Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kasia Mik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    85
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Kasia Mik

  1. Ela podpowiedz mi proszę- czy robiłaś pod chudziak dodatkowe zbrojenie z siatki? W projekcie tego nie ma, a opinie w necie są różne - jedni piszą, że koniecznie robić bo nie można mieć zaufania do ubicia piachu w fundamencie, do wód gruntowych które mogą podmywać - inni, że zbędne, że dobrze utwardzić piach pod chudziakiem i nie zbroić...
  2. Dzięki Ela za słowa otuchy... termin nr 1 czyli 10 sierpnia już przełożony na kolejny tydzień 17 sierpnia, nerwy mam na ostrzu noża bo zamawiać materiały powinnam a tu ciągle się przeciąga i przeciąga, już na mnie patrzą w hurtowni jak na wariatkę... Ponieważ nie siedzę na działce non stop to dostawa musi być podpasowana pod mój przyjazd a żeby przjechac musze wziąć urlop. A szkoda marnować urlopu kiedy nie ma ekipy i tak się koło zamyka. Poza tym nie mogę zamówić pustaków póki chudziak nie wylany bo nie ma sensu stawiać ich gdzieś dalej niż na fundamencie - zwariować można. Ceny mi co tydzień rosną na materiały, już się wściekam z tego powodu od miesiąca.... Jak się wkurzę to zamówię pustaki i panowie sobie podzwigają do murowania.... Jak Twoje borówki Ela? nasze strasznie przyschly (owoce) i mimo, że jest ich dużo to są maluśkie, chociaż słodkie...
  3. u mnie bez zmian - majster nadal chory, mamy zacząć w drugim tygodniu sierpnia a jak znam swoje szczęście to wtedy szlag trafi pogodę i będzie lało i z zalania ławy i postawienia murów będzie jedno wielkie G pesymizm chyba stąd, ze wlecze mi się ten dom niemiłosiernie, jestem zmęczona pracą, domowymi obowiązkami, nerwy z córką były pod koniec roku szkolnego (1-sza liceum), tata mój ciężko przechodzi chemioterapię - no słowem wszystko się chrzani na raz i powoli wysiadam:( 11.07 jade na krótki tygodniowy urlop i mam nadzieję się porządnie zregenerować to może i nastrój się odmieni... Ela co do borówek - bo ja mam na działce od 12 lat, krzaczory już że hoho - podsypuj nawozem do borówek i podlewaj - borówki lepiej owocują i rozrastają się jak mają dużo wody a u Ciebie widzę sucho; podsyp je korą albo wycinaj na bierząco chwasty żeby nie zabierały wody i światła borówkom, zwłaszcza tym małym pozdrawiam:)
  4. Ela czy ktoś tu zagląda?? chyba żartujesz, ja codziennie wypatruję nowych zdjęć i jak mantrę oglądam wszystkie "stare" wyobrażając sobie swoją Santię... Niestety zaczynamy mury dopiero w pierwszym tygodniu sierpnia. Nie dość, że Tata chory, jest po operacji, czekamy na chemię to jeszcze mój majster miał wypadek - złamana ręka i uziemiony na miesiąc chłopina... Postawimy jak planowaliśmy do stropów i to będzie na ten rok koniec niestety. Podbitka mi się bardzo podoba Elu - to drewno czy jakieś panele? Kolor domu już Ci pisałam - dla mnie extra, na pewno będziesz miała we mnie naśladowcę jeśli chodzi o elewację
  5. Ela kolor domu śliczny, jak jeszcze dołożysz klinkier będzie naprawdę super:) Trochę sporo Ci tego rachunku za prąd wychodzi - masz taryfę nocną? Co tak ciągnie ta podłogówka czy na ten rachunek jeszcze składają się prace typu ocieplenie i cała wykończeniówka? Ja liczę, że roczny rachunek za prąd powinien w mojej Santii wynieść max 3000 zł.. U mnie zastój z pracami, które się miały rozpocząć w maju.. Tata mocno zachorował, latam od lekarza do lekarza, szpitale, kolejki - nie mam zupełnie głowy jak i czasu budować nawet na działce od początku roku byłam RAZ ... strasznie mi brakuje wsi i odpoczynku, jak zwykle wszystko na mojej głowie jest (jestem jedynaczką), do tego w pracy kontrola za kontrolą, przygotowujemy się do komisji kategoryzacyjnej o jej - pisać by można długo. A i jeszcze miałam zaplanowany od pół roku remont łazienki w mieszkaniu którego mimo tego w/w wszystkiego na raz juz nie mogłam odwołać. No po prostu sajgon. Dziś i jutro do pracy i może w końcu za tydzień wezmę wolny piątek i uciekam od syfiastego miasta stołecznego nareszcie na wieś... I pewnie będę spała dwa dni ciurkiem....
