Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

domnawsi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Mazury
  • Województwo
    warmińsko-mazurskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

domnawsi's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Projekt jaki będziemy realizować to Jantar z pracowni DomoweKlimaty. Dom w lustrzanym odbiciu. Z garażem na dwa samochody. Nad garażem dodatkowe pomieszczenie, na górze 3 pokoje, łazienka i 2 garderoby. Na dole: wiatrołap, kuchnia, spiżarnia, salon, pokój, łazienka, kotłownia, schody. Najważniejsza zmiana w projekcie to wydłużenie o 1 metr domu, dzięki temu mamy większą kotłownię i łazienki. Projektowi brakuje jeszcze kilku dosyć ważnych detali, ale jak zapewnił architekt robiący adaptację, ogarnie się to na bieżąco z kierownikiem. Krótko wrócę do tego co za nami, bardziej w formie przemyśleń z perspektywy czasu niż szczegółowych opisów, bo na takie szkoda czasu, a przechodzi to każdy inwestor (nie rozumiem tego słowa), a nie tylko ten co sam buduje. Wybraliśmy z żoną projekt pasujący do krajobrazu mazurskiej wsi, układ pomieszczeni zasadniczo nam odpowiada. Prawdę mówiąc trudno mi uwierzyć, że ktoś na tak wczesnym etapie jest w stanie wszystko sobie wizualizować, przeliczyć, przemyśleć, materiały instalacje itd. Ten nam się po prostu najbardziej podobał, a im dłużej przegląda się te projekty tym gorzej. Kosztował coś koło 2tys., czyli standardowo. Jak będę budował drugi dom, to znajdę architekta, który zaprojektuje dom od początku do końca. Będzie realizował naszą wizję. Razem z wizualizacjami, szkicami, instalacjami, materiałami, kosztorysami i kilkoma innymi rzeczami. No i adaptacją i formalnościami. Mam wrażenie, że ani pracownia ani architekt adaptujący wiele serca w projekt nie włożyli, a szkoda. Mój architekt miał plusy i minusy. Plusy: +pomógł załatwić formalności, uzgodnienia, mapki - wszystko szybko, sprawnie i niedrogo +na pozwolenie czekaliśmy dosyć krótko +nie był drogi Minusy: -wymigał się od części naszych zmian w projekcie -nie przeliczył materiałów po zmianie (wydłużenie domu) -podejście do klienta urzędnicze Działkę kupiliśmy od Agencji Nieruchomości Rolnych, dużą w niezłej cenie, przy drodze powiatowej. Mniej więcej 150m*75m Niestety mamy mały problem, tak mniej więcej szerokości 5 metrów. To wydzielona działka między naszą, a asfaltem, która pozostała w ANR. Niby na poszerzenie drogi itp. Nie jest to tragedia, ale upierdliwe, bo trzeba im zgłaszać roboty, np. przyłącze i zjazd. No i będę im dożywotnio płacił z zjazd. Inaczej podobno się nie dało. Działka nierówna, ale to na plus za widoki. W gminie warunki dostaliśmy szybko. Jedna rzecz tylko okazała się dziwna, a mianowicie musimy się zmieścić z budową w pasku o szerokości ok 30 metrów. Z jednej strony ogranicza nas 20 m od szosy, a z drugiej 100 m od kanału, który jest granicą działki. O ile od drogi im dalej tym lepiej, to kanał raczej nie straszny bo różnica w terenie jest ze 4 metry wysokości. Ale z przepisami nie ma co dyskutować. Pozwolenie dostaliśmy szybko i zanim zaczęliśmy coś dalej z tematem działać przeleżało wszystko ponad rok w szufladzie. W między czasie urodził się drugi potomek i tak nam zleciało. Z wodą i kanalizacją weszliśmy na działkę w lipcu 2016. Napiszę o tym oddzielny post. Moje inspiracje: Cedryk bez tajemnic http://budowadomujednorodzinnego.pl http://www.domza150tysiecy.pl/ To jeszcze żeby zakończyć przydługi wstęp. Dlaczego założyłem temat w dziale dla samorobów. - bo bardzo chcę sam - bo mam syna, a drzew posadziłem tysiące - bo się nie boję - bo się naczytałem i nasłuchałem, i naoglądałem o partaczach i pożal się Boże fachowcach z polecenia - bo tekst na wejście każdej kolejne ekipy to: "Panie, a kto Panu tak to spierdoli%?" - bo to moje marzenie - bo wiem, że mogę to zrobić lepiej - bo sporo można na tym zaoszczędzić - bo mam trochę wolnego czasu - żeby udowodnić sobie - żeby udowodnić innym - bo coś tam już w życiu robiłem - bo zatrudniając ekipę i tak non stop trzeba siedzieć na budowie, a i tak coś zachachmęca - bo mi się nie śpieszy na Boże Narodzenie jeszcze mogę trochę wymieniać, ale chyba starczy 13 marca 2017 Jutro geodeta ma przyjechać wyznaczyć 4 osie budynku. Na tyle się umówiliśmy, chociaż osi jest aż 9. Resztę zrobię samemu. Wykop pod dom wykonany, wcześniej. Przejazdem geodeta zaznaczył tylko palikami. Koparka też już była w międzyczasie.
  2. Odkopię trochę temat Mam pytanie do tych co już się wybudowali. Jak się mieszka? Jak wprowadzone zmiany się sprawdziły? Co mogą doradzić z perspektywy czasu? Jakie są największe minusy? Czy ktoś zastosował wentylację mechaniczną? Jakie macie piece (wydajność) i jak się sprawdzają? Z góry dzięki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...