Ondrej

Owszem, w tym miejscu znajduje się inna konstrukcja okienna - są 3 okna balkonowe, w jednej ramie, właśnie 2500x2300. Pozwolenie na budowę nie jest więc wymagane, jedynie zgoda od spółdzielni, która wcześniej wyrażała już zgodę na takie podmianki w innych lokalach. Mord na architekturze? Kwestia względna. Uprzedzając niektóre odpowiedzi, sąsiedzi którzy wymieniali te okna mieszkają na pierwszym piętrze. Obdzwoniłem już 10 firm, nigdzie jednak nie chcą się tego podjąć. Jedna z warszawskich placówek Oknoplastu byłaby w stanie zamontować takie okno na 1. piętrze, bo tylko na tyle pozwala im podnośnik HDS. Ponawiam pytanie, słyszeliście o firmach, które byłby w stanie się tego podjąć. 1500 zł byłoby do przełknięcia, ale obawiam się, że na tym się nie skończy. PS. Jeśli za wysoko oszacowałem ciężar, to tylko poprawia to moją sytuację.

Mam takie marzenie ściętej głowy - wstawić sobie w mieszkaniu okno o wymiarze 2500 mm (wys) na 2300 mm (dł). Jedna podwójna szyba (odpowiednio wzmocniona), szklenie w ramie, nieotwieralne. W kilku miejscach można takie okno zamówić, ale - co było do przewidzenia - problem jest z montażem. Okno znajduje się w loggii na drugim piętrze (wysokość jednej kondygnacji jakieś 2,9 m). Wysięgnik lub dźwig mógłby podjechać praktycznie pod sam blok. Jest oczywiście barierka, którą można by odkręcić. Mieszkanie idzie do remontu, więc można też sobie spokojnie podkuć gdzie trzeba. Jak sobie wstępnie wyliczyłem, jedna szyba ważyłaby około 300 kg, więc całe okno pewnie z 700 kg. Słyszeliście o firmie, która byłaby w stanie podjąć się takiego zadania? Pozdrawiam, Ondrej