  6. Ela czym Ty ocieplasz domek? to styropian tylko jakiś czarny?
  7. Kochane budujące Santię - wesołych i lekko mokrych (byle nie z nieba) Świąt Wielkanocnych:))) pozdrawiam:)
  8. Prośba do znawców: mam nie zalany jeszcze chudziakiem fundament - roboty zaczynamy za ok 3 tygodnie' docelowo dom mają ogrzewać kable grzejne i kominek jako zapas - pytanie: jak przygotować najlepiej podłogę pod kable? czy chudziakiem zalać styropian i potem znowu kłaść jego kolejną warstwę? czy wystarczy styro na chudziak i potem wylewka i na to kable? jaka kolejność będzie najlepsza? z góry dziękuję za podpowiedzi i sugestie
  9. w kwestii gustownych bucików coś ode mnie dla Ciebie Ela, żebyś się nie czuła samotna:)
  10. mój maż nie dowierza, że mając tylko kable schowane głębiej niż maty grzewcze można ogrzać dom, obawia się kosztów prądu i stąd kominek z rekuperacją... czy mogłabyś na priv ([email protected]) podać mi namiar na fachowca który Ci kładł kable? w mojej okolicy (koło Przysuchy) wszyscy robią wielkie oczy jak mówię, ze nie będzie pieca na węgiel/drewno i ciężko znaleźć kogoś kto kable umie położyć.. co prawda to za sporą chwilę będzie ale lubię mieć wszystko opracowane w najmniejszych szczegółach:) pozdrawiam!
  11. Ana napisz proszę coś o kablach - czy to wasze jedyne ogrzewanie domu? jak się sprawuje i czemu piszesz, ze teraz byś zrobiła wodną jak Ela? Ja mam zamiar własnie kable położyć + rekuperacją i kominek i mimo wszystko ciągle szukam za i przeciw tej decyzji... a wogóle pozdrawiam sąsiadkę - ja tez buduję w okolicach Radomia:)))
  12. Elu, takie może dziwne pytanie - ale dla mnie wazne:) - jak teraz patrzysz na prawie ukończoną Santię - co widzisz w niej takiego co byś zmieniła? Czy po wybudowaniu widzisz coś ewidentnie źle zaprojektowanego czego już nie można zmienić a co można było na etapie budowy zrobić?
