Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dode

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    331
  • Rejestracja

1 obserwujący

dode's Achievements

STAŁY BYWALEC (min. 300)

STAŁY BYWALEC (min. 300) (4/9)

10

Reputacja

  1. Jakiś miesiąc temu koleżanka w pracy mnie pyta, czy byłam w końcu na Bondzie w kinie. Mówię, ze nie, najpierw przygotowania do imprezy, potem do wyjazdu urlopowego, potem wyjazd i jak wróciłam, to w kinie nie było już ani Bonda, ani Pokłosia, ani Mojego roweru. Ona na to - jakiego roweru? -No "Mojego roweru" - Ukradli Ci rower? ?!?!?!?!
  2. niech będzie, nie napinam się. My w każdym bądź razie rozważamy jesienną wizytę w Izraelu, zobaczymy jak rozwinie się sytuacja. ( a ojciec założyciel pytał tylko o pogodę i niską cenę)
  3. w listopadzie byliśmy w Jordanii i wróciłam jakoś bez ran postrzałowych
  4. z najbliższych : Wyspy Kanaryjskie, Jordania, Izrael, w zależności co lubi się robić na wakacjach
  5. My budowaliśmy z Bartkiem. Szczerze polecam. Rzetelność, terminowość, otwarcie na pomysły klienta. Ewentualne reklamacje realizowane są bez problemu. Zagranicą budują od wielu lat. Jeśli masz jakieś pytania pisz na priv. pozdr. D.
  6. pojemniki z pompką ok, ale mam w tej chwili w piwnicy 12 kg ser, który dostaliśmy w prezencie. Można oczywiście pokroić i rozdać i tak pewnie z dużą częścią zrobimy, no ale jakoś to trzeba też przechować. Za kilka dni lecimy do przyjaciół do Norwegii, chcieliśmy zabrać ze sobą pyszne pieczone szynki i łopatki z okolicznej masarni. Ale masarnia nie pakuje próżniowo, tak do transportu jak później do przechowywania zapakowane próżniowo jest super wygodne. Raz na jakiś czas robimy też własne wędliny, nie wszystko chce mrozić. Poskarżyłam się w tamtym tyg. do męża, ze nie wiem, co wybrać. Stwierdził, ze on to załatwi. Był akurat służbowo za granicą. Poprosił kucharza z hotelu, w którym zwyczajowo sypia o pomoc. No i mam w tej chwili to coś o czym EZS pisze : maszynę i zestawy wszelakie woreczków, dziś albo jutro będziemy testować pakowanie, a za jakiś czas podzielę się wrażeniami z przechowywania
  7. odkopałam....., tak mi się wydawało JoShi, ze to był Twój wątek . Zastanawiamy się od jakiegoś czasu nad zakupem zgrzewarki. Za dużo w sieci nie znalazłam, wybór takich do użytku domowego mały, rozstrzał cen ogromny. Ma ktoś doświadczenia? pozdrawiam D.
  8. dobrze, ze Cię sąsiad znał. Mnie mój chłop też tak zamknął w pierwszym miesiacu mieszkania, a sasiadów nie znałam, mijaliśmy się do tej pory.Na szczęście dla mnie wychodzili też tamtego dnia wyjątkowo późno, musiałam wołać przez okno, przedstawiać się i prosić, zeby mnie otworzyli z zewnątrz moimi kluczami. Do tej pory śmiać mi się chce, jak sobie przypomnę niepewną minę sąsiada
  9. ja też mam patelnie grillową, z której nie jestem zadowolona. Co prawda nic się nie przypala ani nie przywiera, ale mięso nie zawsze mi smakuje. Ale to chyba wina płyty elektrycznej, a nie patelni. Warzywa w sumie ujdą, ale autosugestia działa ( pod warzywka smaruję deczko patelnie olejem).
  10. dode

    Domy z bali

    Mój ubezpieczany w "budowie" kilka lat temu dla 200 tys. wartości składka 211 zł, Allianz. Ale może być teraz drożej. Teraz też mamy wszystko w Allianz, faktycznie jest zaznaczone, ze konstrukcja jest palna, ale nie widzę, żeby gdzieś była zwyżka. Jak nie zapomnę to przy okazji dopytam.
  11. dode

    Rozwód.

    u mnie przytrafił sie rozwód w rodzinie. Stanęłam po stronie "wżenionej" do rodziny, bo uważałam to za słuszne. Szczęśliwie z czasem (i to nawet dosyć szybko) zostało mi to wybaczone i spotykamy się znowu na wszelakich rodzinnych imprezach. Ale prawda jest taka, ze rozwód niestety dzieli znajomych i na to chyba sposobu nie ma. Ciężko jest nie wesprzeć osoby, której czasami wali się cały świat na głowę, a niekiedy potrzebuje tylko żeby ktoś jej wysłuchał.
  12. Mieszkają, my też mieszkaliśmy rok bez odbioru. Tylko, ze trzeba mieszkać świadomie. Że w razie nieszczęścia: pożaru z kominka lub instalacji el. ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania, nie było odbioru, nie ma potwierdzenia, ze instalacje były sprawne! Niedawno w wiadomościach mówili, ze część powodzian nie dostała obiecanej pomocy- tej do 100 tys., bo nie mieli odbiorów, czyli nie mieli domów mieszkalnych, ale budowy czyli im się nie należy. D.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...