Założyciel posta pewnie już tego nie przeczyta ale może innym pomogę. Chyba jak każdy przechodziłem przez piekło związane z ogrzewaniem, złymi ustawieniami pieca i potężnym spalaniem. Ilu nasłuchałem się wszelkiej maści fachowców nikt nie zliczy. Moja rada. Chcesz mieć niskie spalanie? Pkt. 1. Masz mieć dobrze zaizolowany dom czy ci się to podoba czy nie. Czy uważasz że lobby styropianowe macza w tym palce czy nie. Masz mieć dobrze zaizolowany dom i koniec. Pierwszy rok bez izolacji dom 210 M2 wziął 6 ton opału, drugi rok z izolacją 15 cm wziął 3,5 tony. Jak spełnisz ten warunek przejdź do punktu 2. Pkt 2. Znajdź dobrego dostawcę opału. Unikaj jak ognia markety budowlane i molochy takie jak na przykład Tani Opał. Sprzedają syf który podczas spalania nie daje nic oprócz światła i spieków. Pkt 3. Zainwestuj w sterownik do pieca. Nawet najprostszy taki jak Tybox z bodajże Immergasa. Kosztuje to 200-250 zł a spłaci ci się w pierwszym miesiącu. Dzięki niemu obniżysz spalanie minimum o 30-40 procent. W jaki sposób? Już tłumaczę. Piec w dzień i noc będzie zasuwał jak głupi pomimo zadanych ustawień. Na Tyboxie ustawiasz w dzień temperaturę 19-20 stopni bo słońce pomoże ci dogrzać dom a w nocy powiedzmy 21 (działa to automatycznie). W dzień gdy temperatura w pomieszczeniu jest wyższa od zadanej piec działa w trybie podtrzymania (oszczędzasz opał). Ustawienia dla grzejników: - Temperatura na piecu 60 stopni z harmonogramem +10 stopni w nocy -10 stopni w dzień. Bez harmonogramu trzymaj minimum 65 stopni a najlepiej 70. Pamiętaj o ochronie kotła. Piec zawsze nagrzewa się o kilka stopni wyżej od temperatury zadanej więc ustaw zrzut wody na centralne przy temperaturze 75 stopni. - Przerwa podawania minimum 2 godziny - Dmuchawa co 30 minut żeby nie wygasło ci w piecu przez te 2 godziny podczas których piec praktycznie nie będzie pobierał opału tylko tyle co do podtrzymania palenia. - Temperatura załączenia pompy 56 stopni. - Załączona ochrona powrotu na minimum 44- 46 stopni. - Temperatura zaworu 55 stopni. Dom 240 M2 - zużycie dzienne ekogroszku na poziomie 14 kg przy dużych mrozach do 20 kg. Na cały sezon grzewczy 4 tony Nie ma za co