Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

hadriel

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    20
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez hadriel

  1. Witam, Przymierzam się do budowy wiaty i po przestudiowaniu różnych źródeł, założyłem taki projekt: Słupy 12x12 Murłata 20x20 (wysoka, w celu podniesienia dachu do odpowiedniego spadku) Płatew 12x12 Krokwie 12x4 (odstęp 70cm) Łaty 4x6 (odstęp 35-40cm) Spadek dachu: ~11,5st (20%) Zakładane pokrycie: blachodachówka. Czy konstrukcyjnie wiata będzie miała odpowiednią wytrzymałość? Wolałbym wykonać ją z pewnym zapasem niż "na styk". Zdjęcia projektu: Zdjęcia w większej rozdzielczości: https://www.dropbox.com/sh/4fkfoc6vup8q54s/AAAigs5oz9QVm-QQ7aOZFtXUa/wiata?dl=0
  2. Witam, Jestem na etapie remontu mieszkania i już któryś raz z kolei staję w potrzebie proszenia kogoś do naniesienia wymiarów z poziomicą laserową. Jako że ostatnimi dniami mam taką potrzebę coraz częściej i prawdopodobnie nie raz jeszcze mi się przyda przy jakichś przeróbkach, postanowiłem zakupić poziomicę laserową. Mój budżet nie jest duży - chciałbym przeznaczyć na ten cel około 200-300zł. Wiem, że przy tego typu sprzęcie jest to niewiele, ale mam nadzieję że na moje potrzeby wystarczy. Zależy mi przede wszystkim, żeby poziomica wskazywała dwie płaszczyzny - poziom i pion, oraz była samopoziomująca (żebym nie musiał ustawiać jej z poziomicą lub na statywie). W tej cenie prawdopodobnie odpada mi statyw, ale przypuszczam że sobie bez niego poradzę. Czy da się znaleźć coś godnego uwagi w tej kwocie? Nastawiać się na coś marketowego, czy markowego? W tej cenie znalazłem coś takiego: Skil: https://nexterio.pl/149537,Poziomica-laserowa-LL0511-F0150511-AB-Skil.html?utm_source=ceneo&utm_medium=cpc&utm_content=link&utm_campaign=porownywarki&utm_term=Poziomnice%20laserowe&utm_content=ceneo_spo=true Bosh: http://www.komputronik.pl/product/232093/Home/Dom_i_ogr%C3%B3d/Bosch_Quigo.html?utm_source=Ceneo&utm_medium=link&utm_campaign=NiePromo Stanley: http://www.euro.com.pl/cyfrowe-przyrzady-pomiarowe/stanley-cubix-stht1-77340.bhtml?from=ceneo&p=180.99&cr=0 Znalazłem jeszcze kilka innych, ale nieznanych mi firm.
  3. Dziękuję za odpowiedzi, niestety nie mogłem wykorzystać przekazanej przez was wiedzy bo dwa dni wcześniej wykonane zostały poprawki. Podczas robót okazało się że wylewka o grubości 1-2 cm jest w większej ilości miejsc i tam również zostały wycięte jej fragmenty obejmujące cienką warstwę. W te miejsca początkowo miał zostać wylany klej do płytek, ale ze względu na większą ilość poprawek wykonawca zdecydował się na wylanie przygotowanego przez jakąś tam ich zaprzyjaźnioną firmę mocnego betonu. Niestety nie został on zakotwiony z obecną wylewką - mimo wszystko mam nadzieję że nie będzie "chodził". Do tego nie został równo zatarty bo podobno jego konsystencja na to nie pozwala. Zgodnie z zaleceniami, naprawione fragmenty mam zraszać wodą przez 7dni. Dziwne jest to, że ten beton ledwo chłonie wodę, są miejsca w których po całej nocy woda stoi na powierzchni tworząc niewielką kałużę. W każdym razie, mam nadzieję że mimo problemów uda mi się tam położyć jakieś panele bez skuwania całości...
