Witam wszystkich. W wigilię odebrałem kluczę do mieszkania. Dzisiaj zabrałem się za remont,jest to stare budownictwo. Zacząłem od zerwania starych paneli oraz wykładziny. Po zdjęciu wszystkiego ukazały mi się deski w katastrofalnym stanie. Zerwałem wszystko do gołego betonu. Tutaj rodzi się pytanie - co teraz? Styropian i na to wylewka, posadzka maszynowa, czy może styropian -> płyta OSB pióro-wpust odporna na wilgoć i na to panele? Nie ukrywam że jeżeli chodzi o ostatnią opcję jestem w stanie zrobić to sam. Generalnie jeżeli chodzi o remont to miałem mieć tylko Pana płytkarza reszta ze względu na $ miałem robić wszystko własnymi siłami. Dodam tylko że między "oryginalnym" betonem a dolną krawędzią drzwi jest 8cm. Framug oraz drzwi nie chciał bym ruszać gdyż były rok temu wymieniane i są w stanie idealnym. Proszę Państwa o poradę.