A l e k

Ale w kwestii kominka z płaszczem Piotr to problem znacznie uprościłeś - inwestycja jest opłacalna (lub jak kto woli szybciej się zwróci) jak się siedzi w domu i pali. Jak ktoś odpala kominek weekendowo to trudno mówić o opłacalności. Druga sprawa to robienie z saloonu kotłowni - bądź co bądź trzeba drzewo albo trzymać przy kominku albo dygać z garażu lub dworu i zbierać paprochy. W końcu żeby coś ogrzać trzba palić kłody a nie wykałaczki. I trzecia sprawa - w mojej konkretnej sytuacji kiedy ma się kominek na przestrzał i mniejszą część grzewczą rozwiązanie z płaszczem odpada. generalnie to każdy indywidualnie powinien zastanowić się jaki tryb życia prowadzi i jakim kosztem chce mieć ciepło.. Dokładnie tak. Kotłownia, owszem. Drzewo dostarczam do domu codziennie. Nie trzymam więcej, bo syfi się trochę i miejsce zajmuje itd. Mam wózek i wożę codziennie ze składziku Jest kłopot, ale idzie się przyzwyczaić Faktycznie, zapałkami nie napalisz. Im grubsze pniaki, tym dłużej się pali ( cieplej jest na cienkich gałęziach, ale co chwilę trzeba dokładać.... część trochę za drobno posiekałem Ale ma to swoje zalety. Zapach dymu, świeżego drzewa i takie tam. Zapomniałem dodać, że drzewo to jeszcze mały syf, ale popiół, to już problem. Musiałem się przyzwyczaić do innych warunków niż było w mieszkaniu. Zresztą, mam dużego psa i on regularnie nanosi tony piasku, więc już mały paproszek nie robi na mnie wrażenia. Generalnie, to największą zaletą kominka z płaszczem są koszty utrzymania. Ogrzewam bez limitu. Rozpalam wieczorem, jest ciepełko do rana, rano dwie, trzy godziny chodzi gazówka i tyle. Jak na razie jest dobrze W święta paliłem na okrągło i w pewnym momencie w domu było ok 30stC. Wilgotność spadła do zera... A w kwestii przelotowego kominka Fajne cudo Witam wszystkich forumowiczów w nowym roku. Ja też podczytuję Twoje wskazówki ogrzewaniowe Piotr zwlaszcza, że po sąsiedzku bedziemy mieszkać - piękne miejsce:) Jeśli mogłbyś podesłać namiary na Twojego wykonawcę byłbym wdzięczny oraz czy robiłeś wycene u kogoś jeszcze? Niestety ja będę musiał pokombinować z rozwiązaniem głownego zasilania ogrzewania bo nasi urzedasi pokrecili coś w planie zagospodarowania i gazownia zablokowala budowę nowych przyłączy:( do czasu zmiany w planie ,a to podobno trwa zwykle 2 lata!!! Szlag mnie trafia bo sasiad naprzeciwko ma gaz:) Też czeka mnie skladowanie i dowożenie drewna do kominka ale u nas w proejkcie jest duzy garaż więc na chlód nie będę latał a zawsze jakis ruch. Jak wszystko ma swoje plusy i minusy...Pozdrawiam

