
Mamy już wykop pod fundamenty
Napotkaliśmy kolejną przeszkodę, a mianowicie pozostałość po słupie energetycznym "leżącą" na środku naszej drogi dojazdowej
Ot tak o wystaje sobie słupek ani podnieść, ani skuć (zbrojony beton mm tydzień kłucia:P) Na szczęście mądry tato myślał i wymyślił podkopiemy z jednej strony i przewrócimy i tak oto pozbyliśmy się problemu.
Aktualnie czekamy na zamówione słupki ogrodzeniowe. Oczywiście będzie to tylko siatka z racji tego iż z każdej strony musimy sami wykonać ogrodzenie (plusy i minusy sąsiadów) a niestety mamy ponad 100 metrów ogrodzenia do wykonania.
Niestety bez ogrodzenia strach zwozić na działkę drewno czy stal bo przecież zawsze mogło by komuś się przydać...
Ten etap budowy z papierami i początkami prac na działce jest chyba najgorszy - pieniążki ubywają a efekty jakieś mizerne dla oka
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 1 163 wyświetleń