Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Góral74

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Góral74

  1. Witam, Chciałem się podzielić opinią na temat ogrzewania nadmuchowego z firmy polski komfort. Sam wcześniej nie znalazłem w sieci opinii ani negatywnych, ani pozytywnych na temat tej firmy. Dlatego myślę, że moja opinia może się okazać przydatna dla potencjalnych kupców ww. systemu. Od roku użytkuję system oparty na pompie ciepła powietrze-powietrze wspomagany grzałkami elektrycznymi. Najpierw chciałbym pochwalić kontakt z firmą – szybko był projekt instalacji, i sama instalacja przebiegła sprawnie, w terminie. Także później firma szybko reaguje na maile, telefony, itd. Dlaczego zdecydowałem się na zakup tego systemu ? Ponieważ, miał on szybko dawać ciepło, koszty ogrzewania miały być niskie. A latem miał on spełniać funkcję klimatyzacji. Zacznę od instalacji systemu: Proszę zwrócić uwagę, że firma PK nie kopie/muruje kanałów pod swoje instalacje i nie ociepla kanałów na poddaszu. A to oznacza, że do kosztów płaconych dla PK musicie doliczyć koszt wymurowania kanałów na parterze i ocieplenia kanałów na poddaszu. W moim przypadku (dom ok. 250m2) dodatkowe koszty wyniosły ok. 10000 zł. Użytkowanie systemu: System sprawnie działa od temperatury +5 stopni wzwyż. Nawet montażyści podczas montażu mówili, że ta pompa jest dobra na Hiszpanię, a nie na Polskę. Nie wierzyłem im, ale niestety się o tym przekonałem… Poza tym znajomy instalator mówił, że klimakonwektor Carrier FX4CSX060, to urządzenie do klimatyzacji z funkcją pompy ciepła, a nie typowa pompa ciepła. Gdy temperatura spadnie poniżej 5 stopni, zaczynają na zmianę włączać się grzałki i pompa. System ma duży problem aby osiągnąć w domu 21-22 stopnie C. Podgrzewanie pomieszczeń trwa b. długo – inaczej niż firma PK pisze na swoich stronach. W pomieszczeniach blisko kotłowni mocno wieje z kratek, a w pomieszczeniach najdalej położonych wieje bardzo słabo, a co z tym związane, ogrzewanie następuje bardzo powoli. Podniesienie temperatury o jeden stopień zajmuje ok. 1,5 godziny, biorąc pod uwagę, że system średnio na godzinę zużywa ok. 8kW, na samo podniesienie temperatury po powrocie o 3 stopnie do domu potrzebujemy ok. 24 kW, czyli ok. 15 zł. Na dobę (mam założony podlicznik), system zużywa średnio ok. 60 kW (przy temperaturze zewnętrznej ok. 0 stopni). Jak temperatura spadła do -6, -8 stopnie, zużycie dobowe wzrosło do 80 kW! Średnio zimą za prąd za używanie systemu zapłacę więc ok. 1100 zł/m-c. Czyli ok. 7000 zł na rok, jest to co najmniej 2 razy więcej niż przy pompie gruntowej. Na stronie PK znajdziemy informacje, że użytkowanie systemu jest nieznacznie droższe od pompy gruntowej, a instalacja tańsza. W moim przypadku (sąsiad ma podobny dom i pompę gruntową Nibe), koszt wykonania instalacji z odwiertami był podobny tzn. ok. 100 000 zł, a prądu zużywam w zimie dwa razy więcej. Inne uwagi: - pompa co ok. 1,5 godziny odmraża się i wówczas z kanałów przez kilka minut wieje zimnym powietrzem – efekt podobny do tego, jakby się rozszczelniło okno. Bardzo nieprzyjemny efekt gdy chce się dogrzać dom, to trwa bardzo powoli, a na dodatek co 1,5 godziny pomieszczenia są schładzane - hałas: w pomieszczeniach obok kotłowni oraz dla sąsiadów powstaje hałas, ponieważ pompa powietrzna pracuje ok. 10-12 godzin na dobę i wentylator zewnętrzny może być uciążliwy dla niektórych sąsiadów. Poza tym jak pracuje tylko jedna strefa powstaje u nas świst powietrza przy wyjściach z kanałów - po wyłączeniu systemu odwrotnie do tradycyjnych systemów (grzejniki, ogrzewanie podłogowe) źródło ciepła natychmiast znika, a to oznacza, że pomieszczenia szybciej się schładzają - co do świeżego powietrza to jest to też niestety nieprawda, ponieważ: po włączeniu ogrzewania powstaje zaduch, poza tym system sprawnie rozprowadza zapachy z kuchni po całym domu (a miało być odwrotnie) - Klimatyzacja latem się sprawdziła! Z tej funkcji naprawdę byliśmy zadowoleni. Podsumowanie: 1. Działanie systemu Bardzo wolne nagrzewanie, duże zużycie prądu, hałas 2. Koszty B. porównywalne do pompy ciepła gruntowej przy instalacji, znacznie wyższe przy eksploatacji 3. Sprawnie działająca klimatyzacja
