LopezAA

Dzięki wielkie za odpowiedzi i porady. Jeżeli chodzi o przyczynę wilgoci to na pewno jednym z powodów jest kiepska wentylacja - latem będę się tym zajmował żeby była dobra wentylacja w tym pokoju Obawiam się jednak, że częściowo może być to też podciąganie katapilarne i wiem, że powinienem odnowić izolację poziomą jednak z uwagi na braki w funduszach w chwili obecnej nie jestem w stanie tego zrobić Jeżeli chodzi o bloczki to koszt na 2 ściany które muszę zrobić to około 500zł za bloczki plus kleje, siatka no i potem wykończenie gipsem więc może aż tak drogo nie wyjdzie. Poszukam cen i zużycia perlitu bo może wyjdzie faktycznie taniej i będę się szkolił w tynkowaniu Zeusrulez - a może można zastosować perlit na łączeniach tych bloczków? Klejąc je do ścian na złączenia nałożyć perlit i docisnąć? Nie wiem czy tak można i czy to pomoże zminimalizować łączenia więc pytam Pozdrawiam

Przy wełnie zastanawia mnie najbardziej jak zachowa się sciana za nią. Wełna sama w sobie też może wchłonąć wilgoć i pytanie czy grzyb nie będzie się rozwijał w niej grzyb jeszcze bardziej?

Dzięki za odpowiedź Co do tynkowania to moje umiejętności nie są zbyt dobre, że tak powiem. Zdecydowanie lepiej idzie mi gipsowanie ale fachowcem też nie jestem Chciałem zrobić to sam z uwagi na koszty - wynajęcie ekipy może znacznie zwiększyć koszty prac a budżet niestety ograniczony - więc tynkowanie raczej odpada bo bez umiejętności raczej dobrze tego nie zrobię - chyba, że wcześniej potrenuję Czyli z przedstawionych możliwośći najlepiej beton komórkowy? Tutaj myślę, że sobie poradzę z klejeniem do ściany i potem z zatopieniem siatki i na końcu wyrównaniem gładzią gipsową Zastanawiam się jeszcze tylko nad sposobem jak pozbyć się grzyba tak żeby była jak najmniejsza szansa na jego powrót? Zbijać cały tynk ze ścian czy kleić bloczki na tynk po jego oczyszczeniu z farby? I jakiego środka najlepiej użyć żeby zabezpieczyć ścianę pod bloczkami? Słyszałem o czymś takim jak folia w płynie - pytanie czy zda to egazmin czy polecićie jakiś inny środek? Pozdrawiam

Witam Poszukiwałem już tematu na forum i w internecie jednak nie znalazłem ostatecznej odpowiedzi więc zakładam nowy temat. Z góry napiszę, że wiem, że nie powinno się ocieplać ścian od wewnątrz jednak ocieplenie od zewnątrz niestety nie jest możliwe. A teraz od początku odnośnie mojego problemu i prośby o radę: Na 2ch ścianach mam problem z pojawiającymi się co jakiś czas śladami grzyba - starałem się walczyć z nim różnymi specyfikami jednak bez końcowego sukcesu gdyż oznaki pojawiającego się grzyba powracają. Prowodem jest zapewne brak ocieplenia na ścianach więc pomyślałem o dociepleniu od wewnątrz (jak wspomniałem wcześniej od zewnątrz nie mam takiej możliwości) i tutaj pojawia się moje pytanie: Czy do takiego ocieplenia lepiej użyć wełny mineralnej z folią paroizolacyjną i płyt KG czy opcja 2ga nad którą się zastanawiam to docieplenie ścian bloczkami z betonu komórkowego? I jeszcze pytanie co zrobić żeby się nie okazało, że po dociepleniu po pewnym czasie gdzyb nie zacznie się przebijać przez docieplenie? Z góry bardzo dziękuję za pomoc i odpowiedź Pozdrawiam

Witam Wiem, że temat był już poruszany wielokrotnie jednak nie znalazłem odpowiedzi na pytanie co może być powodem pojawiania się wody w piwnicy - może źle szukałem Mieszkam w domu z początku lat 70tych i głównym powodem wybijania co jakiś czas wody w piwnicy było szambo - niestety zostało ono tak zbudowane, że częściowo jest powyżej poziomu piwnicy. Do tej pory jeżeli w 1 pomieszczeniu w piwnicy zaczynała pojawiać się woda szambo było opróżniane i problem znikał jednak teraz sytuacja się skomplikowała .... Woda zaczęła się pojawiać więc od razu opróżnienie szamba i myślałem, że jak zwykle problem ustanie a tutaj niestety poziom wody zaczął dalej się podnosić. Wybrałem ręcznie całą wodę wieczorem jednak następnego dnia rano ilość wody wróciła do poziomu sprzed jej wybrania - niby nie ma jej dużo bo kilka cm jednak mury chłoną wilgoć co już nie jest zbyt zdrowie. Czy ma ktoś może jakiś pomysł co może być przyczyną i jak temu zaradzić? Dodam, że woda jest czysta, nie śmierdzi (czyli nie jest to woda z szamba). Dom znajduję się w dole i z tego co mi wiadomo stoi na podłożu glinianym. Z góry bardzo dziękuję za pomoc. Łukasz

Witam Jestem nowy na forum więc z góry przepraszam jeżeli powtarzam temat. Mam problem z podciąganiem przez mury wód gruntowych. Mieszkam w dosyć starym domu (zbudowany na poczatku lat 70tych). Szukałem informacji jak pozbyć się problemy podciągania wody i znalazłem sposób ktory wydaje się dosyć prosty do wykonania a mianowicie iniekcja grawitacyjna Wiadomo, że lepiej skorzystać z usług firmy która się tym zajmuje jednak ze względu na koszty(okolo 180zł za mb ściany a obwód domu to około 50mb) zastanawiam się czy moge takie prace wykonać samodzielnie? Czy istnieje duże ryzyko, że coś pójdzie nie tak i uszkodzę ściany domu? Jeżeli mogę pracę wykonać samodzielnie to po wywierceniu otworów płyn do iniekcji "wlewać" w każdy z otworów czy np w co 2gi bo czytałem już różne opinie na ten temat i zgłupiałem. Dom jest zbudowany częściowo z cegły i częściowo z kamienia, podpiwniczony (około 1/3 piwnicy nad poziomem gruntu) Z gory bardzo dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam