Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gryckar

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez gryckar

  1. Serdecznie dziekuje Boorgu za rade,zrobie tak napewno."Specjalista",ktoremu wytknelam,co i dlaczego zrobili zle,przezyl szok,bo wszystkiego sie spodziewal,ale nie tego,ze ktos taki jak ja /zwlaszcza,ze kobieta/ moze cokolwiek wiedziec o pracy z taka podloga.Przyrzekl jednak,ze po sezonie grzewczym zrobia to tak,jak sobie zycze,czyli porzadnie.Pozyjemy,zobaczymy.Poki co raz jeszcze serdecznosci za tak mily kontakt.Pozdrawiam gryckar.
  2. Witam!Jest to absolutnie to samo,co w moim przypadku,tez byla obrzydliwa farba,tylko "moj specjalista" /niech go licho porwie/ zaklajstrowal to wszystko caponem,no i powstal problem.Dobrze,ze jest ktos taki ,jak Boorg,zyczliwy i myslacy.Bedziemy zatem razem prosic Go o pomoc,bo nas ci "specjalisci" obedra ze skory.Pozdrawiam,gryckar.
  3. Mily Boorgu!Wstyd mi,ale w czasie przeprowadzki,kolejni "fachowcy" ukradli mi tak zwyczajnie aparat cyfrowy ,dyktafon japonski i jeszcze pare innych drobiazgow.Zrobie jednak wszystko,zeby te zdjecia wykonac.Poki co,dziekuje i baaaaardzo zaluje,ze nie mam kogos takiego /myslacego/ w Opolu.Dziekuje gryckar.
  4. Do Boorga! Dzieki serdeczne za "maly skraweczek nadziei",kolonialna tak za bardzo nie jestem, szpar poki co - nienawidze, pozostaje mi wiec akryl, no i problem - ktory jest tak elastyczny,ze warto z nim poeksperymentowac?Obawiam sie,ze znow wcisna mi jakies badziewie,twierdzac,ze to jest "TO".Jesli mily /za co klaniam sie nisko/Boorg mi nie poradzi,to wykoncza mnie ci "specjalisci".Pozdrawiam cieplo, gryckar.
  5. Do Boorga! Bardzo dziekuje za zainteresowanie; to sa deski szer.ok15cm,rzeczywiscie podloga "skrzypi" charakterystycznie,nie wiem jednak na czym polozone sa te deski,to wszystko oni/sic!/mieli ustalic.Wiem tylko,ze stropy sa drewniane.Prosze mi tylko jeszcze podpowiedziec,co w takiej sytuacji sie robi; zostawia szpary, czy wymienia podloge?Dzieki gryckar.
  6. Do Boorga!Najpierw serdecznie dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz,mysle,ze wiem juz ,co jest przyczyna tego cykliniarskiego bubla.Musze tylko usprawiedliwic sie,ze nie mialam wplywu na rodzaj uzytych materialow,ani na sposob wykonywania pracy.Wynajelam bowiem firme,ktora reklamowala sie,ze dokonuje renowacji starych podlog z desek.Pozwolilam im obejrzec najpierw wszystko,prosilam o zrobienie proby,zeby wiedziec,czy to wszystko ma sens,a kiedy oswiadczyli,ze podlogi i schody beda piekne,zlecilam im te robote.Uzywali swoich materialow i robili wszystko bez mojej ingerencji,mieli wolna reke.Mnie interesowalo tylko to,zeby bylo pieknie i estetycznie.Za to wlasnie zaplacilam im 8.500 zl.Teraz okazuje sie,ze podlogi nie wytrzymaly nawet pol roku.Byly suche jak wior,wiec chodzi najprawdopodobniej o uzyty material.Jeszcze raz serdecznie dziekuje,gryckar.
  7. Pisze glownie do Boorga-prosze mi odpowiedziec,czy jest "normalne"/jak twierdzi cykliniarz/,ze po pol roku wszystkie wypelnienia szczelin w cyklinowanej podlodze pekaja,krusza sie i wypadaja,pozostawiajac obrzydliwe szpary,w dodatku nierowne.Co z tym "fantem" zrobic?Szanowny wykonawca mowi,ze trzeba dac akryl/oczywiscie odplatnie/.Bede wdzieczna za odpowiedz- gryckar
×
×
  • Dodaj nową pozycję...