Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ASKAw

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ASKAw

  1. Pooglądałam rurki i niestety to prawda ta na grzejniki jest cieńsza
  2. Dzięki, ale nie dam rady rozkręcić bojlera bo ze zwykłym francuzem raczej nic nie zdziałam. I dlaczego bojler skoro doprowadzenie wody do niego jest powyżej pompy, to rozgałęzienie co jest przed pompą doprowadza wodę do " zbiornika wyrównawczego". Dziś muszę posiedzieć w zimnicy przy piecu grzejącym na pół gwizdka , a jutro hydraulik przyjedzie to poprawić. Zobaczę co wymyśli, ponoć konsultował się z innymi i wie co zachrzanił.
  3. Dzięki za rady.
  4. Tak w kranie wrzątek
  5. Ja nic nie przekręcałam to tak ustawił hydraulik. Co do gotowania to masakra, boje się więcej dołożyć węgla. Czyli jest pewnie tak jak myślałam że skopane a nie za mało grzejników
  6. Proszę o radę, Mam jak twierdzi hydraulik obieg otwarty, problem polega na tym, że gdy temperatura na piecu przekracza 80 C przy włączonej pompie to zaczyna się gotować woda w kotle i jednocześnie grzejniki robią się coraz chłodniejsze, tzn zaczyna wypływać gorąca woda ze zbiornika wyrównawczego i w błyskawicznym tempie rośnie temp na kotle. ( Wczoraj doszła do 110 C jedynym ratunkiem było wyjecie płonącego węgla z paleniska, a w tym samym czasie temp grzejników ok 25 C )Hydraulik twierdzi ze mam za mało grzejników ( nie wiem ile jest to w przeliczeniu na KW) ale w sumie jest ich 6m bieżących a piec ( śmieciak) 8KW Nadmienię że grzejniki nigdy nie robią się max gorące, czyli w mieszkaniu zimno a w kotle ukrop. o grzejniki nie są zapowietrzone. Teraz Pan hydraulik wpadł na pomysł żeby mi ciągnąc rurki do grzejników pod sufitem. Proszę co ma zrobić, poza wymiana hydraulika
×
×
  • Dodaj nową pozycję...