Witam Wszystkich Forumowiczów
Mam duży dylemat, z pewnych względów zmieniam swoje życie o 180 stopni. Mieszkam w Gdyni ale postanowiłem zmienić miejsce zamieszkania, znalazłem starą małą kamieniczkę w niewielkim 4 tysięcznym miasteczku blisko niemieckiej granicy, jest piękna przynajmniej na zdjęciach na żywca jej jeszcze nie widziałem, z czerwonej cegły, piękne okna, wygląda tak jak zawsze chciałem, żeby wyglądał mój dom. Powierzchnia około 215 m oprócz tego dodatkowo dobudowane pomieszczenie 33 m2. Pod koniec stycznia jade ją oglądać, jestem realistą i wiem, że takie domy wymagają wielkich remontów, a ja niestety na sprawach budowlanych się nie znam, więc wszystko muszą zrobić fachowcy. Oczywiście przed zakupem, wycena przez fachowca (może zbiję jeszcze cenę) oraz opinia a w zasadzie ekspertyza stanu technicznego i kosztorys, też sporządzone przez fachowców, decyzję ostateczną podejmę dopiero wówczas, muszę przeliczyć swoje środki finansowe, no i sprzedać nieruchomość w Gdyni a to pewnie potrwa. Kamieniczka jest piękna, na parterze duże łukowe okna, wielkie drzwi wejściowe, marzenie. Na parterze lokal użytkowy w którym chciałbym prowadzić działalność, również przybudówka miałaby być zaadaptowana na lokal użytkowy na wynajem (może będzie na opłaty), pierwsze piętro i poddasze to dwupoziomowe mieszkanie. Poddasze rewelacyjne, jedna wielka powierzchnia 71 m, wysoka na około 4 może 5 m i wielkie okna z dwóch stron, już widże wielki pokój, kominek kuchnię ale się rozmarzyłem Plusem kamieniczki jest to że ma betonowe stropy, dach raczej do wymiany, okna też, instalacje również, myślę, że i wilgoci trochę jest, bo dach nieszczelny, co prawda cały czas dom jest ogrzewany, bo prowadzona jest w nim działalność ale woda się jednak lej przynajmniej przy kominach, pewnie trzeba zrobić izolację pionowa i poziomą, domu nie chcę ocieplać i tynkować, bo straci swój urok, jedynie chciałbym wyczyścić elewację żeby odzyskała swój blask.
Nie wiem czy to dobry pomysł, ja mieszczuch w małym miasteczku i remont na głowie, na którym się nie znam, pilnowałem fachowców przy wykańczaniu kolejnych mieszkań ale to nie to samo co taki remont. Niestety po zobaczeniu tej kamieniczki żadna inna nieruchomość mi się nie podoba, to chyba miłość od pierwszego wejrzenia ale żeby tylko nie przerodziła się w nienawiść bo jak wiadomo od miłości do nienawiści jest bardzo blisko.
wygadałem się nareszcie
pozdrawiam Wszystkich