Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

shinto

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

shinto's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Różne opinie..Jedni chwalą,drudzy ganią..Powiedzmy sobie szczerze.Jeśli ktoś spodziewa się cudów po narzędziu amatorskim,za 200 czy 300 zł na pewno się zawiedzie.Prawa ekonomii są nieubłagane.Jest jakiś powód dla którego istnieje podział na narzędzia amatorskie i profesjonalne.Cena to tylko jeden wyznacznik,a drugi jakość wykonania i zastosowane materiały.W narzędziach segmentu low tech trudno się spodziewać kosmicznych technologii,jak i tego że te kosmiczne technologie będą kosztowały grosze.Trzeba cieszyć się że takie firmy i produkty istnieją bo jednak bardzo ułatwiają pracę.Pamiętam początki swojej działalności gdzie nie było konkretnych narzędzi albo kosztowały krocie,a wypożyczenie z reguły kończyło się żle dla wypożyczającego.Czasy gdy np.pan Miecio informował że narzędzie owszem jest,ale trzeba zapłacić kaucję,rzekomo zwrotną..w wysokości 1,5 ceny nowego.Potem ze skrzyni wyciągał jakiegoś zdezelowanego grata informując"do jutra 8 rano musi wrócić",a rankiem przez godzinę lub dłużej słuchał zgrzytów i pisków zmęczonego metalu ze zbolałą miną informując klienta że wczoraj ten tryb tak nie zgrzytał i ponieważ zepsułeś mu pierwszorzędne narzędzie połowa twojej kaucji zostaje na poczet naprawy..bo "gdzie ja,panie,teraz ten tryb dostanę.."A potem następnemu naiwnemu sprzedawał taką samą bajeczkę,i interes kwitł.Dziś czasem lepiej pójść kupić narzędzie,nawet byle jakiej klasy niż mieć do czynienia z takimi ludźmi.
  2. Witam.Postanowiłem i ja napisać parę słów jako że też użytkuję narzędzia firmy Einhell.Dodam,że użytkuję je profesjonalnie..Wybór padł przypadkowo.Jeżeli ktoś bardzo się stara to i kij popsuje a miałem pecha trafić na takich właśnie pracowników.Wtedy trzeba szybko uzupełniać braki sprzętowe,a akurat w sklepie obok budowy był tylko Einhell Bavaria.Kupiłem parę narzędzi,nie spodziewając się po nich nic szczególnego.Byleby wytrzymały 3 dni do końca tygodnia.Efekt przeszedł moje oczekiwania.Po kilku latach pracuje ich większość.Padła szlifierka kątowa (o to nie mam żalu do firmy,nie wytrzymała wodnej kąpieli z przeciętej rury której tam miało nie być).Padła wkrętarka,efekt upadku z dachu..Piła żałosna,fakt,z tego względu nie używam,natomiast piła spalinowa rewelacja.Mimo że też ma minusy np.smarowanie łańcucha to za takie pieniądze jest niemal 8-ym cudem świata.Z tym,że pamiętam o tym że nie są to narzędzia klasy profesjonalnej i przeciążać ich nie wolno..A dla porównania?Szlifierka kątowa Bosch z profesjonalnej serii..po miesiącu użytkowania spalił się wirnik.Diagnoza serwisu sprzęt użytkowany niezgodnie z przeznaczeniem,brak podstaw do uznania naprawy jako gwarancyjną..brak części do wykonania naprawy odpłatnie..Szlifierka przecięła 20(sic!) prętów zbrojeniowych fi 14..Pilarka poprzeczna Makita..zdarty tryb główny na wirniku.Piła spalinowa Stihl,notorycznie zacierający się silnik..Wkrętarka Makita,ciągle rozsypujące się akumulatory.Dla osłody..brak podstaw do wymiany lub naprawy gwarancyjnej..Nie wiem czy trzeba coś dodawać..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...