Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gonga

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    102
  • Rejestracja

Gonga's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Gonga

    płytki marconi gold

    Właśnie skończyli mi kłaść Lof silver, beż i rosso w małej łazience. Z tego, co mi przekazali fliziarze, płytki są równe i dobrej jakości, tylko potwornie twarde. Efekt świetny, jestem zakochana w tej łazience.
  2. Mam na ścianie w łazience Loft silver i beż z Ceramiki Marconi i chciałabym dać fugę beżową lub jaśmin przy jasnych płytkach, a przy srebrnych - grafit lub szary. Niestety mój fliziarz stwierdził, że jest to niewykonalne, bo mu się fugi zabrudzą jedna od drugiej. Moje pytanie: czy ktoś z Was ma dwukolorowe fugi i jak to się wykonuje? Mam przeczucie, że fliziarz mnie nabiera, bo pewnie mu się nie chce robić...
  3. luk_25 dzięki za próby zdołowania kris2222 umowa była, a w tej umowie jedynie cena za m2, bez podania sposobu liczenia tego metra. Skąd wiadomo, że takie a takie otwory się wlicza a innych nie...? Mam 52 okna, w tym jedno wielkie tarasowe na niemal całą kondygnację. Wowka Nie chcę by ktokolwiek miał poczucie krzywdy, ale płacić za widzimisie wykonawcy nie zamierzam.
  4. Chodzi mi o to w jaki sposób liczy się metry - powierzchnię, co się odlicza, jakieś otwory, w jakim procencie. Czy liczy się tylko długość ściany razy wysokość, czy odejmuje się powierzchnię otworów...? Pytam dlatego, że styropianu na ocieplenie kupiłam 250 m2, a wykonawca policzył sobie 375 m2 wykonanej elewacji. Drugie pytanie, co ma być w cenie zrobione: czy demontaż wcześniej przykręconych rur spustowych w cenie czy osobno? Pozdrawiam i dzięki za odzew
  5. Witam! Mam pytanie jak w temacie. Czy jest jakiś sposób liczenia tynków zewnętrznych (elewacyjnych), jakieś ogólniepanujące zasady? Bardzo proszę doświadczonych o pomoc, bo jestem na etapie rozliczenia z wykonawcą elewacji i nie możemy uzgodnić wspólnego stanowiska
  6. Moja córcia (6 lat) ma na imię Urszula. Z wyborem wstrzymywaliśmy się ustawowe dwa tygodnie, a ostatniej nocy usiedliśmy z mężem nad kalendarzem i obrobiliśmy wszystkie imiona pod względem zdrobnień: chyba najwięcej zdrobnieć mają Anna i Urszula (Uleńka, Urszulka, Ulcia, Uleczka, Ulunia, Ulusia, Ulka, Ulek, Ula), a że ja jestem Anna, to córcia została - Urszula Anna.
  7. Dokładnie: za budowę odpowiada kierbud, ale za całość odpowiada INWESTOR. Zastanawiam się, czy wystarczy wstrzymanie przeze mnie budowy wpisem o dziennika budowy, czy też na gwałt szukać kierownika budowy. Tylko kto się tego podejmie w takiej chwili... Poradźcie coś... co mi grozi w czasie takiej kontroli?
  8. Niestety nie LUZ. Uprzejma pani inspektor z PINB-u powiedziałą mi, że ich nie interesuje kiero, tylko inwestor i to mnie będą walić kary, a ja mogę mieć roszczenie zwrotne do wykonawcy. Chyba czeka mnie jutro porządkowanie budowy pod kątem kontroli, bo mojego wykonawcę to drze...
  9. Nie, ale bez naszej wiedzy złożył zawiadomienie w PINB-ie. Z PINB-u też wiemy, że nie mamy nowego kiero
  10. Ja mam kontrolę za dwa dni. Oczywiście dzięki uprzejmości jednego z sąsiadów. Normalnie problemu by nie było, gdyby nie jedna okoliczność - nie mam kierownika budowy. Zgodnie z umową z wykonawcą, kierownika zapewnia wykonawca. I tak było do końca czerwca. Od lipca nie mam kierownika, a moje wezwania kierowane do wykonawcy w celu ustanowienia nowego kierownika są ignorowane... Mój inspektor wstrzymał roboty do czasu ustanowienia nowego kierownika, ale to też nie poskutkowało. Kto odpowie za stan budowy w takiej sytuacji - inwestor czy wykonawca?
