Niedawno czytałem w MI, że w domku jednorodzinnym cyrkulacja nie ma sensu bo...kosztuje 40zł rocznie;) Może to jest argument My w zasadzie nie pytamy klientów, chyba że koszt materiału (ile tego się nazbiera?) może im robić różnicę. Często przy kotłowni jest łazienka, ale kuchnia już musi być na drugim końcu parteru, z łazienką na piętrze też bywa różnie. U ciebie nie jest zbyt blisko, ja zostawiłbym kocioł w kotłowni i zrobił cyrkulację, dobrze ją pod siebie ustawił i na pewno będziecie zadowoleni.
Co do ogrzewania ja bym zrezygnował całkowicie z grzejników, przy kotłach kondensacyjnych trzeba by było zwiększyć wymiary, po co to? Tendencje są takie, by grzać jak najzimniejszą wodą, może się okazać, że za 15lat nie będzie już można stosować źródeł ciepła dających 60 stopni na zasilaniu. Może trochę SF ale zawsze staram się odwieść klientów, oczywiście bez przesady, od szpecenia pomieszczeń grzejnikami. Poza najlepszym klimatem w pomieszczeniu zapewnia nam to też możliwość dowolnej aranżacji. A jak ktoś lubi kaloryfery... zawsze można sobie kilka powiesić Do podłogówki warto, zresztą jak zawsze, wziąć odpowiednią firmę, a nie Pana Staszka co ciotce dobrze zrobił. I tanio. Warto zainteresować się materiałem, chodzi mi o rurę. Jeśli w domku idzie np 1,5- 2km rury, a fachowiec ma do dyspozycji rury po 1,05zł/m i za 6zł/m całkiem rozsądnie byłoby wybierając ofertę porównać poza, końcową ceną, też klasę użytych materiałów. Mamy to zalane pod całą podłogą, pod kaflami, deskami, kamieniem... Wymiana może być bolesna. A może to tylko straszenie? Osobiście słyszałem o jednym przypadku rozwarstwienia się rury, nie podjąłem się naprawy z powodu braku czasu, dziś żałuję bo byłoby to pewnie ciekawe doświadczenie.
I jeszcze wracając do wody ciepłej. W domku praktycznie zawsze montujemy kotły jednofunkcyjne z zasobnikiem stojącym. Niektóre wiszące mają U zamiast wężownicy czy płaszcza - długo grzeją wodę. Im mniejsza maksymalna moc kotła, tym dłużej trwa nagrzanie wody w zasobniku
Mam nadzieję, że coś pomogłem. Zawsze to o jeden głos więcej;).