Ale w kwestii kominka z płaszczem Piotr to problem znacznie uprościłeś - inwestycja jest opłacalna (lub jak kto woli szybciej się zwróci) jak się siedzi w domu i pali. Jak ktoś odpala kominek weekendowo to trudno mówić o opłacalności. Druga sprawa to robienie z saloonu kotłowni - bądź co bądź trzeba drzewo albo trzymać przy kominku albo dygać z garażu lub dworu i zbierać paprochy. W końcu żeby coś ogrzać trzba palić kłody a nie wykałaczki. I trzecia sprawa - w mojej konkretnej sytuacji kiedy ma się kominek na przestrzał i mniejszą część grzewczą rozwiązanie z płaszczem odpada. generalnie to każdy indywidualnie powinien zastanowić się jaki tryb życia prowadzi i jakim kosztem chce mieć ciepło.. Dokładnie tak. Kotłownia, owszem. Drzewo dostarczam do domu codziennie. Nie trzymam więcej, bo syfi się trochę i miejsce zajmuje itd. Mam wózek i wożę codziennie ze składziku Jest kłopot, ale idzie się przyzwyczaić Faktycznie, zapałkami nie napalisz. Im grubsze pniaki, tym dłużej się pali ( cieplej jest na cienkich gałęziach, ale co chwilę trzeba dokładać.... część trochę za drobno posiekałem Ale ma to swoje zalety. Zapach dymu, świeżego drzewa i takie tam. Zapomniałem dodać, że drzewo to jeszcze mały syf, ale popiół, to już problem. Musiałem się przyzwyczaić do innych warunków niż było w mieszkaniu. Zresztą, mam dużego psa i on regularnie nanosi tony piasku, więc już mały paproszek nie robi na mnie wrażenia. Generalnie, to największą zaletą kominka z płaszczem są koszty utrzymania. Ogrzewam bez limitu. Rozpalam wieczorem, jest ciepełko do rana, rano dwie, trzy godziny chodzi gazówka i tyle. Jak na razie jest dobrze W święta paliłem na okrągło i w pewnym momencie w domu było ok 30stC. Wilgotność spadła do zera... A w kwestii przelotowego kominka Fajne cudo Witam wszystkich forumowiczów w nowym roku. Ja też podczytuję Twoje wskazówki ogrzewaniowe Piotr zwlaszcza, że po sąsiedzku bedziemy mieszkać - piękne miejsce:) Jeśli mogłbyś podesłać namiary na Twojego wykonawcę byłbym wdzięczny oraz czy robiłeś wycene u kogoś jeszcze? Niestety ja będę musiał pokombinować z rozwiązaniem głownego zasilania ogrzewania bo nasi urzedasi pokrecili coś w planie zagospodarowania i gazownia zablokowala budowę nowych przyłączy:( do czasu zmiany w planie ,a to podobno trwa zwykle 2 lata!!! Szlag mnie trafia bo sasiad naprzeciwko ma gaz:) Też czeka mnie skladowanie i dowożenie drewna do kominka ale u nas w proejkcie jest duzy garaż więc na chlód nie będę latał a zawsze jakis ruch. Jak wszystko ma swoje plusy i minusy...Pozdrawiam

Witam forumowiczów. Motyl35 daj tę opinię do Matama - wrzuci ja na listę wykonawców - na pewno komus to pomoże w wyborze ekipy. A swoją drogą to chyba nawet najlepszego wykonawcę warto sprawdzić dla siebie - w końcu to nasz dom i nasze grube cieżko zarobione pieniądze. Pozdrawiam

Witam forumowiczów. Motyl35 daj tę opinię do Matama - wrzuci ja na listę wykonawców - na pewno komus to pomoże w wyborze ekipy. A swoją drogą to chyba nawet najlepszego wykonawcę warto sprawdzić dla siebie - w końcu to nasz dom i nasze grube cieżko zarobione pieniądze. Pozdrawiam

Cześć Bryta. Pewnie tak jest, tylko jak pięć razy Pani karze zawiesić postępowanie to niestety zadnej kary nie bedzie. Pozostaje chodzic po urzedzie i nosic wnioski i dzwonic i robic dobra mine do zlej gry, a na koniec mozna zlozyc skarge ale nie wiem czy to cos pomoze innym. A na koniec po 4 miesiacach czekania zaplacic 1200 zl u notariusza za sluzebnosc czasowa kawalka rowu, ktory i tak jest w planie malutkim kawalkiem drogi publicznej, a za pare lat tym papierem wiecie co mozna zrobic. Umowe jak moze pamietasz mam z Jackiem podpisana w polowie zeszlego roku i jak narazie udalo mi sie postawic skrzynke z pradem . A jak Tobie sie mieszka? Wybieram sie do Was w przyszlym tygodniu pogadac z Jackiem ale dawno tam nie bylem wiec nie wiem jak daleko jestes ze swoim domem? Pozdrowienia.

Cześć Bryta. Pewnie tak jest, tylko jak pięć razy Pani karze zawiesić postępowanie to niestety zadnej kary nie bedzie. Pozostaje chodzic po urzedzie i nosic wnioski i dzwonic i robic dobra mine do zlej gry, a na koniec mozna zlozyc skarge ale nie wiem czy to cos pomoze innym. A na koniec po 4 miesiacach czekania zaplacic 1200 zl u notariusza za sluzebnosc czasowa kawalka rowu, ktory i tak jest w planie malutkim kawalkiem drogi publicznej, a za pare lat tym papierem wiecie co mozna zrobic. Umowe jak moze pamietasz mam z Jackiem podpisana w polowie zeszlego roku i jak narazie udalo mi sie postawic skrzynke z pradem . A jak Tobie sie mieszka? Wybieram sie do Was w przyszlym tygodniu pogadac z Jackiem ale dawno tam nie bylem wiec nie wiem jak daleko jestes ze swoim domem? Pozdrowienia.

