Jacek Bednarz

Ok dziękuję za przestrogę. Droga tak czy siak będzie obniżona i wyrównana. Mam stos listów, próśb, ofert i zgłoszeń i nikt z tym nic nie zrobił od lat. Wiem, że mamy dziwny wymiar sprawiedliwości, ale nie zrobię żadnej bandyckiej akcji tylko naprawie drogę i zrobię z nią to co powinna zrobić gmina 20 lat temu. Najwyżej będę bohaterem sprawy dla reportera albo innej uwagi Zapraszam do powrotu do głównego wątku tematu.

Dodam, że właśnie liczyłem ile wyszłoby to kosztowo przy moim pomyśle z płytami ażurowymi i krawężnikiem najazdowym wzdłuż ogrodzenia do muru ceglanego. Ok 2200zł płyty ażurowe gr 10cm, + ok 600zł krawęzniki 20x22x100, do tego cement, piach, fachowiec, koparka i kruszywa i myślę, że koszt ogarnięcia tego bałaganu to aż 4500-5000zł.

Hej. Miałem to samo co Ty, z różnicą taką, że nie 3m tylko ok 2m. Rozwiązałem to w ten spoosób, że mam ogrodzenie modułowe, panelowe. Panele najlepiej im krótsze tym lepsze ponieważ każdy z nich trzeba będzie montować niżej. Moja rada: 1. Weź niwelator i sprawdź jak jest różnica pomiędzy skrajnymi słupkami. 2. Piszesz, że masz 30m więc podziel tę różnicę w wysokościach na ok 29 (tyle będzie przęseł). 3. Wynikiem będzie to ile ma być niżej jeden panel względem drugiego. (to w przypadku gdy masz działkę która liniowo i w miarę równo schodzi w dół/górę) 4. Licząc te 3m to jest 300cm, 300cm/29 przęseł = 10cm na panel. Czy to dużo? I tak i nie, jeżeli zrobisz to tak, że każdy panel będzie schodził po 10cm w dół i zachowasz estetykę + zrobisz to od sznurka to będzie to wyglądało dobrze. Sam tak mam i powiem szczerze, że po czasie nawet jest to ciekawy sposób. 5. Siatkę naciąganą bym odpuścił, po latach trzeba ją poprawiać i jakoś nigdy mi się nie podobała osobiście. W razie co pisz śmiało, mam takie ogrodzenie z Łukami zamiast prostokątnych paneli i wygląda nieźle. Poszukaj firmy ANOTIS (ostrzegam bo ciężko się z nimi dogadać i nie potrafią liczyć, 5 razy ich poprawiałem a i tak źle przysłali materiał i montaż się przedłużał)

