
Lusis
Użytkownicy-
Liczba zawartości
28 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Lusis
-
Witam, przymierzam się do złożenia dokumentów w starostwie o pozwolenie na budowę. Mój kierownik a zarazem architekt powiedział, że projekt jest zgodny z moimi warunkami zabudowy i mogę go złożyć bez adaptacji, a wszelkie zmiany zapisze się później w dzienniku. W związku z tym mam pytanko; czy ktoś też tak składał, czy jednak konieczna jest ta adaptacja????Jakoś mam co do tego wątpliwości.
-
Hej, czy ktoś z Was orientuje się, kiedy zaczną obowiązywać nowe przepisy prawa budowlanego?, miało wejść w tym roku i nie wiem czy działać dalej czy poczekać.
-
Hej kropek, kiedy będziesz w Polsce???? bo czekam na zdjęcia. Z tego co oglądałam Twój domek prezentuje się rewelacyjnie;)
-
Co do podłogówki...........fajna rzecz pod warunkiem nie wygasającego pieca, w przeciwnym razie długo się nagrzewa i jest zimno. Poza tym, schodzi o wiele więcej opału niż przy grzejnikach (wiem, bo obecnie mam podłogówkę) Jeśli komuś zależy na oszczędnym domu to proponuję zrezygnować z podłogówki. Ja na pewno w nowym domu zrobię tylko w kuchni i łazience tak minimalnie po środku....reszta w grzejnikach.........ale to tylko moje zdanie, każdy zrobi jak uważa
-
Ja niestety jestem na etapie wyboru projektu, więc fotek nie mam , ale na str. 8 można sobie zobaczyć i kuchnia faktycznie nie jest duża, można ją powiększyć kosztem spiżarki. Pzdr.
-
hej kropekde, wysłałam Ci na priv mój e-mail i czekam na fotki a może ktoś inny ma to niech wrzuci, chętnie pooglądamy wszyscy
-
A ja właśnie siedzę nad kuchnią i też się zastanawiam ....i wymyśliłam, że przesunę wnękę na szafę w holu, tzn. tam gdzie jest teraz wnęka pociągnę dalej blat kuchenny, zrobię 100 cm. przejścia i dopiero wnękę, tym sposobem można zyskać blat roboczy, nie rezygnując jednocześnie z szafy w holu. Po drugiej stronie wnęki ( czyli od kuchni) lodówka ze słupkiem. Tak myślę, ale jeszcze nie wiem czy w realu to by się sprawdziło.
-
Jeśli się zdecyduję na Tuliusza to myślę, że właśnie takie okna wstawię, zrezygnuję z garderoby(większy wiatrołap) na całą ścianę pójdzie wtedy szafa. Spiżarkę przeniosę pod schody (wejście od garażu) i powiększę łazienkę kosztem własnie spiżarki, no i oczywiście podniosę ściankę kolankową o jeden pustak. A co do tych okien , może trochę za duże to okno w łazience ale za to z zewnątrz wygląda super, nikt by nie pomyślał że tam jest łazienka.
-
A macie może jakieś zdjęcia z wewnątrz domu, martwi mnie kuchnia bo wg. planu ma 12 m/2 a jak mierzyłam ( wg dokumentów jakie mi przysłali do wglądu) to ma 7,20 m/2, jak dla mnie to trochę mało, nie wiem czy będzie ustawna. Jak macie fotki to wstawcie.
-
Mam bardzo ważne pytanie do tych co mają już Tuliusza, mianowicie czy w łazience na poddaszu da się wstawić kabinę prysznicową? i czy schody- stopnie są wygodne w chodzeniu (mąż twierdzi że wg. projektu są za wysokie stopnie).
