Dziękuję wszystkim za cenne opinie i porady.
Istotnie muszę uruchomić fantazję i dorobić jakieś wzmocnienia. Z pewnością wykorzystam Wasze porady.
Przede wszystkim utwierdziłem się w przekonaniu, że to nie mój błąd bo i gdzie go popełnić, żadna filozofia. Z drugiej strony nie dopuszczałem możliwości że może to być wina słabego produktu. W końcu firma z jakąś marką, niezależnie od tego gdzie produkują.
Uznajmy że może jakiś jednorazowy błąd przy produkcji albo inne niedopatrzenie. I że z pewnością uznali by reklamację ale jakoś nie wiem czemu nie chce mi się reklamować
Co do wagi to tak jak piszecie, w tym wypadku dobrze że tyle ważę, bo przynajmniej wyłapałem problem w porę a nie po robocie jak ciotka co waży 140kg przyjedzie w odwiedziny tak jak napisał EZS. Jasne, baletnicą nie jestem ale też nie zawodnikiem sumo:D W końcu 80% z nas ma w rodzinie kogoś kto waży <140. A jeszcze jak ktoś mieszka w blokach to dopiero problem bo nawet na dwór czy na pole ciężko:D
Może taki temat to nie najlepsze miejsce na życzenia ale w końcu dzięki codziennym drobnym miłym gestom (min. takim jak Wasza bezinteresowna pomoc i zainteresowanie bądź co bądź nie Waszym problemem) życie staje się bogatsze, człowiek szczęśliwszy a świat lepszy.
Wesołych Świąt !!!