A tak swoją drogą: może wy byście mi pomogli. Pojutrze mam wigilię pracowniczą i tradycja u nas jest taka, że każdy przynosi coś co sam zrobił/upiekł. Tak myślałam, żeby upiec właśnie te ciasteczka korzenne, ale może macie jakiś inny lepszy pomysł? Nie musi być to przysmak typowo świąteczny, ale fajnie by było. To jest mała firma, więc nawet czasochłonne przepisy chętnie wezmę pod uwagę, w końcu dużo tego nie muszę robić. Chętnie przygotuje też coś typowo polskiego. Co mi radzicie?