Witam, obok domu mojej mamy stoi budynek gospodarczy, który chciałabym wyremontować i w nim zamieszkać. W środku są okna (oczywiście w opłakanym stanie), schody, ścianki działowe,kuchnia węglowa, komin, 2 wejścia (główne i na ogród), prąd (chociaż instalacja elekryczna będzie pewnie wymagała "poprawy"). Dachówki chciałabym wymienić na "blachę", położyć nowe tynki, elewację. Na remont potrzebowałabym ok 100-150 tys. Czy wobec tego musiałabym uzyskać pozwolenie na budowę, czy wystarczy zgłoszenie w starostwie? Nie ma potrzeby "wybijania" nowych otworów na okna, czy też drzwi. Czy mogę uzyskać kredyt hipoteczny na remont tego budynku? W chwili obecnej jest wart myślę ok 50 tys zł, ale po remoncie z pewnością ok 200.000. Pracuje w oparciu o umowę na czas nieokreślony, nie mam żadnych innych kredytów, kart kredytowych itp. Mój partner podobnie jak ja, nie mamy też dzieci. Moje zarobki netto z ostatnich 3 miesięcy to 3100 zł, jego 1200 zł.