artur17_33

nie no bio to można zamontowac sobie jedynie w mieszkaniu a w sumie to nawet nie wiem po co bo w tv włączasz sobie nagrania z kominków i masz klimat hehe

1. Nie 2. Zrywanie tapety, unigrunt, gips, unigrunt, farba 3. Gładż kosztuje chyba najtańszy gipsar 19zl za 20kg zużycie odczytasz na opakowaniu prawdopodobnie z czego pamietam 1kg na 1m/2 przy 1mm grubości. ale to zależy jakie sciany bedziesz miał pod tapetą...

Wymyśliłem abym miał święty spokój z lodówką to postawie tam ściankę z karton gipsu oczywiście zaraz przy lodówce aby ją oddzielić i nie poddawać na promieniowanie ciepła z kominka...

No to zobaczymy jak mi to wyjdzie w praktyce zdecydowałem sie że nic nie zmieniam po odwiedzinach u znajomych ktorzy jako taki kominek mają a z sprzataniem to wiadomo jak sie bedzie sprzatalo i w miare dbało o porzadek to syfu nie bedzie:)

1.No dobra może go trochę żle narysowałem ale juz wiadomo ze to komin 2.NIe no właśnie pala w nim codziennie i żeby piec gazowy się nie włączal a temperature na dole mają 24-25 stopni juz nie mowie ze o góry to 2 stopnie wiecej 3.Zgadzam się że potrafi jak sobie przy nim stanąłem to grzeje ale nie nagrzewają sie krzesła u nich stojące które są metr od kominka. też mają mały domek i wiadomo że nie mogą już stołu nigdzie indziej przenieść

I co to znaczy, że rura wejdzie w komin, a nie w ścianę Zazwyczaj komin jest w ścianie (lub za ścianą), więc rysunek jest poprawny!! Jak bys spojrzal na rzut z góry to widać tam że komin jest w wewnatrz budynku po prawej od kominka. a stół będzie odsunięty bardziej do środka pokoju... u znajomuch przy takim kominku wolnostojącym stół stoi w odległości około 1 m i jakos im nic sie nie rozsycha... Aha i nie zapominajmy ze tutaj dół domku ma tylko 65m2 tak wiec za duzo miejsca tez nia ma no i kominek tez bedzie mały przecież...

A no i jeszcze całość...

Tak to by wyglądało w praktyce, tylko nie sugerujcie sie rura spalinowa bo ona oczywiscie bedzie wchodzic do komina a nie w ściane jak jest na projekcie:) a to widok z salonu tzn. dokładnie z rogówki... Jak myślicie będzie ok???

Jeżeli drewniane to tylko jesion Naprawdę fajnie wygląda i jest wytrzymały. Kiedy ukończę dół domku i zajmę się adaptacją poddasza na chwilę obecną bardzo podobają mi się schody podwieszane czyli drewniane stopnie podwieszone do sufitu prętami np. nierdzewnymi...

Byłem ostatnio w domu i kominek jednak delikatnie przekręce w strone salonu ale naprawdę delikatnie, więc i tak nie będzie skierowana bezpośrednio na lodówkę a z salonu będzie widać płomień. Nie chciałbym nawet gdyby nie było tam lodówki kierować mocno kominka w stronę salonu ponieważ ma on spełniać swoje zadanie czyli w miarę równomiernie ogrzać dom czyli pokoje gdy bedą otwarte i salon. (Ma pomóc w oszczędności gazu)

Kominek bedzie mocy ok. 10KW a szybka bedzie skierowana na wprost tak wiec nie bedzie patrzala na lodówke. Tak wiec pożyjemy i zobaczymy jak bedzie pracowac a w najgorszym przypadku bede starał się ją odizolować jakimś ekranem bądź sicianką. Po prostu myślałem ze jest ktoś co ma podobne ustawienie lodówki i może się podzielić jak to w praktyce jest...

A no własnie z tym poborem prądu to bylem na to nastawiony że będzie więcej pobierać, tylko boję się własnie ze może szybko skończyć swój żywot, zastanawiam się jedynie jeszcze czy może lepiej było by ją zabudować w szafce??? jestem ciekawy czy też może włąśnie ktoś ma ustawienie niedaleko kominka... kiedyś czytałem nawet chyba gdzieś na tym forum że ktoś ustawiał lodówkę zaraz obok kominka:) jestem ciekawy czy jeszcze chodzi:)

Kominek bedzie ogrzewał grawitacyjnie jedynie zrobie kanały na poddasze aby gore ogrzac. Kominek ustawiłem w tym miejscu aby był w centralnym miejscu mieszkania aby w miare równomiernie ogrzał mi cała powierzchnie no i aby nie było kotłowni w salonie bo jednak bede nim grzał cały czas. a co do lodówki nie mogę jej juz nigdzie indziej przestawic ponieważ mam waską kuchnie 1.8m tzn. aneks kuchenny odzielony scianką od salonu. A z lodówką to mi chodzi czy w tej odległości nie siądzie po pół roku

Witam wszystkich, proszę o radę odnośnie usytuowania lodówki w odległości 2,5m od kominka. Czy może ktoś mi podpowiedziec czy lodówka w takiej odległości nie będzie za często pracowała co by przekładało się na czas jej żywotności czy może podana odległość jest dla niej bezpieczna, dodam ze kominek będzie używany jako główne ogrzewanie w dzień natomiast w nocy ogrzewał będę gazem.