Kiedy nadają numer.Na jakim etapie budowy.U nas budowa dopiero będzie ruszać. Właśnie zaraz idę po odbiór PZnB. Dokumenty złożyliśmy w poniedziałek,a już dzisiaj mamy do odebrania pozwolenie. . Jesteśmy pod wrażeniem. Cześć. Ja też jestem pod wrażeniem . U mnie PnB jeszcze sie nie urodzilo a papiery leżą w UM od sirpnia zeszłego roku Pozabijac

Kiedy nadają numer.Na jakim etapie budowy.U nas budowa dopiero będzie ruszać. Właśnie zaraz idę po odbiór PZnB. Dokumenty złożyliśmy w poniedziałek,a już dzisiaj mamy do odebrania pozwolenie. . Jesteśmy pod wrażeniem. Cześć. Ja też jestem pod wrażeniem . U mnie PnB jeszcze sie nie urodzilo a papiery leżą w UM od sirpnia zeszłego roku Pozabijac

Cześć Siemionkowa Dzieje sie dzieje...na mojej działce stanęłą skrzynka pomiarowa wraz z rozdzielnicą budowlaną (jeśli jeszcze tam są ???) Sam zasypwałem rów. Niestety na wiecej nie stać mnie w tym roku Pochwal się jak tam Wasza Chwilka wygląda? Czy już wylewacie stropy? Może jakieś zdjęcia wkleisz ku pokrzepeiniu serc... Pogoda pachnie zgnilizną, choć niektórzy budowniczowie cieszą się,że nie a mrozu! pozdrowienia

Cześć. Ja nie wiem czy Ci goście przychodzą się do nas uczyć roboty...bo to tak wygląda jakby ekipa robiła to pierwszy raz Tylko dlaczego używają do tego naszych kamieni??? Niech kupią sobie swoje!!! Tomadyna czytałem o Twoim Toytoyu...Możesz się pochwalić ile kosztowała Ciebie i sąsiada ta przyjemność. Jestem w podobnym miejscu i nie wiem zbijać i w dół czy też może wybrać droższą czystość.

Niby się zgadza. Moj zaśpiewal po 300 za projekt przyłacza (elektryczne + wodne) + badania gruntowe, coś 800 zl, też niezbedne do pozwolenia. Uzgodnij z gościem dokładnie za co masz zapłacić plus dokładne terminy załatwienia sprawy. Nalegaj bo ja się na tym przejechałem.

Witam grupę. Mam pytanie. Za miesiąc chcę wylać fundamenty pod moja chatą. Skrzynkę energetyczną mam na dwie działki, moją i sąsiada. Mam projekt przyłacza energetycznego do domu w ktorym napisane, że należy wykonać 39 m przewodu na końcu ktorego jak rozumiem powinna znajdować się skrzynka z gniazdami na budowę , licznik itp, itd...Tylko czy w wykonaniu tegoż jakąś rolę odgrywa jeszcze ENEA? Czy to juz inwestor we wlasnym zakresie a Enea przyjezdza tylko odebrac i zalozyć licznik? Proszę o sugestię , ewentualnie jakieś namiary na elektryka chcącego robić coś takiego na prawobrzeżu. Dzieki z góry. pozdrawiam

Witam grupę. Mam pytanie. Za miesiąc chcę wylać fundamenty pod moja chatą. Skrzynkę energetyczną mam na dwie działki, moją i sąsiada. Mam projekt przyłacza energetycznego do domu w ktorym napisane, że należy wykonać 39 m przewodu na końcu ktorego jak rozumiem powinna znajdować się skrzynka z gniazdami na budowę , licznik itp, itd...Tylko czy w wykonaniu tegoż jakąś rolę odgrywa jeszcze ENEA? Czy to juz inwestor we wlasnym zakresie a Enea przyjezdza tylko odebrac i zalozyć licznik? Proszę o sugestię , ewentualnie jakieś namiary na elektryka chcącego robić coś takiego na prawobrzeżu. Dzieki z góry. pozdrawiam

Przepraszam Kabietka nie zrozumiełem ironi w Twoim krotkim zdaniu - myslałem, że już Wasza "Chwilka" jest całkiem ciepła Ale na pewno już niedlugo tak będzie. A z tą linią to chyba ktoś robi bład w interpretacji przepisów budowlanych, albo architekt adoptujący albo urzędnik i mam nadzieję ,że wszystko już wkrótce dobrze się zakończy. A nasze fundamenty uda się wylać jeszcze w tym roku. I tego jak na razie się trzymam. Miłchwilowcom życze udanego tygodnia budowlanego i wykończeniowego.