  2. Witam, Chciałem się również podzielić opinią na temat ogrzewania nadmuchowego z firmy polski komfort. Sam wcześniej nie znalazłem w sieci opinii ani negatywnych, ani pozytywnych na temat tej firmy. Dlatego myślę, że moja opinia może się okazać przydatna dla potencjalnych kupców ww. systemu. Od kilku m-cy użytkuję system oparty na pompie ciepła powietrze-powietrze wspomagany grzałkami elektrycznymi. Najpierw chciałbym pochwalić kontakt z firmą – szybko był projekt instalacji, i sama instalacja przebiegła sprawnie, w terminie. Także później firma szybko reaguje na maile, telefony, itd. Dlaczego zdecydowałem się na zakup tego systemu ? Ponieważ, miał on szybko dawać ciepło, koszty ogrzewania miały być niskie. A latem miał on spełniać funkcję klimatyzacji. Zacznę od instalacji systemu: Proszę zwrócić uwagę, że firma PK nie kopie/muruje kanałów pod swoje instalacje i nie ociepla kanałów na poddaszu. A to oznacza, że do kosztów płaconych dla PK musicie doliczyć koszt wymurowania kanałów na parterze i ocieplenia kanałów na poddaszu. W moim przypadku (dom ok. 250m2) dodatkowe koszty wyniosły ok. 10000 zł. Użytkowanie systemu: System sprawnie działa od temperatury +5 stopni wzwyż. Gdy temperatura spadnie poniżej 5 stopni, zaczynają na zmianę włączać się grzałki i pompa. System ma duży problem aby osiągnąć w domu 21-22 stopnie C. Podgrzewanie pomieszczeń trwa b. długo – inaczej niż firma PK pisze na swoich stronach. Podniesienie temperatury o jeden stopień zajmuje mi ok. 1,5 godziny, biorąc pod uwagę, że system średnio na godzine zużywa ok. 8kW, na samo podniesienie temperatury po powrocie o 3 stopnie do domu potrzebujemy ok. 24 kW, czyli ok. 15 zł. Na dobę (mam założony podlicznik), system zużywa średnio ok. 60 kW (przy temperaturze zewnętrznej ok. 0 stopni). Jak temperatura spadła do -6, -8 stopnie, zużycie dobowe wzrosło do 80 kW. Średnio zimą za prąd za używanie systemu zapłacę więc ok. 1100 zł/m-c. Czyli ok. 7000 zł na rok, jest to co najmniej 2 razy więcej niż przy pompie gruntowej. Na stronie PK znajdziemy informacje, że użytkowanie systemu jest nieznacznie droższe od pompy gruntowej, a instalacja tańsza. W moim przypadku (sąsiad ma podobny dom i pompę gruntową Nibe), koszt wykonania instalacji z odwiertami był podobny tzn. ok. 100 000 zł. Inne uwagi: - pompa co ok. 1,5 godziny odmraża się i wówczas z kanałów przez kilka minut wieje zimnym powietrzem – efekt podobny do tego, jakby się roszczelniło okno. Bardzo nieprzyjemny efekt gdy chce się dogrzać dom, to trwa bardzo powoli, a na dodatek co 1,5 godziny pomieszczenia są schładzane - hałas: w pomieszczeniach obok kotłowni oraz dla sąsiadów powstaje hałas, ponieważ pompa powietrzna pracuje ok. 10-12 godzin na dobę i wentylator zewnętrzny może być uciążliwy dla niektórych sąsiadów. Poza tym jak pracuje tylko jedna strefa powstaje u nas świst powietrza przy wyjściach z kanałów - po wyłączeniu systemu odwrotnie do tradycyjnych systemów (grzejniki, ogrzewanie podłogowe) źródło ciepła natychmiast znika, a to oznacza, że pomieszczenia szybciej się schładzają - system nie rozprowadzi ciepła z kominka - nadmuchiwane powietrze przy włączonej wentylacji jest ok. 2,3 stopni niższe, niż w pomieszczeniu gdzie jest kominek, a to oznacza że powietrzem o temperaturze 20 stopni nie ogrzejemy innych pomieszczeń Podsumowanie systemu opartego na pompie powietrze-powietrze: 1. Działanie systemu Bardzo wolne nagrzewanie, duże zużycie prądu, hałas 2. Koszty B.porówynywalne do pompy ciepła gruntowej przy instalacji, znacznie wyższe przy eksploatacji Obecnie rozmawiam z firma pk na temat wymiany pieca opartego na pompie na piec bazujący na gazie. Jeżeli się to uda, to mogę później napisać opinię o systemie opartym na gazie. Dam znać jak się sprawa dalej potoczyła, jak firma podeszła do rozwiązania mojego problemu. Reasumując, nie polecam systemu opartego na pompie Carrier powietrze-powietrze. Jest to rozwiązanie wg. mnie do cieplejszego klimatu. A u mnie jest niewydajne (nie dogrzewa pomieszczeń) i drogie w użytkowaniu. Sama natomiast firma robi wrażenie profesjonalnej i być może inne rozwiązania montowane przez tą firmę sprawują się lepiej, o czym może niedługo się przekonam.
  3. witam, mam rolety zewnętrzne. Ostatnio jedna z nich uległa rozerwaniu podczas otwierania (silniki elektryczne). Nie miałem instrukcji obsługi, umowy, itd. Dostałem tylko fakturę z montażem. Dostawca odrzucił reklamację, powiedział, że jak roleta przymarznie i się później rozerwie to nie jego wina. Powinienem uważać przy otwieraniu. Czy ma rację ? Wcześniej nic nie mówił o ograniczeniach w użytkowaniu podczas deszczu i mrozu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...