  4. Strop ma sporo nierówności, nadlewek lub pozostałości po belkach do podtrzymania stropu na górze, ale mimo tego na łacie 2m trzyma poziom.
  5. Inaczej. Strop trzyma poziom, ale ma sporo nierówności.
  6. Strop jest krzywy - wylewka równa. Czyli lać na strop z siatką, OK, dzięki.
  7. Witam, Mam problem z wylewką wylaną z miksokreta 2 miesiące temu, mianowicie w rogu pomieszczenia wylewka pękła pod ciężarem mojej stopy. Okazało się , że wylewka w tym miejscu miała niecały 1cm grubości. Wykonawca zamierza wyciąć wadliwy kawałek betonu -około 2 x 1,5m (całe pomieszczenie ma 4x4) i wylać w tym miejscu jakąś mieszankę betonową już odpowiedniej grubości. Czy takie rozwiazanie jest prawidłowe? Jak się domyślam, nie mam co liczyć na to że wylana nowa posadzka zwiąże z obecną, zatem płyty będą chodzić względem siebie. Czy to nie zaszkodzi położonym tam później panelom? Obecnie wylewka jest na styropianie 4-5 cm. Czy pod reperowany fragment kłaść styropian, czy lepiej wylać bezpośrednio na stropie?
  8. Dziękuję za informacje. Obecnie z wylewkami mam dwa inne problemy: 1. W każdym pomieszczeniu powstały 3-4 rysy biegnące od środka jednej ze ścian do mniej-wiecej 1/3 długości pomieszczenia (w stronę środka pomieszczenia). Rysy zaczynają się przy samej ścianie i usytuowane są praktycznie w połowie jej długości. Czy ktoś może mi podpowiedzieć jaka może być tego przyczyna? 2. W jednym z pomieszczeń, przy mocniejszym przyciśnięciu podłoża, pękło ono pod naciskiem buta - okazało się że warstwa betonu nie przekraczała 1cm grubości. Przy okazji pojawiło się kilka rys "w półkole" idące od ściany i wracające do niej. W jaki sposób powinno się naprawić takie pęknięcia? Podejrzewam że należy skuć cały popękany fragment i zmienić styropian na cieńszy - jak to później wypełnić żeby dobrze związało z pozostałą częścią wylewki? Dodam tylko, że wylewki były pielęgnowane przez tydzień (w związku z upałami, podlewane były co kilka godzin - gdy widać było że przysychają), okna były zasłonięte przed słońcem przez ponad 2 tyg. Pierwsze, delikatne wietrzenie (po 15min dziennie) rozpocząłem od 3 tyg. po wylaniu. Rysy na wylewkach pojawiły się około 4-5 tygodnia. Dylatacja została wykonana w każdym pomieszczeniu, ale na moje oko pozostawia wiele do życzenia. Skoro taśma dylatacyjna ma 10cm, to odstająca taśma na 9cm świadczy o tym że albo wylewka ma tylko 1cm przy ścianie, albo dylatacja została wykonana nieprawidłowo. Są miejsca, gdzie taśma dylatacyjna styka się jedynie z podłogą, odchylając ją widać że beton styka się ze ścianą. Podejrzałem też w innym miejscu, gdzie taśma wystaje w mniejszej ilości, ale tam również widać oddylatowaną część betonu (np. na 2cm grubości) a dalej beton stykający się ze ścianą. Wykonawca niestety nie poczuwa się do odpowiedzialności, nie raczy nawet zobaczyć w czym tkwi problem. Nie było umowy...
