Ja chudnę wtedy, kiedy się stresuję, ale nie polecam tego sposobu:no: Mój dziadek zawsze powtarzał, że najlepsza dieta to MŻ, czyli mniej żreć. Ogólnie wolę jeść normalnie, ale pamiętam o częstszych ćwiczeniach. Jakoś do tej pory nie narzekałem na swoją wagę. Pozdrawiam