Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wilk

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    60
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Wilk

  1. Wilk

    Książki

    ostatnio zacząłem "Akta Net Force" Toma Clancy'ego. Przczytałem dopiero 150 stron, ale juz sie nie moge oderwac od lektury.
  2. No cóż- moja żona chociaż duchowo mnie wspiera jak może, to fizycznie "tylko malować i tapetować może". Dobre i tyle...
  3. Wilk

    Książki

    A czy nikt nie czyta "filmowych" autorów jak np. Grisham, Forsyth,Ludlum ? Na przykład "Testament", "Diabelska alternatywa",saga o agencie Bournie. Moim skromnym zdaniem bardzo ciekawe. A Tolkiena można też czytać bez końca. "Władcę pierścieni" czytałem na razie dwa razy. Ale to już inny gatunek.
  4. Wilk

    Foto archiwum

    Ale jak sie to czyta? Nie mam oprogramowania, ale jakiego?
  5. Widze ze Elblag i okolice umiera... Zadnych informacji...
  6. Fakt- trzyletni nakład jest dosyć obszerny- przydałoby się jakieś zgrabne pudło. A są tacy, którzy mają więcej.
  7. Wilk

    Foto archiwum

    Do odpowiedzi Zachara- nie wiem co tam umieścił- pomocy. Korzystam z komputera w pracy i pewnie czegoś w nim brakuje że nie mogę odtworzyć niektórych ikonek. Nie znam się na tyle na tym sprzęcie. Dzięki za pomoc.
  8. W mojej okolicy stoją dwa domy z dachami : niebieskim i zielonym.Obydwa strasznie jadowite. (kolory). Ja wymyśliłem sobie grafitową blachodachówkę i elewację bardzo jasny fiolet/szary. Prawie biały. Wygląda ładnie- widziałem już coś takiego. Stolarka biała.
  9. Wszyscy mówią o płycie a ja nie mam komputera...nie chce się ktoś pozbyć?
  10. Wilk

