia odnośnie tych agregatów ciepło-twórczych ?
  2. isien ja walczyłem z piecem ponad rok robiłem wszystko co mogłem wsypywałem wszystko co możliwe do podajnika i nic nie pomagało . co dzień 60 kg ekogroszu szło w komin .. Wyobraź sobie że z głupia franc przekręciłem prędkość podawania pompy na max . piec jak by nie ten sam całkowicie nowe żelastwo w kotłowni pali poniżej 30 kg dach zaczyna się czyścić z sadzy . w domu ciepło w wszystko się zaczęło zgadzać a portfel na pół gwizdka .
  3. Dzisiaj stala sie ciekawa rzecz . Otusz dla sprawdzenia jednej z ostatnich zmiennych jaka mialem bylo przestawienie pampy na wyzszy bieg. Przestawilem na III i sobie poszedlem. Mysle co mi tam i tak juz gorzej nie bedzie. W tej chwili kocoil w podtrzymaniu chodzi ok 20 minut. A po przejsciu w stan "praca" spada o max 0,4 'c i wystarcza jedno podanie aby grubo przesmarowal zadana temperature a pozniej stoi jak zamurowany. Macie na to jakies wytlumaczenie ?
  4. No ok mogę podwiesić więcej płyt . Wczoraj położyłem te płytki na rurach ale była całkowita masakra przez 20 minut tylko podawał ale nie mógł dojść do zadanej temperatury. więc wywaliłem to w cholerę . teraz jest jak zwykle czyli 2 podania groszku po 5 minutach na piecu jest "aż" 62 stopnie i po niecałych 4-5 minutach już 59,9 i pokazujący się napis "Praca" na sterowniku ( na dworze +2'C ) Dzisiaj jeszcze się nim pobawię ale w poniedziałek jak się nic nie zmieni piec jedzie na złom a ja już szukam czegoś nowego. moje zdrowie psychiczne jest ważniejsze niż 200 kg złomu .
  5. skonstruowałem deflektor co o tym sądzicie ?Dwie płyty szamotowe łącznie o wymiarach 23x23 cm ,
  6. jak tak dalej pójdzie to będę chodził z szufelką po trawniku i zbierał sadze bo na nowy węgiel mi braknie
  7. Płyty szamotowe mogę spokojnie wsadzić jeżeli potne je na paski takie żeby mógł je obrócić po wsadzeniu między rury .Czy to ma być na całej szerokości czy zostawić po bokach jakąś szczelinę żeby ten ogień miał jak wędrować na górę ?czy może wystarczy płyta szamotowa którą podwieszę pod tymi rurami i jaka ma być duża ?Czy to mi poprawi sprawność pieca czy tylko zredukuje produkcję sadzy co i tak będzie niezłym osiągnięciem
  8. Witam zgodnie z prośbą Suspensera załączam fotki mojego pożeracza węgla . Ze względu na to że jest to kocioł robiony pod moje zamówienie a nie seryjna produkcja załączam fotkę z rozrysowanym wnętrzem celem poglądowym . Od razu odpowiadam że produkuje je nie spawacz rozrzutników gnoju tylko inżynier kotłownictwa i jego piece cieszą się opinią bardzo trwałymi i porządnymi produktami .Posiadacze takich piecy są bardzo zadowoleni i mówią że są bardzo ekonomiczne . Jako ciekawostę powiem ż mam na niego 5 lat gwarancji na wszystko . tylko właśnie ten mały problem ,pożera tyle ile mu dam ;( co żle robie?
  9. Ok. Rozkrecam wszystko na maxa i czekam na rezultaty. Fotki dzisiaj po poludniu beda bankowo.. Dzieki i milego dnia wszystkim
  10. Mówisz o skopanej izolacji budynku czy pieca? Jeżeli budynku to jak to zlokalizować ? dzisiaj przestawiłem na PID podkręciłem powietrze i po stabilizacji podawanie jest co 500 sekund i pokazuje prace na poziomie 33-38% czyli nadal kaplica ręce mi już opadają. czy jest możliwość coś z tym zrobić ? np odkęcając kaloryfery w pomieszczeniach niegrzanych ? Chociaż to spowoduje zapotrzebowanie na moc i kolejne zużycie .Ręce mi już opadają . może zasypie go pod korek jakimś miałem ? Dziękuję za poświęcony czas na mój problem .
  11. Kłaniam się wszystkim tu obecnym . Po przeczytaniu przez dwa tygodnie 244 stron forum z laptopem na podajniku opału postanowiłem napisać a co może i mnie ktoś pomoże bo ostatnia deska ratunku to jakiś dobry psychiatra .Z kotłowni wychodzę tylko na posiłki , po fajki i czasem spać do rzeczy : -Dom postawiony w 2010 ale zamieszkałem w lipcu br.W ubiegłym roku paliłem troszke jak schodziło poniżej -10 żeby mi nie przyłapało gdzieś na rurach . pustak ceramiczny 30 cm + styro 12 cm -dach skośny .dachówka ceramiczna + wełna 30 cm -powierzchnia do ogrzania 200m2 na dwóch kondygnacjach -9 grzejników płytowe / stalowe -podłogówka salon ok 50 m2 + łazienka 10 m2 - Piec tłokowy robiony przez małą firmę Tadeusza Gierz ze Skalmierzyc 25 KW - Paliwo 27kj z dobrego składu . _ sterownik Expert PID Dynamic Jedna pompa na grzejniki i bojler 140L druga z podmieszaniem na podłogę ( na wyjściu 35'C) Mój problem jak i wielu tutaj to apetyt pieca . Teraz na dworze temp na plusie a jak nie schodzę poniżej 40 km/24 Dla poglądu izolacji domu powiem że przy temp -5 'C napaliłem w kominku z rozprowadzeniem DGP i w domu było + 23 'C ( tylko kominek bez pieca CO ) rano w dom było nie mniej niż 20'C . nie wiem jak u Was wychodzi spadek . Próbowałem już chyba wszystkich ustawień i nic. Jedna dawka paliwa to ok 240 gram ekogroszku . temp na kotle 50'C . Proces wygląda następująco Podbija temp szybko przy dobrych układach do 54'C na co potrzebuje 2 podania co 180 sekund. na podtrzymaniu nie wyrobi więcej niż 7-8 min przedmuch podtrzymania 50 sekund co trzy minuty i jazda od nowa co daje prosty rachunek ok 60-70 kg/24h próbowałem wszystkiego, załączać PIDa ,regulować wszystkimi parametrami jakie są i jakich nie ma . Komin ulany na czarno a że dom mam biały wygląda to obrzydliwie . dachówka pokryta sadzą jak i auta na podjeździe nawet pies w sadzy . O Boże !!! ratunku Teraz pozostaje mi tylko jechać po inny piec a ten zawieźć na wagę w skupie złomu . Chętnie bym zapłącił komuś kto by się podjął poopierać się ze mną o niego przez pare godzin może wyciągnie coś z niego lepszego . Jak się nie uda autentycznie pojedzie na złom chociaż jest prawie nowy . Producent mówi że wszystko ok tylko gdzie to ciepło ....... Panie doktorze czy pacjent z tego wyjdzie czy to beznadziejny przypadek ??? dodam że wg świadectwa energetycznego zrobionego podczas inwentaryzacji powykonawczej mojego budynku zapotrzebowanie energetyczne to 85Kwh/m2 rocznie Wg planu kubatura to 900 m3 ale to całości z garażem kotłownią i pomieszczeniami niegrzanymi czyli realnie to max 700m3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...