  11. Spróbuj dać ogłoszenie na Forum, poszukaj na allegro. Mnie samej zostało po budowie 2 palety (x96 sztuk) silikatów z Ostrołęki - 18, ale pełnej, bez otworów. Jeśli sprawa pilna, może uda Ci się zebrać po ludziach. Albo spróbuj z innego materiału. Ja osobiście stawiałam ściany szczytowe z 18 szarego gazobetonu, ale to ze względów konstrukcyjnych. Mam trzypiętrowy budynek budowany z 18
  12. Tomek_J wielkie dzięki za odświeżenie wątku i kolejne słowa wsparcia. Nie pisałam, bo szkoda mi teraz czasu, którego każdą chwilę muszę obecnie poświęcać na użeranie się z wykonawcą. Wykonawca kontynuuje prace, ale kręci na wszystkie strony i szuka sposobu, by znaleźć na mnie haka. Mam niestety takie same, jak Ty, opinie o budowlańcach i każdy dzień mnie w nich utwierdza. W zeszłym tygodniu autoryzowana firma producenta drzwi dokonała ich montażu, mając do dyspozycji reper, projekt i kierownika budowy. Jak się okazuje, mieli to wszystko w głębokim poważaniu i zamontowali drzwi o 4 cm za wysoko w stosunku do docelowej posadzki... Gdy nie chciałam zapłacić za montaż (za drzwi zapłaciłam wcześniej) , dopóki tego nie poprawią, zabrali się do wyrywania futryn, wcześniej zalanych betonem... Musiałam wzywać policję I tak jest z każda rzeczą, której dotknie się, jak to określiłeś, gatunek człowieka. Gdy tylko się obrócisz, robią na odwal się i jak najmniejszym kosztem. Na tym etapie nie mam zastrzeżeń jedynie do dilera i montażysty okien, człowiek należący do ginącego gatunku, robi tak żeby klient był zadowolony - dziwny jakiś...
  13. Kakaowy, Ty cały czas, mam wrażenie myślisz o wzroście cen za materiały. A mnie nie o to chodzi. Napisałam już wcześniej, że gdyby to tylko o to chodziło, to bym im dopłaciła. Ale tu chodzi o to, że oni rzekomo nie policzyli sobie w kosztorysie moich ścianek. A ja się pytam jakim cudem ich wycena wobec tego była większa od innych, które ponoć już te ścianki uwzględniały. Dlaczego kwestia wynikła pod koniec budowy, skoro od kilku miesięcy rozmawialiśmy o ściankach działowych i nie padła żadna sugestia, że ich nie ma w kosztorysie. Gdyby mi powiedzieli o tym w styczniu, to wtedy cegła K3 kosztowała ok. 2 zł, teraz kosztuje 5 zł! Rozumiem, że jesteś wykonawcą, więc bronisz swoich, ale ja mam wrażenie, że moja sprawa jest szyta grubymi nićmi i nie zamierzam się dawać wykorzystywać. A w stosunkach firma wykonawcza - inwestor to ja jestem słabszą stroną, a oni profesjonalistami i nie mogą się tłumaczyć, że sporze umowa kontra kosztorys, to ten drugi jest ważniejszy. Według mnie kosztorys jest dla nich, by pomagał im przewidywać i kontrolować koszty, dla mnie jest umowa, a w niej zwłaszcza zapis, że wykonawca zapoznał się ze wszelkimi warunkami robót, które zostaną wykonane bez konieczności ponoszenia przez inwestora jakichkolwiek dodatkowych kosztów. jajmar: buduję bliźniak ok. 650 m użytkowej.
  14. Tomek_J Wielkie dzięki za pocieszenie. Wydrukowałam sobie Twój tekst i będę czytać kilka razy dziennie jak mantrę. Muszę też poczytać o Twoich zmaganiach z firmą, może i mnie to będzie czekać
  15. Jestem nawet o tym przekonana. Staram się nie mieć obiekcji... Gdyby była to taka sytuacja, że cena wykonawcy była zaniżona w stosunku do innych ofert, a ona była nawet wyższa tylko firma z polecenia i się zdecydowaliśmy...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...