  13. Ela - sunia śliczna, tez nie miałabym serca zostawić na drodze... jeszcze szczenna... ludzie to jednak są często nic nie warci skoro potrafią wziąć psa a potem wyrzucić.... Nie będziesz miała problemu ze "zbytem" szczeniąt? w razie czego daj znać - ja co prawda psa (tez sunię, Maltańczyka) mam - ale mam dużo znajomych, zrobimy jakiś spin na FB i może się dobre domy znajdą? Z tym bojlerem to mało co nie zeszłam - faktycznie nie dość, że strata finansowa to jeszcze jakby ten chłopak tam był to nieszczęście gotowe! Pytanie czy to kwestia złego zamontowania - wbijali Ci jakieś haki na ten bojler w ścianę? Budowałaś z pustaka Leier z tego co pamiętam - a że ja teraz w temacie jakie pustaki wybrać - czytałam o Leierze że właśnie często nie wytrzymuje obciążeń i się kruszy - dlatego trzeba dwa razy mocniej zabezpieczać wszystko co się wiesza na ścianach budowanych z tej cegły. Prąd faktycznie fantastycznie - dobrze mnie to nastraja bo ja tez będę tylko na prądzie jechała- z tym ,że Ty masz wodną podłogówkę a ja będę miała na prąd i kable a nie maty więc będzie żarło. Ale też w dwóch taryfach i z tego co obliczam powinnam mieć ok 25% więcej zużycia niż Ty teraz. O ile dobrze obliczam hihih Z innej beczki - kupiłam niesamowicie napisaną książkę pt " Lawendowe pole - czyli jak skutecznie uciec z miasta" - polecam Ci bardzo bo praktycznie wszystko co teraz przechodzisz plus kupę cennych rad na zaś można tam wyczytać. Do tego pisana ewidentnie lekką ręką więc się czyta w jeden wieczór:) Ja lawendę już mam nawet zamówioną na wiosnę więc dla mnie to dodatkowy katechizm:) trzymaj się Ela - co nas nie zabije to nas wzmocni:))))
  14. Jeśli chcesz koniecznie zostawić komin "na zapas" to chyba bym wybrała ten projekt Południe na łące - czyli ciut większy, ponieważ komin ma tak zlokalizowany, że jeśli się kiedyś przekonasz do kominka w salonie to zawsze ten komin możesz do tego wykorzystać. W projekcie Mały już tego nie zrobisz bo komin jest w takim miejscu, że poza funkcjami grzewczymi do niczego innego się nie nadaje. Zerknij na projekt Z7 http://extradom.pl/projekt-domu-z7-WAE1045 długo był naszym faworytem, jest bardzo funkcjonalnie zaprojektowany i tani w budowie.
  15. kable masz w innej warstwie podłogi kładzione i dlatego są lepsze niż maty, które są bezpośrednio pod posadzką - plusem jest to, że włączasz kable na noc w tańszej taryfie i ciepło oddają przez cały dzień kiedy ich nie używasz - maty przy mocnej zimie muszą chodzić praktycznie non stop, a na pewno dużo dłużej niż kable a zatem ciągną więcej prądu wodna podłogówka też ok, aczkolwiek pamiętaj, że wymaga ciągłego grzania - nie wiem co w sytuacji kiedy np w zimie będziesz sobie wyjeżdzał na 2 tyg na narty? brak obiegu, nie dokładnie spuszczona woda i wszystko może szlag trafić; ja wodnej nie kładę właśnie dlatego plus to, że mój dom przez kilka najbliższych lat będzie wyłącznie letniskowy a potem dopiero całoroczny myślałeś o rekuperacji? DGP od kominka? przy tak małej stosunkowo powierzchni domów jak nasze tj poniżej 100 m - oraz dobrym uszczelnieniu domu to może praktycznie by wystarczyło do ogrzewania - dokładając jakąkolwiek podłogówkę masz zawsze ciepełko PS jakiś projekt domu masz już na oku?