Witam Miłochwilowców. Kabietka gratuluje ciepełka w domu...czyli koniec walki z gazownią. Siemionkowa Wam gratuluję początku, już pewnie macie sciany w swoim domku. Ja ciągle czekam na pozwolenie Zgadnijcie co teraz wymyślili? U mnie jest obowiązująca linia zabudowy. A w naszym domu od frontu jak wszyscy wiecie jest wykusz. A więc architekt dosunał wykusz do linii...logioczne chyba. Na to Pani stwierdziła, że lico ściany powinno być na linii . A więc architekt mówi, że nie ma problemu , przesuniemy lico do przodu i będzie good. Myślicie, że bedzie? Nie nie bedzie bo wtedy złamiemy prawo budowlane !!! Fajnie nie? Dalszy ciąg w poniedziałek...Sugestia Pani była zmiana projektu Pozabijać!!! Witamy w Szczeicnie - mieście w , ktorym teraz łatwiej o pozwolenie. Taki był postulat wyborczy obecnego prezydenta. pozdrawiam

Witam. 189 m... strasznie duzo tej powierzchni, rozumiem ze to ta powierzchnia powyzej 1,90 metra wysokosci , a nie po podlodze? Ciekawe jakie zmiany wprowadziliscie? Napisz cos proszę. A jaki meliście pomysł na powiekszenie salonu? pozdrowienia

Witaj Siemionkowa Jasne , ze chetnie bym wyslal...tylko, ze na razie nie bardzo mam co fotografowac Niestety moje papiery na budowę jeszcze leża w urzędzie Jak tylko wyjdą to startuję z fundamentami...przynajmniej taki mam zamiar wiadomo pogoda robi psikusy. przepraszam więc za brak zdjęc i pozdrawiam jednoczesnie obiecuje,ze jak tylko cos sie pokaze nad lub pod ziemią to zdjecia zamieszczę

Witaj Dybciu no to juz kawał roboty za Tobą...chociaż podobno to większy kawał jeszcze mocno przed Tobą...zapytaj Kabietkę - ona coś o tym może już powiedzieć No tak grzanie. Ja mam w projekcie piec na pelety , ale w miedzyczasie urodziła się mozliwość zrobienia przyłącza gazowgo. Zona oczywiście jest za gazem - bezobsługowosć. Ja wolalbym nawet zainwestować wiecej w piec (maja taki nasi sąsiedzi) a pozniej byc niezależnym od podwyzek gazu, a przeciez kazdy wie ze one beda co roku...to tylko kwestia czasu. Przy peletach , no coz trzeba te worki przezucac ale mozna tez uzyc automatyki przy sterowaniu temperatura, a podajnik pozwala na kilka dni pracy bez dorzucania opału...więc co będzie u nas też pewnie zależy od gazowni. Już raz tam byłem, siędzą i nie wiedzą co ze sobą zrobić ale petenta odpychaja jeden od drugiego jak zgniłe jajo Wściekłem sie i powiedziałem żonie , że gazu nie będzie. No ale jak wyszło ze sąsiadowi robią przyłącze za free - wczesniej bylo ok. 6 tys za rurę do nas to troche zmieklem i chyba jeszcze raz tam pojdę. Ech czy w tym kraju kiedyś coś się zmieni? Chyba jak wszyscy wyjadą i przyjadą chinole do roboty Podobno juz niedlugo beda domy budowac w Polsce. pozdrowienia i milego dnia

Witam. Troche mnie nie bylo, praca , praca... Kabietka ja zeby powiekszyc salon wprowadzilem zmiane w postaci azurowych drewnianych schodow i wyciąlem garderobe. Mam nadzieje ze to powiekszy go chociaz wizualnie. Ale wszystko sie wyjasni dopiero w przyszlym roku jak chalupa stanie A jak tam u Ciebie postęp prac. Czy juz grzejecie w nowym domu? pozdrawiam