Witam wszystkich. Chciałbym się was poradzić w temacie podjazdu oraz problemu z wodą. Działka o której mowa jest położona niżej niż droga przy której się znajduje. Jest to droga gruntowa, nieutwardzona która jest ciągle niszczona przez traktory i inne ciężkie maszyny rolnicze, zawsze tworzyły się tam leje i kałuże. Sam na własną rękę chciałem ją naprawić (znaleźć ekipę, zrobić kosztorys i przedstawić sołtysowi aby zwyczajnie załatwił na to pieniądze- ale nie ma z kim gadać, droga ma 60m i nikt nie chce się nią zająć). Wracając do tematu. Cała działka jest znacznie niżej od drogi gruntowej, Drogę 1 użytkują jedynie samochody osobowe Drogę 2 użytkują samochody ciężarowe i maszyny typu wóz asenizacyjny 12000l, ciągnik + przyczepa z drewnem opałowym itp Podjazd jest "cofnięty" w głąb działki o 4m co ułatwia wjazd zestawów typu ciągnik+ przyczepa oraz często staje tam autem nie wjeżdżając do środka. Na działkę w tym roku nawiozłem kilkaset ton ziemi aby podnieść jej teren, różnica pomiędzy drogą a działką to w skranych punktach nawet 60cm. W tej chwili pomiędzy krawężnikiem najazdowym bram a poziomem drogi jest różnica ok10cm (droga wyżej). Planuję drogę obniżyć o kilkanaście cm tak aby była niżej od mojego podjazdu, zrobię to we własnym zakresie i mam w nosie co powie sołtys czy ktoś inny, ponieważ od lat naprawiam i równam tą drogę jak tylko się da bo chcę mieć "normalny" dojazd do domu. Plan mam aby "zamknąć" z każdej strony ten mój podjazd (kolor zielony) krawężnikami najazdowymi, następnie środek wybrać i albo zasypać jakimś tłuczniem + górę ozdobnym kruszonym kamieniem marmurkopodobnym lub środek ułożyć kostką ażurową o gr 10cm, środek zasiać trawą lub zasypać ozdobnym żwirkiem. Pozostaje też temat samej wody, tutaj jestem skłonny odebrać tą wodę np na trawnik przy pomocy jakiejś rury czy czegoś- nie znam się, rzucam hasła Planuje wziąć majstra do tej pracy ale chciałem żeby zrobił mi to porządnie. Pytania do was: 1. Nie znam sie na tym kompletnie, jak powinien prawidłowo zostać wykonany taki podjazd? 2. Jakiego rodzaju podłoża są niezbędne? 3. Jak poradzić sobie z problemem nadmiaru po deszczu? 4. Czy kostka ażurowa i ta droga poradzą sobie z ciężkim sprzętem typu wóz asenizacyjny 12000l? 5. Może macie inny pomysł jak to zrobić raz na zawsze i możliwie niskim kosztem? Za każdą pomoc bardzo wam dziękuję. pozdrawiam Jacek

Witam. Mam problem o który niedawno się dowiedziałem. Postanowiłem postawić sobie zadaszenie na samochód. Wylałem więc płytę betonową zbrojoną o wymiarach 6x5m. Odbierając dom dowiedziałem się, że mój dom znajduje się m.in. w strefie ochrony konserwatorskiej zabytków gdyż w pobliżu jest zabytkowy kościół. Znajomy który pracuje w budownictwie twierdzi, że nie mogę postawić takiego zadaszenia ze względu na strefę. Muszę wybudować garaż murowany z fundamentami na który trzeba pozwolenie i projekt. Ponadto kierunek spadu, kąt oraz rodzaj i kolor pokrycia dachu musi być taki sam jak na moim domku. To że nie pasuje mi to za nic w świecie, bo dach mam prostopadle do wjazdu więc spad garażu będę miał od strony bramy garażowej Moje pytanie do was, jak wygląda sprawa z postawieniem garażu. Dodam, że nie mam zamiaru niszczyć wylanej płyty ponieważ jest mega solidna, zbrojona a za beton dałem bardzo dużo pieniędzy. Bardzo się boje, że będę musiał niszczyć to co już zrobiłem. Bardzo proszę krok po kroku gdzie się udać aby załatwić to jak najtaniej oraz najszybciej (pracuje zawsze od 8-16 więc chcę załatwić to możliwie najszybciej).

Witam. Mam pytanie do was drodzy koledzy. Otóż w salonie mam obecnie centralne podwójne światło, chciałbym rozbić żyły elektryczne na dwie i wykonać oświetlenie centralne na środku sufitu oraz podłączyć nisko wiszące oświetlenie nad stołem dla gości. Fizycznie wiem jak to zrobić jednak całe połączenie będzie na strychu, który stanowi idealne miejsce dla zwarć i przegrzanych kabli. Chciałbym to zrobić najbezpieczniej jak się da ale jednak we własnym zakresie, ponieważ praca ta nie jest skomplikowana. Sufit mam gipsowo-kartonowy, a na nim jest wełna, przewody poprowadzone są wewnątrz jakby peszla. Jakich materiałów użyć oraz na co zwrócić uwagę aby zachować maksimum bezpieczeństwa PP? (W czymś schować połączenia kabli? Jak łączyć przewody? (Wago?) Na co zwrócić uwagę oraz o czym pamiętać przy tego rodzaju pracach.