  16. 16k ale weź pod uwagę że to kwota liczona od zakupu projektu do zalania chudziakiem - czyli po drodze wszystkie pozwolenia, mapy geo, wszystkie formalnosci z adaptacją projektu, potem kopanie, lanie ław, lanie fundamentów, rury kan, chudziak plus fundament jest już oklejony od zewnątrz tą czarną folią której nazwy oczywiście teraz sobie nie przypomnę = to nie jest dużo. Nie znam technologii budowania na płycie -stąd może palnę bzdurę = ale chyba tak samo jak przy tradycyjnym fundamencie nie ociepla jej się PRZED wznoszeniem murów? myślę oczywiście o ocieplaniu płaszczyzny płyty
  17. Jak na razie stan zero zrobiony jak pisałam- czyli do chudziaka. Teraz mury, potem dach i dopiero będę mogła kłasć kable (lub maty bo to jedyna kwestia nierozstrzygnięta). powierzchnia zabudowy mojego domu to 117 m kw
  18. Ja jestem krok dalej od kolegi planującego kupić działkę - mam już stan zero (lane ławy) i w tym roku pnę mury do góry. Dom wybraliśmy prosty na planie prostokąta (projekt Santia, polecam bo bardzo funkcjonalny i tani w budowie), 92 m kw i też miałam do niedawna mocny zgryz co z ogrzewaniem. Zdecydowaliśmy się na kable grzejne w podłodze, kominek i rekuperację. Wodę będziemy podgrzewać w bojlerze (prawdopodobnie 100 lub 120 l), prądem. W miejscu gdzie buduję dom jestem brana za dziwoląga i wszyscy się pukają w głowę że przecież łatwiej z lasu drewna nawieźć i palić w piecu... Oczywiście mam masę "fachowców" sąsiadów którzy ciągle mi gadają jak można prądem ogrzewać, oczywiście nie mają nawet pojęcia, że są dwie taryfy dzienna i nocna... Co do fundamentów - koszty jakie ponieśliśmy do tej pory od zakupu projektu do stanu zero to niecałe 16 tyś - więc nikt mi nie wmówi, że płyta fundamentowa byłaby tańsza - a też mnie na nią namawiano.
  19. dzięki:) teraz tylko szukam dobrego kominka z DGP, bojlera do podgrzewania wody i mogę już czekać na wiosnę i kontynuację budowy:)
  20. czy możecie mi polecić jakiś sprawdzonych producentów mat/kabli grzewczych?
  21. Początki jak to początki najpierw wydają się nie do pokonania a z perspektywy czasu i natłoku nowych kłopotów stają się banalnymi. Projekt Santia kupiliśmy w maju 2014, w czerwcu złożyliśmy dokumenty w gminie i powiecie i w tym samym miesiącu otrzymaliśmy pozwolenie na budowę. Miejsce na dom to moje miejsce na ziemi. Ukochane od dziecinnych lat, odwiedzane w każde wakacje, z masą dobrych wspomnień i wiejską ciszą, która jest czymś nie do opisania po wielkomiejskim notorycznym gwarze i szumie. Bo jak tu się nie zakochać w takim widoku? Tak więc w lipcu po wcześniejszym wytyczeniu miejsca na dom - czekaliśmy na wbicie pierwszej łopaty. Nie mogąc się doczekać- wbiliśmy sami. I dostaliśmy zbiorowego zawału:( Wykopana po południu dziura na głębokość około 110 cm po krótkim czasie zapełniła się do ok 30 cm. Nie pomogło bardzo deszczowe lato (tak wiem, że były rejony w Polsce gdzie ludzie nagminnie podlewali trawniki, uprawy bo wszystko schło od upału - u nas systematycznie padało i nasiąkało, nasiąkało...). W końcu nadszedł dzień kiedy zajechała ekipa i zaczęła kopać. Co wykopali - zachodziło wodą. Co wypompowali - zachodziło od nowa. Nie wiem jakim cudem udało się zalać ławę fundamentową. Ale się udało:) Gorzej już było z fundamentami, które praktycznie do przyjazdu betoniarek były na kilka pomp odpompowywane.
  22. nie ma opcji dojeżdzania i dorzucania do pieca:( dlatego zimowo tylko minimalne ogrzewanie na prąd dylemat - kable czy maty już chyba rozstrzygnięty na korzyść kabli - podpowiedzcie tylko blondynce kiedy konkretnie się kładzie te maty? mam chudziak, buduję mury, zadaszam, okna i ? bezpośrednio na chudziak i potem przykrywam to styro, wylewka samopoziomująca i dechy czy tam płytki/panele?
  23. co masz na mysli, pisząc że kable to może być zły pomysł? bardziej bym się bała zostawić instalację wodną na zimę z nastawionym na 5 stopni rozruchem i wyłączenia prądu na kilka godzin (co jak pisałam zdarza się nader często w mojej okolicy) - wtedy gwarantowane rozsadzenie rur pod posadzką i co wtedy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...