  9. Witam, W ubiegłym miesiącu miałem wykonywane wylewki z miksokreta u siebie w domu i widać na niej sporo niedoskonałości i chciałbym je jakoś naprawić (o ile jest taka konieczność). Na zdjęciach widać gdzieniegdzie po prostu niedotartą powierzchnię, ale w niektórych miejscach są dziury 3-6mm głębokości. Na podłogę mają zostać położone panele, czy istnieje ryzyko że w tych miejscach posadzka zacznie się wykruszać lub będzie miała mniejszą twardość? Sfotografowałem część ubytków, których jest więcej, ale te są chyba największe. Na zdjęciach widać również dylatację pomiędzy częścią z ogrzewaniem podłogowym a częścią bez. W miejscu dylatacji po bokach widać wyraźnie lekko podniesioną posadzkę - w jaki sposób mógłbym ją wyrównać? Czy powinienem w jakiś sposób wypełniać sfotografowane ubytki? Galeria zdjęć: https://www.dropbox.com/sh/6wdt4ujrs6ppqwd/AAC7HnEQLNwJAGBKh-NBBtMDa?dl=0 Na odcinkach 1m największe dołki to 5mm, pozostałe w granicach 1-3mm.
  10. Ok, a czy ma Pan coś do dodania odnośnie takiego rozwiązania?
  11. Witam, Jestem na etapie wykonywania wylewek na piętrze na którym zainstalowany będzie kominek z PW i mam problem z doprowadzeniem powietrza z zewnątrz do kominka ponieważ dolot nie zmieści się w wylewce. Na drodze do kominka pomiędzy nim a ścianą zewnętrzną biegną już rury c.o. oraz podłogówka i nie jestem w stanie dołożyć tam 5cm na dolot powietrza bez mocniejszego podkuwania stropu pomiędzy piętrami. Czy dolot powietrza może zostać doprowadzony górą, przez strych? Powietrze byłoby zaciągane z wysokości ok. 3m. Czy nie będzie problemu ze spalaniem w kominku? Wkład to prawdopodobnie Romotop 6.6.2 TV
  12. Faktycznie, cenę kratki zaokrągliłem o 100zł w górę, ale dwóch pozostałych podałem najniższe ceny jakie dostałem u siebie w okolicach, więc są właściwe +/- 100zł. Najważniejsze jest to że kratki są dużo tańsze a Westa trochę droższa od Romotopa. Pomiędzy I a II piętrem jest 5cm styropianu. Pomiędzy strychem a II piętrem jest ok. 3cm wiórów (chyba suprema) i ok. 2-3 cm wylewki - jest to stara, popękana miejscami wylewka zrobiona podejrzewam "na szybko" podczas budowy. Piecyk gazowy jest zainstalowany (nowy Junkers Euroline - stał w piwnicy jakieś 3 lata więc użyłem na piętrze) jako opcja awaryjna gdyby coś było nie tak, ale nie mam w planach z niego korzystać. Tak na prawdę wyjdzie to w praniu, możliwe że czasem zostanie użyty przy ciepłych dniach do dogrzania lub w sytuacji kiedy po prostu nie będę miał możliwości z jakichś powodów rozpalić w kominku.