No to jednak stawiam u siebie na ten gorszy scenariusz. Czyli wiosną trzeba będzie zainterweniować i zainstalować kolejny zbiornik. Koledzy a jak wygląda wytrzymałość takiego zbiornika? Czy po takim zbiorniku z żeliwnym włazem można jeździć samochodem osobowym lub ewentualnie jakimś cięższym, nie mam na myśli samochodu ciężarowego oczywiście ale na przykład samochód rozładowujący opał, ponieważ zbiorniki i wszystko co brzydkie mam umiejscowione z jednej strony budynku i mobilność miejsca w którym będę miał zamiar wstawić zbiornik jest dla mnie bardzo ważna.

Koledzy, bo temat bardzo, że tak zażartuje płynie w złym kierunku. Niestety nie wiem jak zbiornik szamba był wykonywany, wiem tylko ile jest kręgów oraz to że mam problem. Pytanie teraz jak uszczelnia się takie zbiorniki wykonane z kręgów betonowych? Obkopuje się je dookoła a następnie osusza i lepi? Dodam, że ciężko widzę obkopanie we własnym zakresie takiego szamba bo nie wiem w jakim stanie są kręgi oraz wydaje mi się to bardzo niebezpieczne. Ponadto obawiam się, że gdybym nawet jakimś sposobem obkopał zbiornik to wody gruntowe zaczęłyby się zbierać wokół zbiornika. Może źle myślę, bo nie mam o tym bladego pojęcia, ale szambo powinno być uszczelnione od zewnątrz, tak przypuszczam. No ale jest to niebezpieczne i jestem przekonany, że wody gruntowe sprawią, że może to się okazać niewykonalne nawet dla firmy. Teraz kalkulując wszystko pytanie czy lepiej jest wziąć firmę aby to wykonała czy może rzeczywiście zrobić obok drugie nowe szczelne szambo. Jak wam to się widzi? Liczę na wsparcie. pozdrawiam

Witam serdecznie. Jestem od kilku miesięcy można powiedzieć we własnych 4-kątach, jest to domek jednorodzinny budowany przez moich rodziców kilkanaście lat temu. Domek wymaga wiele poprawek, dlatego że był budowany długo mozolnie i czasem niezgodnie ze sztuką. Jest to problem związany z bardzo szybkim zapełnianiem się przydomowego szamba. Niestety w okolicy, w której mieszkam nie mam póki co fizycznej możliwości podłączenia się do kanalizacji. Domek posiada dwa szamba zbudowane z 4 kręgów (4 kręgi na jedno szambo). Szamba wymagają bardzo dużo uwagi i obsługi, średnio raz na dwa tygodnie potrzebują serwisu firmy zajmującej się usługami asenizacyjnymi. Jednak nie wynika to z zużycia wody, bo kiedy nie mieszkałem tutaj a przeprowadzałem remont również był problem tej samej natury, a nikt w domku nie mieszkał. Moim pomysłem jest wstawienie dodatkowego szamba o pojemności 12T litrów lub nawet dwóch takich zbiorników. Chciałbym zrobić to możliwie jak najtaniej ale najbardziej funkcjonalnie. Zbiorniki wykonane z betonu są 3 razy tańsze od tych wykonanych z tworzywa. Boje się jednak, że takie szambo betonowe nie będzie na tyle szczelne że wody gruntowe na działce będą je zapełniać szybko tak jak obecne szamba. Co o tym myślicie? Ktoś spotkał się z takim problemem na swojej działeczce? W przyszłości rozważam wykonanie studni jako element stylistyczny, funkcjonalny (podlewanie trawnika) oraz ergonomiczny, aby zapobiec "wilgotnej piwnicy". Nie wiem czy to pomoże, ale wiążę z tym nadzieje. Wracając do tematu samonapełnialnego szamba. Co proponujcie? Jaka jest opcja?