-
Ale fajnie, jak oglądam zdjęcia to masz dokładnie tak jak ja planuję ( też nie chcę skosów drzwiowych). Czuję, że jak przyjadę to się zakocham w tym domu
-
Tak Anna 88, projekty są podobne. W Tuliuszu wydaje mi się że jest więcej możliwości do dopasowania dla swoich potrzeb, np. rezygnując ze spizarki mam dużą kuchnię, albo dużą łazienkę. Najbardziej męczy mnie fakt czy chcę by z wiatrołapu od razu wchodziło się do salonu, w Realnym jest więcej prywatności bo jest holl. Oba mi się podobają...i chyba wybuduję obydwa hahahh a najgorsze jest to że sama muszę wybrać. Dlatego pozwiedzam, pooglądam i wtedy zdecyduję bo na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie.
-
A ja ciągle głupieje...Realny czy Tuliusz? No i niestety zanim nie zobaczę na żywo obu to nie podejmę decyzji. Ten Tulisz też jest fajny można sobie zobaczyć http://www.dobredomy.pl/projekt/tuliusz/
-
Dzięki wszystkim za podpowiedzi...właśnie o to chodzi, żeby nie przepłacać, niektórzy naciągają ile się da. Ja ciągle się waham pomiędzy Tuliuszem a Realnym. A może ktoś z Was buduje Tulisza z Wielkopolski lub Zachodniopomorskiego? Najlepiej byłoby zobaczyć w realu...może to by mi pomogło w dylemacie. Realnego jadę zobaczyć w lutym, fajnie by było, gdybym mogła jeszcze Tuliusza zobaczyć. Pozdrawiam
-
Muli, a skoro już jesteś na forum to powiedz mi jeszcze czy podnosiliście ściankę kolankową na poddaszu, bo my tak planujemy. Wydaje nam się że według projektu to będzie za nisko na tych skosach, dlatego dobrze jest zobaczyć dom w realu....można przemyśleć parę spraw. Kuchnia naprawdę super wyszła, chyba też zrezygnuję z wnęki, chociaż bardzo by mi się przydała... ach mam teraz dylemat. Dobrze że mam jeszcze trochę czasu na zastanowienie.
-
Tak właśnie mi się wydawało, a to poszerzone przejście wygląda fantastycznie (od razu zauważyłam), o wiele lepiej niż w projekcie
-
Muli super !!!! A powiedz mi czy rezygnowaliście z wnęki na szafę w holu żeby powiększyć kuchnię, bo tak mi się zdaje?
-
Muli super to wygląda, coraz bardziej przekonuję się że Realny to najlepszy wybór !!!!! Ja tak myślę, że w połowie lutego przyjedziemy, oczywiście dam znać dokładnie. Pozdrawiam
-
Hejka, coś tu bardzo pusto..... nikt się nie odzywa. Chciałam zapytać ile kosztuje przyłącze energetyczne, czy oni to liczą w zależności od odległości czy mają stałą cenę i tak samo przyłącze wody - jak to jest liczone. Zaznaczam, że rurociąg gminny idzie właśnie przez moją działkę (na co wyraziłam kiedyś zgodę) Proszę podpowiedzcie jak możecie.
-
Mam pytanko do tych co robili zmiany do projektu, mianowicie ile takie zmiany kosztują, np. podniesienie ściany kolankowej ? i jeszcze jedno pytanko: czy elewacja budynku też musi być taka sama jak w projekcie?, bo ja bym na przykład wolała zrobić w klinkierze, tylko nie wiem czy mogę sama tak zrobić, czy to też musi być dokonana przez architekta zmiana.
-
To super, gratuluje a robiliście jakieś zmiany do projektu? bo my chcemy na pewno zrównać wysokość okna od frontu i podnieść ściankę kolankową o jeden pustak....no i męczy mnie ta kuchnia czy nie będzie zbyt mała. Dlatego najlepiej jest zobaczyć na żywo, wtedy rozwiewają się wszelkie wątpliwości. Na pewno jeszcze się odezwę. Pzdr.
-
To fajnie, życzę miłego mieszkanka w nowym domku, poprosiłabym jeszcze o numer tel. na priv. bo jak będę wiedziała kiedy mąż zjeżdża (myślę, że to nie będzie wcześniej niż w lutym) to zadzwonię, żeby ewentualnie się umówić. Jeszcze raz bardzo dziękuję za tą możliwość