Witam
Mieszkam na poddaszu w starej kamienicy , moje mieszkanie sąsiaduje z nieużywanym i nieocieplonym pomieszczeniem (struktura poszycia dachowego : dachówka , folia dachowa , pełne deskowanie )
Planuje zbudować z nowych krokwi podwieszany sufit i docieplić go przy użyciu wełny mineralnej , folii paroizolacyjnej i płyt GK.
na rysunku po na zielono są zaznaczone obecne krokwie dachowe i stropowe,
na czerwono krokwie, które planuje zamontować ,
na żółto zaznaczona jest wełna pod krokwiami.
Nowe krokwie mają stanowić jedynie rusztowanie dla sufitu w adaptowanej przestrzeni , będą miały od 2 do 3 m długości
Mam teraz kilka wątpliwości :
1. W tartaku dostępne są krokwie ze świeżego drewna i niczym nie zaimpregnowane czy można użyć takich elementów czy trzeba je najpierw zaimpregnować ?
2. Jeśli trzeba zaimpregnować to najlepiej jaką metodą (krokwi jest 10 m bieżących) ?
3. Czy można zamontować niezaimpregnowane krokwie a pod nimi na wieszakach dać rusztowanie pod wełnę mineralną?
Czy takie krokwie nie zawilgocą wełny ?
na rysunku wełna jest zaznaczona kolorem żółtym.
Napiszcie co myślicie na ten temat.
Może macie jakieś alternatywne pomysły .
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.