    polisa na życie

    Ja mam polisę na życie z funduszem inwestycyjnym w Commercial Union.Po prawdzie ubezpieczylem siE kiedy nie miałem jeszcze wizji budowy w głowie. Teraz cieszę się że coś takiego mam. Wprawdzie właśnie dowiedziałem się że nie dostałem kredytu na dokończenie budowy, ale gdyby coś to zawsze osoba uposażona i jednocześnie spadkobierca nie zaprzepaści mojej pracy i pociągnie sprawę dalej. No a jeżeli z polisy nie skorzystam, to będę miał emeryturę z funduszu. A składka niewielka jako że wiosen mam niewiele
  11. Ja mam OSRAM i błyska. Włącznik nie jest podświetlony, za to strasznie stara instalacja-alu. Mieszkanie nie moje, więc nie poprawiam.
  12. A kolczyki dla krów robi mechanik samochodowy i gazety sprzedaje się w rybnym.
  13. I to wszystko piszą ci, którzy są co najmniej sympatykami przewielebnego Forum i z upodobaniem budują!!! Ale nikt nie wspomniał o pękających belkach od stropu gęstożebrowego ( widziałem takie ) i obłamującym się przy każdym dotknięciu gazobetonie ...
  14. A co, gdy sprzedający jest instytucją państwową ? Np. Urząd Gminy? Ja mam tylko akt notarialny - ani r-ku, ani f-ry...
  15. No a poza tym- dokumenty są identyczne. Zmienia się tylko logo. Hypo ma w Polsce trochę mniej oddziałów niż BPHPBK i może nie każdemu jest łatwo załatwić dokumentację dojeżdżając 100 lub nieraz więcej kilometrów. A każdy wie (lub się domyśla) ile tego jest. Zwłaszcza gdy się o czymś zapomni...
  16. Jezeli kredyt nie przekracza 50000 minimalna kwota spłaty bez "kary" to 2000PLN, powyżej 50000 minimalna kwota spłaty- 5000 PLN.
  17. Dokładnie!! W BPHPBK i PKO SA jest to stosowane na pewno. Warto mieć to na uwadze- zważywszy że 4,44% to jest sporo. Przy ustalaniu zdolności kredytowej jest dodawane 30 % do przyszłej raty, żeby uwzględnić ewentualne różnice w kursie walut
  18. Cóż, ja staram się o kredyt w banku j.w. i w walucie j.w. Z tego co się orientuję to oprocentowanie banku jest na poziomie 3,99 plus libor - razem - ok. 5,25 %. Nikt jednak nie mówi o kursie kupna-sprzedaży, który jest też istotny. Kredyt bierzemy w CHF, które to trzeba bankowi sprzedać po kursie kupna- niższym. Na ratę franki trzeba kupić po kursie wyższym. Różnica wynosi jakieś 2-3 procent. Czyli fizycznie do 5,25 nominalnego oprocentowania należy dodać oprocentowanie z każdej transakcji (czyli spłaty) której praktycznie nie widać, bo nikt nie zwraca na to uwagi. Kiedy w banku o to spytałem zapadła wiele mówiąca cisza. Jeszcze pół roku temu liczony był kurs średni NBP w PKO SA, teraz wszędzie kupno-sprzedaż. Pilnujcie się !!
  19. Wszystko to pięknie- dziś pracuję, zarabiam, żona też. Dzieci nie mam. Poszedłem 2 lata temu do banku. Okazało się, że żeby dostać 1000 kredytu, trzeba 1500 zarabiać i mieć 3 poręczycieli. Dziś mam pierwszy strop. Jestem pewien, że ktoś kto zarabia tak jak ja - nie ma prawa się budować.Dla społeczeństwa jest to po prostu niemożliwe - nie z tym dochodem. Może w ogóle mieszkać nie mam prawa? Bo TBS i sp-nia też były nie dla nas. Jestem pewien, że jeżeli nie wezmę kredytu, to długo nie popracuję- przecież skądś pieniądze muszę mieć na budowę. Pracodawca ma jednotorowy tok myślenia- jeżeli nie z kredytu, to skąd? Dość też mam wynajmowania mieszkań, kłaniania się każdemu w pas za to, że daje mi łaskawie "dach nad głową" - zawilgoconą norę za ciężkie pieniądze. Nie uważam też że wzięcie kredytu to bezmyślność- przecież buduję dla siebie a nie wnuków.Kiedyś muszę skończyć a nie budować z dziada pradziada. Poza tym jeżeli kiedyś nawet mi się nie uda spłacić rat i sprzedadzą mój dom, to różnica zadłużenie-wartość sprzedaży wystarczy na kawalerkę w bloku. Pozostanie satysfakcja, że jednak próbowałem wbrew wszystkim i wszystkiemu. Poza tym oprocentowanie kredytów wydaje się być na poziomie 4 % (PBK). Ale Bank sprzedaje walutę po wyższym kursie, każdą ratę to samo- więc na kursie waluty jest się ok. 3-4 % dodatkowo w plecy. Do tego prowizja i ostatecznie mamy kredyt oprocentowany na poziomie 7-8 %. I to są nasze realia. Dziękuję i pozdrawiam Forumowiczów.
  20. Jeżeli chodzi o załatwianie sprawy od nowa, to niestety jest to bardziej opłacalne niż próby uregulowania istniejącego przyłącza. Ze znajomym próbowaliśmy wyprostować sprawę jw., lecz się nie udało. Na nic próby wytłumaczenia, że nawiertka już jest, trzeba ciągnąć rurę pod ulicą...Wszystko trzeba było robić od początku. Kompletny brak zrozumienia ze strony urzędników. Może się to zmieni, kiedy zaczną się budować
  21. Z tego co się orientuję, to można zmienić o 5%. Przy większych różnicach trzeba mieć zezwolenie na przeprojektowanie
  22. Jakoś na razie ( nie licząc 1 szt. pustaka stropowego ) nic mi z budowy nie zginęło. Za to z podwórza, ogrodzonego, z dobermanem, rozpuściło się 14 metrów rynny i mocno zużyty grill, który często na budowę trafiał. Życie jest okrutne.
  23. Ja mam projekt "Biedronka". Na razie zadnych uwag nie miałem - jestem na poziomie pierwszego stropu. Firma tez OK - za zezwolenie na przeprojektowanie nie wzięła ani grosza, przesyłka gratis. Pozdrawiam
  24. Ja dałem Izobud Br, potem Izobud Br Tixo, potem folię, styropian, folię i styropian. Styropianu miałem sporo, więc nie żałowałem. Dużo też zależy od gruntu- przepuszczalny czy nie itd.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...