Witam. Kabietka dziekuję za odpowiedź i radę. No u mnie jeszcze ta scianka kolankowa + dwa pustaki troche miesza w konstrukcji gotowca i oczywiście również w cenie za robotę. Kiebuda poszukam z prawdzwego zdarzenia, choc wiem ,ze fachowcy sie cenia...Ma to być jednak dom na lata więc nie ma co oszczedzać na nadzorze. Będe w kontakcie z forum i na pewno jeszcze nie raz zapytam o radę. pozdrawiam

Witam serdecznie zaczynajacych. Ja z żonka rowniez chcielibysmy dołączyć do Waszego klubu jeśli pozwolicie? Urszulak : czy udalo sie Wam znaleźć jakąś dobrą ekipę za w miarę rosądne pieniądze? Czytałem Twoj poprzedni post i czy dalej masz zdanie, że nasze piekne miasto jest jednym z najdrozszych w Polsce? Moj projektant mowi, że normalny czas oczeliwania na pnb tp 2 miesiace...jesli oczywiście urzednikowi wszystkie Twoje papiery wydają sie ok. Jesli nie odesle Wam wnisek do uzupelnienia na co macie chyba 30 dni...(jesli oczywiscie przyniesiecie to na nastepny to urzad ma znowu 30 dni...itd itd. Czyli widamy w kraju urzednikow i petentow. A swoja droga to slyszalem ,ze podejscie do inwestora w Policach jest na przyzwoitym poziomie Trzymam kciuki...pozdrawiam

Witam serdecznie zaczynajacych. Ja z żonka rowniez chcielibysmy dołączyć do Waszego klubu jeśli pozwolicie? Urszulak : czy udalo sie Wam znaleźć jakąś dobrą ekipę za w miarę rosądne pieniądze? Czytałem Twoj poprzedni post i czy dalej masz zdanie, że nasze piekne miasto jest jednym z najdrozszych w Polsce? Moj projektant mowi, że normalny czas oczeliwania na pnb tp 2 miesiace...jesli oczywiście urzednikowi wszystkie Twoje papiery wydają sie ok. Jesli nie odesle Wam wnisek do uzupelnienia na co macie chyba 30 dni...(jesli oczywiscie przyniesiecie to na nastepny to urzad ma znowu 30 dni...itd itd. Czyli widamy w kraju urzednikow i petentow. A swoja droga to slyszalem ,ze podejscie do inwestora w Policach jest na przyzwoitym poziomie Trzymam kciuki...pozdrawiam

Witam Mags jam zagladasz jeszcze na forum to napisz jaka ekipe finalnie wybraliscie i za ile...ja mam gorali ktorzy za dom 140 m plus garaz 32 chcca z wiezba (stan surowy otwarty bez schodow i tarasow) od 50 pln za czysta robocizne bez rachunku. Dołaczam sie do opinii, ze Szczecin to chyba najdrozsze miasto w Polsce. Zalama - trzeba sie przeprowadzic pozdrawiam

Witam Milochwilowców. Jestem wlasnie na etapie wyboru wykonawcy. Mam pytanie do tych , ktorzy juz po tych problemach...Co wykonawca powiedzial o prentach do zbrojenia fi=20 (jest ich cos ok 10). Moj mowi ,ze w szoku jest , ze na taki dom takie prenty ktos wyliczyl i ze roboty z nimi co niemaira, a wiec zyczy sobie odpowiednio wiecej za wykonawstwo. Odpowiednio pytam sie rowniez o krokwie i ich wielkosc. Czy robiliscie płatew kalenicową zgodnie z projektem 16X28 czy zmenialscie na mniejsza? (on twerdzi , ze wlasciwie takich grzmotow to na zamki tylko?) pozdrowienia

Witam. Ja również zdecydowałem się na Miłą Chwile Mam nadzieję, że mój uśmiech będzie taki sam po zakończeniu inwestycji. Wprowadzamy do projektu większość zmian, o których piszecie na tym forum. Przerażają tylko rosnące koszty materiałów. Mam nadzieję, że kiedyś to się zatrzyma...Budujący piszą, że stan surowy zamknięty to 25-35 % całej inwestycji. Oczywiście trudno pytać i porównywać obecną budowę i budowy które będą prowadzone z budowami już zakończonymi ze względu na galopujące ceny ale, że jest to projekt stosunkowo swieży (2005 rok) czy ktoś może się pochwalić ile go wyniósł tenże stan surowy zamknięty? pozdrawiam uczestników forum