  13. Witam, Od jakiegoś czasu poszukuję wkładu kominkowego do swojego mieszkania i nie mogę się zdecydować na konkretny model i moc. Po przejrzeniu masy informacji w internecie i odwiedzeniu dealerów kominkowych w okolicy, nadal mam problem z wyborem konkretnego wkładu. Opiszę na początku mieszkanie i to - czego oczekuję od wkładu. Mieszkanie znajduje się na piętrze domu jednorodzinnego (parter - piwnica, I-piętro - rodzice, II-piętro - moje mieszkanie). Budownictwo z końcówki lat 90. Dom ocieplony, styropian 8cm, ściany zewnętrzne - 40-45cm). Mieszkanie ma 120m2 powierzchni i wysokość to 2,7m. Strych i dach "nieocieplony". Na I -piętrze u rodziców od kilku lat pali się starym "śmieciuchem" z zębca. Po kilkuletnim paleniu w tym piecu mogę stwierdzić że moc zawsze była zadowalająca. Na II-piętrze zrobiona została osobna instalacja C.O. z obiegiem otwartym dla samego kominka i obiegiem zamkniętym (z rozdzielaczem) dla piecyka gazowego z 5 grzejnikami i 25m2 ogrzewania podłogowego. Kominek będzie stał w przedpokoju który ma 25m2 powierzchni. Dolot zostanie doprowadzony z zewnątrz (dołem lub górą). Pomiędzy I a II pietrem jest 5cm styropianu. Odnośnie wymagań do wkładu, chciałbym na pewno żeby miał dobrą sprawność i posiadał płaszcz wodny. W pozostałych kwestiach zdaję się na opinie osób doradzających. Przede wszystkim, chciałbym, żeby mieszkanie nie było kominkiem przegrzewane oraz niedogrzewane. Zdaję sobie sprawę z tego, że pomieszczenie gdzie będzie stał kominek będzie mocno ogrzane, ale mam tu bardziej na myśli moc samego płaszcza. Chciałbym, żeby paleniska nie trzeba było "przyduszać" żeby móc komfortowo mieszkać, ale również nie musieć po roku zmieniać wkładu ze względu na zbyt małą moc. Uważam, że komfortową temperaturą do mieszkania jest 19-22 st. Wkład będzie służył jako główne źródło ogrzewania C.O. przez ok. 90% sezonu. Na dzień dzisiejszy biorę pod uwagę 3 wkłady: Lazar Westa (~5200 zł, trochę mniejsza sprawność) Romotop 6.6.2 TV (~5000zł) Kratki Nadia 10 (~4000zł) Westa i Romotop są mocniejszymi wkładami, Nadia jest mocno polecana przez dealerów jako na prawdę solidny i warty swojej ceny wkład, ale nieco słabszy.
  14. Gdzie mógłbym kogoś znaleźć kto mógłby mi to ocenić? Jestem na etapie projektowania układu ścian w mieszkaniu i nie mam pojęcia na co mogę sobie pozwolić w jakim miejscu. Czy zwykła firma budowlana będzie mogła mi pomóc?
  15. Witam, Mam problem z rozpoznaniem czy ściany na piętrze pomiędzy pokojami to są ściany nośne czy działowe. Chodzi o mieszkanie na drugim piętrze w domu jednorodzinnym. Na parterze i pierwszym piętrze pod tą ścianą znajdują się ściany w tym samym miejscu, nad drugim piętrem jest już tylko strych - nie ma już tam więcej ścian. Czy dobrze rozumiem, że te ściany na parterze i pierwszym piętrze są ścianami nośnymi a na piętrze nad którym nie ma już ścian to są już tylko ściany działowe? Chciałbym w dwóch pomieszczeniach zrobić nowe otwory i zastanawiam się czy potrzebne będzie nadproże, czy można skuć otwór pod sam sufit. Pozdrawiam.
  16. Jeszcze jedno pytanie. Obecnie piętro jest bez wylewek, czy lepiej jest zająć się wykonaniem otworów przed czy po skończeniu wylewek?
  17. Witam, Jestem na etapie planowania instalacji C.O. w mieszkaniu w domku jednorodzinnym i po konsultacji z kilkoma firmami wykonawczymi mam pewien mętlik, ponieważ każda proponuje mi inne rozwiązanie łączenia układów. Mieszkanie znajduje się w domku dwu-piętrowym, gdzie piętro niżej mieszkają rodzice a piętro wyżej jest strych, dlatego prawie wszystkie elementy instalacji będą się musiały znaleźć w mieszkaniu. Chcę połączyć kominek z PW z dwufunkcyjnym piecykiem gazowym. Jednym z proponowanych rozwiązań jest wykonanie w całości obiegu zamkniętego (z "odpowiednimi zabezpieczeniami") - co dla mnie na wstępie odpada. Lata paliłem w piecu węglowym i wiem jaki spokój daje obieg otwarty. Kolejne rozwiązanie to po prostu naczynie wyrównawcze z pływakiem dla obiegu z kominkiem, połączenie obiegu kominka i piecyka gazowego za pomocą wymiennika płytowego i w obiegu piecyka gazowego - rozdzielacz. Rozwiązanie wydaje mi się najbardziej rozsądne, ale mam wątpliwości co do samego wymiennika płytowego. Skoro kominek będzie musiał pracować w małym - jedynie własnym obiegu, czy wymiennik płytowy będzie na tyle wydajny żeby wystarczająco szybko przekazać ciepło do drugiego obiegu? Druga sprawa, to od jednej z firm słyszałem że wymienniki płytowe są uciążliwe bo co roku wymagają czyszczenia - czy to prawda i jak się to wykonuje? Ostatnie rozwiązanie to zastosowanie wymiennika WNW z Makrotermu http://www.makroterm.pl/wymiennik-wnw/ Rozwiązanie podobno powinno wyjść porównywalnie finansowo, jak z zastosowaniem wymiennika płytowego, do tego mam pewien bufor wody, wbudowane naczynie wyrównawcze i podobno mogę go zainstalować zaraz nad kominkiem (w obudowie kominka). Dlatego jeśli wierzyć monterowi i makrotermowi - to rozwiązanie wygląda kusząco. Które z rozwiązań jest rozsądniejsze? W sytuacji gdy ma się do dyspozycji kotłownię, takie dylematy nie są takie straszne, ale w przypadku, gdy elementy muszą być zabudowane i ewentualnie dostępne w szafkach, miejsca na późniejsze przeróbki może braknąć.
  18. Pozostaje mi podziękować za pomoc merytoryczną.
  19. Zdaję sobie z tych wszystkich rzeczy sprawę. Nie mam zamiaru robić na własną rękę a z zezwoleniem - czy nie - to nie ma znaczenia bo plany i tak są nieaktualne. Piętro wyżej nie ma żadnych ścian, będą w przyszłości jakieś lekkie działówki. Chodzi mi o to, żeby być przygotowanym na to jak duży otwór może być zrobiony w ścianie i czego dopilnować żeby był zrobiony dobrze. Proszę o pomoc tylko dlatego, żeby właśnie wszystko zostało zrobione bezpiecznie.
  20. Witam, Chciałbym zlecić wykonanie otworu w ścianie nośnej, ale jako że są fachowcy którzy "zrobią wszystko i wszędzie" chciałbym najpierw zaczerpnąć waszej opinii czy to co chcę zrobić można bezpiecznie wykonać. Wykańczam piętro na którym otwory drzwi zostały zrobione prawdopodobnie losowo (przejściowa kuchnia i łazienka) i teraz potrzebuję zamurować niektóre otwory i wykuć nowe żeby wszystko miało ręce i nogi. Jest to budynek sprzed 25 lat, więc typowy kwadraciak. Jest 2-piętrowy (piwnica, I piętro mieszkalne, II piętro mieszkalne, strych), prace wykonywane będą na II piętrze. Przy ocenie chciałem się wzorować planami domu, ale okazało się że to co jest na planach odbiega trochę od rzeczywistości (np. niektóre ściany są grubsze od tych na planach). Rzut pomieszczeń z zaznaczoną ścianą. https://www.dropbox.com/s/1f7xw5w4ohz2nwo/rzut.jpg?dl=0 Ściana ma około 20-30 cm grubości i 290 cm wysokości. Chciałbym ją skuć na całej długości tego pomieszczenia. Domyślam się że nie jest to wykonywalne w całości, chciałbym więc dowiedzieć się ile jej mogę wykuć, ewentualnie czy mogę wykuć dwa duże otwory. Jakie są wymagania co do odległości takich otworów od siebie i ich maksymalnej szerokości. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...